-
11. Data: 2008-01-17 19:16:53
Temat: Re: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:478fa306$1@news.home.net.pl...
> I chcesz powiedzieć, że sąd przyklepie sprzedaż lokalu, z powodu
> zadłużenia w wysokości 4000 zł, zmniejszającego się w dodatku z każdym
> miesiącem i sukcesywnie spłacanego?
Chcialem przez to powiedziec, ze jest to w swietle obowiazujacego prawa
mozliwe, a czy tak sie ewentualnie stanie to juz zalezy od sadu.
-
12. Data: 2008-01-17 21:47:27
Temat: Re: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
Od: "Leval" <l...@f...onet.pl>
Użytkownik <h...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> [ciach]
> Zgodnie z tym co pisze autor, aby sad orzekl "sprzedaz" SM musi udowodnic
> istnienie zadluzenia w dacie wyrokowania, co oznacza, ze jezeli do momentu
> wyroku splaci pani zadluzenia to sad nie bedzie mial podstawy, aby wydac
> taki
> wyrok. Ponadto, jesli jest tak jak piszesz, czyli systematycznie
> dobrowolnie
> splacasz zadluzenie, to wystapienie przeciwko tobie do sadu, moze byc
> uznane
> za naruszenia prawa podmiotowego (co zgodnie z komentarze sad bada z
> urzedu)
> i uznac ze roszczenie spoldzielni nie zasluguje na uwzglednienie.
>
Dziękuje. Informacja bardzo cenna.
pozdr
Leval
-
13. Data: 2008-01-18 01:51:40
Temat: Re: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
h...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>
>> To coś cię kantują, bo legalna możliwość to wystąpienie do sądu o nakaz
>> zapłaty, potem skierowanie wyroku z klauzulą wykonalności do komornika,
>> a następnie to komornik zajmuje majątek i go ewentualnie licytuje.
>
> Mylisz sie. Tryb z art. 17 [10] ustawy o SM nie wymaga, aby spoldzielnia
> wystapila uprzednio o nakaz zaplaty. Wystarczy, ze w sadzie udowodni
> istnienie zadluzenia na dzien _wyrokowania_ i to wystarczy, aby zasadzil
> sprzedaz lokalu.
Teoretycznie tak, ale bardzo poważnie wątpię, żeby jakikolwiek sędzia
przyklepał taki wyrok przy tak mizernym i w miarę systematycznie
spłacanym zadłużeniu.
-
14. Data: 2008-01-18 01:58:03
Temat: Re: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
Od: "Kasia" <kasiamuniak@op._ANTYspam_onet.pl.invalid>
Użytkownik "Leval" <l...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fmm1q2$7t6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Heming" <h...@w...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:fmlu71$767
[...]
> Ok.Rozumiem. Ale czy mozna uznać, że długotrwale nie spłacam, skoro cały
> czas wykazuje dobrą wolę i comiesiecznie spłaca, jakąs kwotę ? Przecież
nie
> jest to tak, że mam dług i nic nie robię żeby go spłacić. Czy wobec tego
w/w
> przepisy nalezy traktowac dosłownie ? Bo interpretować można wydaje mi się
> inaczej : zalegałam przez 10 miesięcy tylko. Później rozpoczęlam spłate, z
> tym, że nie jestm w stanie uregulowac jej jednorazowo. Czy dla spółdzielni
> (ew sądu) nie jest argument przemawiający na moja korzyść ?
Szkoda że nie piszesz ile wynoszą Twoje opłaty za mieszkanie,
przez co nie można się zorientować, czy dług jest rzeczywiście
spłacany i czy tym samym maleje. Bo jeśli Twoje wpłaty 150-200 zł
są niższe od miesięcznych należności na rzecz spółdzielni, to dług
przyrasta a nie maleje. Na dodatek ciągle są naliczane odsetki
od podstwowej kwoty zadłużenia.
Czy nie próbowałaś podejmować rozmów ze spółdzielnią na temat
zawarcia ugody?
Spółdzielnie zwykle godzą sie na zawarcie ugody z dłużnikiem na
(mniej więcej - zależy od spółdzielni) warunkach:
1. Spółdzielnia wylicza całkowite kwotę podstawową zadłużenia
plus odsetki.
2. Rozkłada spłatę zadłużenia podstawowego na raty (należy wystąpić
z prośbą o np. 36 rat - spółdzielnia zwykle skraca ten okres).
3. Od dnia zawarcia ugody spółdzielnia zaprzestaje naliczania odsetek.
4. Po spłacie zadłużenia podstawowego należy napisać prośbę
o umorzenie odsetek w całości lub w części wraz z zastrzeżeniem,
że w przypadku umożenia częściowego wnosi się o rozłożenie
pozostałej kwoty na raty.
5. Warunkiem podstawowym, który stawia spółdzielnia zawierając
ugodę, jest systematyczne regulowanie bieżących opłat.
W przypadku wystąpienia nowego zadłużenia dług staje się
wymagalny w całości.
Wydaje mi się, że w Twojej sytuacji jest to najlepsze rozwiązanie.
Życzę powodzenia,
Kasia
-
15. Data: 2008-01-18 02:52:09
Temat: Re: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kasia pisze:
> Szkoda że nie piszesz ile wynoszą Twoje opłaty za mieszkanie,
> przez co nie można się zorientować, czy dług jest rzeczywiście
> spłacany i czy tym samym maleje. Bo jeśli Twoje wpłaty 150-200 zł
> są niższe od miesięcznych należności na rzecz spółdzielni, to dług
> przyrasta a nie maleje. Na dodatek ciągle są naliczane odsetki
Przecież Leval wyraźnie pisze, że te 150-200zł to jest spłacanie
zadłużenia. A nie "czynsz i spłacanie".
-
16. Data: 2008-01-18 04:08:56
Temat: Re: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
Od: "Kasia" <kasiamuniak@op._ANTYspam_onet.pl.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:tog565-8ga.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Kasia pisze:
>
> > Szkoda że nie piszesz ile wynoszą Twoje opłaty za mieszkanie,
> > przez co nie można się zorientować, czy dług jest rzeczywiście
> > spłacany i czy tym samym maleje. Bo jeśli Twoje wpłaty 150-200 zł
> > są niższe od miesięcznych należności na rzecz spółdzielni, to dług
> > przyrasta a nie maleje. Na dodatek ciągle są naliczane odsetki
>
> Przecież Leval wyraźnie pisze, że te 150-200zł to jest spłacanie
> zadłużenia. A nie "czynsz i spłacanie".
Fakt. Tym nie mniej, radziłabym zawarcie ugody.
Dzięki za sprostowanie - nocna praca mi nie służy...
Kasia