eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 51. Data: 2002-07-02 20:40:58
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Jul 2002, TomekS wrote:
    [...]
    >+ > >+ To źle świadczy o ludziach a nie o przepisach...
    >+ >
    >+ > O przepisach. Mam kolejny raz przypomnieć dlaczego Niemcy
    >+ > *nie* wprowadzili zakazu uzywania "komórek" w czasie jazdy ? ;)
    >+
    >+ O ludziach. Co za różnica, czy ludziom się przepis podoba czy nie? Jeżeli
    >+ jest głupi to trzeba go zmienić,

    A jeśli jest głupi i nie podlega zmianie ? ;>

    >+ ale jeżeli JEST to obowiązuje.

    Ależ prawda. Tylko założenie że wszyscy się dobrowolnie podporządkują
    jest nieporozumieniem - bo wtedy KK byłby niepotrzebny.
    Założenie że *część* społeczeństwa się nie podporządkuje IMO
    musi być przyjęte a priori...
    Owszem, nieprzestrzeganie przepisu przez 95% społeczeństwa
    świadczy o owym społeczeństwie. A raczej o jego świadomości
    i kulturze prawnej - ale do tego *też* dochodzi się za pomocą
    prawa.

    >+ Pewnego posła na L nic nie obowiązuje, ale chyba nie świadczy to o głupocie
    >+ prawa, tylko jego osobistym debilizmie, nie?

    Co o konkretnej osobie świadczy to jest drugorzędne !
    Istnienie różnych przestępców: złodziei, morderców itp. jest
    pewnikiem sprawdzalnym od paru tysięcy lat.
    To co piszesz świadczy *raczej* o bezsilności prawa...
    Albo jego nieprawidłowym stosowaniu.

    [założenie]
    Zauważ: to ty sugerujesz że w relacji "pewna osoba a prawo"
    coś jest nie tak; owa osoba może być zdania że postępuje jak
    najbardziej słusznie (np. wyprzedzając na podwójnej ciagłej
    "byle wcześniej zacząć" ;)).
    [wniosek]
    Jeśli prawo nie koryguje *tej osoby* - to ja uważam że muszę
    uznać że:
    - albo *tamta osoba ma rację*
    - albo *coś nie tak jest z prawem*.

    Przypadek że to ty masz rację i (jednocześnie) prawo jest
    w porządku kłóci się z logika (ale ze mnie jest technokrata,
    więc może stosownej poezji nie wyczuwam ;)) !

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 52. Data: 2002-07-02 20:45:03
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Jul 2002, Papik wrote:

    >+ Dnia Tue, 2 Jul 2002 14:06:46 +0200, TomekS napisał/napisała:
    >+ > Pewnego posła na L nic nie obowiązuje, ale chyba nie świadczy to o głupocie
    >+ > prawa, tylko jego osobistym debilizmie, nie?
    >+
    >+ Zgadzam sie :)

    Prośba: podważ moją logikę ;)
    Przypomnę: "T" uważa że "L" narusza prawo; "L" uważa że postępuje
    słusznie [daje temu wyraz]; prawo nie koryguje publicznie znanego
    postępowania "L".

    IMO:
    - albo L ma rację, a nie "T"
    - albo prawo jest "do kitu"

    Nie może być tak że "T" ma rację i przepisy są "dobre" bo "coś"
    by się stało.

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 53. Data: 2002-07-02 20:49:14
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Jul 2002, Irek wrote:
    [...]
    >+ zgadza sie - ale nie trzeba daleko szukac - nasze zielone strzalki.
    >+ Zatrzymuja sie tylko L'ki i nawet policjanci je olewaja. WIec jak ktos sie z
    >+ Was dopcha do wladzy to niech to zmieni.

    Tak dla porządku :) to ten "dopychający się" ma:
    - usunąc strzałki
    czy
    - usunąć olewanie
    czy
    - usunąć policjantów ;)
    ???

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 54. Data: 2002-07-02 21:46:18
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: "Irek" <i...@k...pl>

    > Tak dla porządku :) to ten "dopychający się" ma:
    > - usunąc strzałki
    > czy
    > - usunąć olewanie
    > czy
    > - usunąć policjantów ;)
    > ???

    najlepiej zmienic przepis o strzalkach, i usunac olewanie i zmusic
    spoleczenstwo do przestrzegania prawa, ale to dopiero jesli prawo jest
    senowne.
    BEZSENSOWNE prawo nie bedzie nigdy przestrzegane (np te glupie strzalki) po
    co masz stanac przed sygnalizatorem, skoro np jest 3 nad ranem i jestes sam
    na drodze (skrajny przypadek ale mozliwy) nie wystarczy ustapic
    pierwszenstwa??
    Zastanawiajac sie dalej po co w ogole wprowadzili znak stop. Nie
    wystarczylby znak ustap pierwszenstwa. Moze sie myle ale poza przymusowym
    zarzymaniu czym sie on rozni od zoltego trojkata. Dla ciekawskim w Krakowie
    jest znak stop przed przejazdem kolejowym na ktorym wyrosly juz drzewa.
    Chyba dawno tamtedy pociag nie jechal. Pytanie. Mam sie zatrzymac przed
    znakiem stop czy go jawnie olac bo nie ma takiej mozliwosci zeby pociag
    nadjechal.



  • 55. Data: 2002-07-02 23:52:11
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Jul 2002, Irek wrote:
    [...]
    >+ najlepiej zmienic przepis o strzalkach, [...]
    >+ co masz stanac przed sygnalizatorem, skoro np jest 3 nad ranem i jestes sam
    >+ na drodze (skrajny przypadek ale mozliwy) nie wystarczy ustapic
    >+ pierwszenstwa??

    Ale jak "usuniesz strzałki" (z przepisów) to będziesz stał
    na czerwonym :] !
    Aczkolwiek z "możliwą niekonieczością zatrzymania" się zgadzam
    (szczególnie że rowerem jest to trudniej wykonalne [a jeżdżę]
    niż 'katamaranem' :)) to powstanie pytanie: czym "przydusić"
    kierowcę przeganiających "siłą argumentu" pieszych z pasów ?

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 56. Data: 2002-07-03 06:07:14
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: "Irek" <i...@k...pl>

    > Ale jak "usuniesz strzałki" (z przepisów) to będziesz stał
    > na czerwonym :] !
    > Aczkolwiek z "możliwą niekonieczością zatrzymania" się zgadzam
    > (szczególnie że rowerem jest to trudniej wykonalne [a jeżdżę]
    > niż 'katamaranem' :)) to powstanie pytanie: czym "przydusić"
    > kierowcę przeganiających "siłą argumentu" pieszych z pasów ?
    Zauważ że skręcając w prawo zawsze kierowca przejeżdża po polcach pieszemu,
    który ma zielone światlo. Z tym że jak nie ma zielonej strzalki to zaraz po
    skrecie w prawo ustepuje pieszym, a jak jest to zaraz przed skretem ustepuje
    pieszym. Wiec czy jest strzalka czy nie ma to i tak jezdzi po pieszych



  • 57. Data: 2002-07-03 06:31:58
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>

    > >+ > >+ To źle świadczy o ludziach a nie o przepisach...
    > >+ >
    > >+ > O przepisach. Mam kolejny raz przypomnieć dlaczego Niemcy
    > >+ > *nie* wprowadzili zakazu uzywania "komórek" w czasie jazdy ? ;)
    > >+
    > >+ O ludziach. Co za różnica, czy ludziom się przepis podoba czy nie?
    Jeżeli
    > >+ jest głupi to trzeba go zmienić,
    >
    > A jeśli jest głupi i nie podlega zmianie ? ;>

    wg czyjej oceny jest głupi? społeczeństwa? a jak społeczeństwo oceni, że
    podatki są głupie i niepotrzebne i przestanie płacić to też będzie ok? a jak
    dojdziemy do tego, że w kraju będzie 51% bandytów, którzy stwierdzą, że
    zakaz zabijania jest głupi to im przytakniemy, bo "większość społeczeństwa"
    tak uznała?

    Nie patrz na ludzi. Masz swoje sumienie. Ale nie przestrzegając
    _jakiegokolwiek_ przepisu (głupiego czy mądrego) stajesz w jednym rzędzie z
    resztą oprychów. I kropka.

    TS



  • 58. Data: 2002-07-03 06:33:48
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>

    > Prośba: podważ moją logikę ;)
    > Przypomnę: "T" uważa że "L" narusza prawo; "L" uważa że postępuje
    > słusznie [daje temu wyraz]; prawo nie koryguje publicznie znanego
    > postępowania "L".
    >
    > IMO:
    > - albo L ma rację, a nie "T"
    > - albo prawo jest "do kitu"
    >
    > Nie może być tak że "T" ma rację i przepisy są "dobre" bo "coś"
    > by się stało.

    1. L racji nie ma
    2. prawo jest OK
    Zawiodła trzecia strona - wykonawca prawa. I wszystko jest jasne.
    TS



  • 59. Data: 2002-07-03 08:19:43
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Wed, 3 Jul 2002, TomekS wrote:
    [...]
    >+ > >+Jeżeli jest głupi to trzeba go zmienić,
    >+ >
    >+ > A jeśli jest głupi i nie podlega zmianie ? ;>
    >+
    >+ wg czyjej oceny jest głupi? społeczeństwa ?

    Bądź łaskaw zapytać autora słów "jeśli jest głupi" ;>

    [...]
    >+ Nie patrz na ludzi. Masz swoje sumienie.

    Chyba nie umiesz czytać moich postów: pisałem dośc wyraźnie,
    że IMO jeśli prawo nie wywołuje interwencji wobec łamiących
    to prawo - to jest (prawo) do kitu: m.in. dlatego że znajdą
    się tacy co będą je łamać kosztem (wymiernym lub nie) innych.
    I NIC WIĘCEJ.
    Uprzejmie proszę o nie pouczanie mnie w kwestii jakobym uważał
    że ja *też* mogę (owe prawo) ignorować bo to jest dość wyraźna
    sugestia...

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 60. Data: 2002-07-03 08:22:51
    Temat: Re: zabrali mi prawo jazdy 0,28 promila...POMOCY!!
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Wed, 3 Jul 2002, TomekS wrote:
    [...]
    >+ > Nie może być tak że "T" ma rację i przepisy są "dobre" bo "coś"
    >+ > by się stało.
    >+
    >+ 1. L racji nie ma
    >+ 2. prawo jest OK
    >+ Zawiodła trzecia strona - wykonawca prawa. I wszystko jest jasne.

    Uważasz że jeśli jedziesz pojazdem spóźnionym 120 minut,
    brudnym i na twoje miejsce są 2 miejscówki - to "komunikacja
    jest OK tylko wykonawca zawiódł" ??
    Przecież egzekucja prawa to jest jedna z podstawowych funkcji
    owego prawa !

    Pozdrowienia, Gotfryd

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1