Co można ewentualnie zrobić i czy w ogole cos trzeba?
Kupilismy mieszkanie, wlasciciel w akcie notarialnym potwierdzil, ze
sprzedaje mieszkanie bez zadluzenia.
A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
byli wlasciciele.
...

do góry

Co można ewentualnie zrobić i czy w ogole cos trzeba?
Kupilismy mieszkanie, wlasciciel w akcie notarialnym potwierdzil, ze
sprzedaje mieszkanie bez zadluzenia.
A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
byli wlasciciele.

Jeżeli informacje o braku zadłużenia były zawarte w akcie naotarialnym to
wal do sądu, sprawę wtedy masz wygraną.
...

do góry

v...@g...com napisał(a):
> Co można ewentualnie zrobić i czy w ogole cos trzeba?
> Kupilismy mieszkanie, wlasciciel w akcie notarialnym potwierdzil, ze
> sprzedaje mieszkanie bez zadluzenia.
> A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
> A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
> byli wlasciciele.
> ....
>


w sumie to nie mieszkanie jest zadluzone, ale oni - sprzedawcy - u
odpowiednich dostawcow mediow etc.

sprzedaz rzeczy w zasadzie (wyjatek hipoteka i zastaw) nie oznacza
przejecia dlugow, ktore z ta rzecza sie wiaza.

oczywiscie realia sa troche inne (a moze nawet prawo, nie znajac
dokladnie ustaw o zaopatrzeniu w wode etc. nie moge sie na 100%
wypowiadac i odsylam do poszczegolnych przepisow) i trudno kopac sie z
koniem i np. meczyc sie bez wody przez jakis czas etc.

k

do góry

v...@g...com napisał(a):

> Co można ewentualnie zrobić i czy w ogole cos trzeba?
> Kupilismy mieszkanie, wlasciciel w akcie notarialnym potwierdzil, ze
> sprzedaje mieszkanie bez zadluzenia.
> A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
> A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
> byli wlasciciele.

Z tego co piszesz to nie mieszkanie jest zadłużone, lecz poprzedni
właściciele. W akcie notarialnym właściciel mógł zaznaczyć, że na
mieszkaniu nie jest ustanowiona hipoteka oraz że mieszkanie jest wolne
od praw osób trzecich. No i pewnie tak jest.

Kupiłeś mieszkanie, nie zobowiązania jakichś ludzi. Z gazownią będziesz
musiał podpisać nową umowę, podobnie w spółdzielni będziesz musiał
załatwić sprawy związane ze zmianą właściciela lokalu. Tak samo z
zakładem energetycznym.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

v...@g...com napisał(a):
> Co można ewentualnie zrobić i czy w ogole cos trzeba?
> Kupilismy mieszkanie, wlasciciel w akcie notarialnym potwierdzil, ze
> sprzedaje mieszkanie bez zadluzenia.
> A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
> A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
> byli wlasciciele.
> ...
>

po prostu sa bezczelni i licza na Twoja naiwnosc.
mieszkanie nie ma zadnego zadluzenia, dlugi maja byli wlasciciele i to
od nich gazownia/ elektrownia i inni dostawcy mediow maja sciagac te
dlugi. Jesli chca od Was, to popros by to zyczenie wyrazili na pismie,
a potem do sadu za bezprawna probe oszustwa / wyludzenia.


pozdrawiam:-)

==> Bungo:-)

do góry

v...@g...com wrote:

> A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.

No to oni mają długi. W czym problem?

> A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
> byli wlasciciele.

Niech spółdzielnia pozwie byłych właścicieli.

Próba wymuszenia zapłaty za tamtych to zwykły rozbój.

do góry

Użytkownik Bungo napisał:

> v...@g...com napisał(a):
>
>> Co można ewentualnie zrobić i czy w ogole cos trzeba?
>> Kupilismy mieszkanie, wlasciciel w akcie notarialnym potwierdzil, ze
>> sprzedaje mieszkanie bez zadluzenia.
>> A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
>> A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
>> byli wlasciciele. ...
>>
>
> po prostu sa bezczelni i licza na Twoja naiwnosc.
> mieszkanie nie ma zadnego zadluzenia, dlugi maja byli wlasciciele i to
> od nich gazownia/ elektrownia i inni dostawcy mediow maja sciagac te
> dlugi. Jesli chca od Was, to popros by to zyczenie wyrazili na pismie,
> a potem do sadu za bezprawna probe oszustwa / wyludzenia.

jak kupowalismy mieszkanie, okazalo sie (w trakcie zalatwiania
formalnosci), ze nie wszystko jest zaplacone za wode. Pani w spoldzielni
z rozbrajajaca szczeroscia stwierdzila, ze przeciez oni nie beda bylych
wlascicieli scigac, dlug ciazy na mieszkaniu i to my bedziemy placic a
ich to nic nie obchodzi... pomimo, ze notariusz i prawnik potwierdzili,
ze spoldzielnia nie ma prawa czegos takiego robic, spoldzielnie
obciazaja nowych wlascicieli dlugami poprzednich.

pozdr

do góry

On Wed, 20 Sep 2006, v...@g...com wrote:

> A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
> A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,

Pytaniem jest, czy dopilnowałeś "spisania liczników".
Bo to jest dowód, że *nie Ty* zużyłeś gaz, wodę i prąd.
No i ważne z czego są długi - czy z zaszłości, jasno udokumentowanych
że to poprzednik zużył, czy są niepopłacone ostatnie rachunki.

pzdr, Gotfryd

do góry

v...@g...com napisał(a):
> Co można ewentualnie zrobić i czy w ogole cos trzeba?
> Kupilismy mieszkanie, wlasciciel w akcie notarialnym potwierdzil, ze
> sprzedaje mieszkanie bez zadluzenia.
> A w gazowni okazalo sie, ze tamci panstwo maja dlugi.
> A w spoldzielni kaza nam placic za wode, ktora zuzyli nasi poprzednicy,
> byli wlasciciele.
> ...

Poprzedni właściciele mieszkania pawdopodobnie poświadczyli prawdę,
że nie mają długu. Z reguły odsprzedając mieszkanie należy
zwrócić się do administracji o pismo o niezaleganiu. Jest ono pisane
na koniec danego miesiąca. Prawdopodobne jest też, że administracja
rozliczyła media za poprzedni rok i państwo Ci wyszli z niedopłatą
na wodzie (o ile nie ma licznika na wodę). Proszę sprawdzić na swoim
akcie notarialnym czy jest zapis, że nowy właściciel zgadza się
pokryć te różnice wynikłe po rozliczeniu (nie wiem jak brzmi
dokładnie ten zapis, ale występuje w większości aktów
notarialnych). Jeżeli tak jest to niestety nowy właściciel musi
pokryć tę należność. To samo by się stało gdyby na rozliczeniu
wyszła nadpłata, chociaż wtedy byłoby przyjemniej :). Najlepiej
proszę sprawdzić w spółdzielni z jakiego tytułu powstały te
długi.
Natomiast długi w gazowni to zupełnie inna sprawa, bo tam
najczęściej zawiera się indywidualną umowę i raczej nie powinny
one przechodzić na nowego właściciela mieszkania i ten dług nie ma
nic współnego z zadłużeniem mieszkania.

do góry