-
21. Data: 2010-09-12 19:28:52
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.09.2010 21:24, marzena pisze:
>> Póki co to tobie brakuje argumentów.
> niech ci bedzie. twoje na wierzchu
>
>
Jak nie potrafisz rzeczowo dyskutować, to po co w ogóle się tu odzywasz?
-
22. Data: 2010-09-12 20:21:30
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: "marzena" <m...@g...com>
> Pierwszym krokiem powinno być postawienie ograniczenia prędkości.
buuuuhahahhaahahahahah , no teraz mnie rozwaliłes:-)))) ograniczeni ma
spowodowac mniejsza predkosc... ech...nie podejmuje sie dalszej dyskusji
-
23. Data: 2010-09-12 20:22:06
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: "marzena" <m...@g...com>
> Jak nie potrafisz rzeczowo dyskutować, to po co w ogóle się tu odzywasz?
ty za to potrafisz. zycze powodznenia
-
24. Data: 2010-09-12 20:29:43
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.09.2010 22:21, marzena pisze:
>> Pierwszym krokiem powinno być postawienie ograniczenia prędkości.
>
> buuuuhahahhaahahahahah , no teraz mnie rozwaliłes:-)))) ograniczeni ma
> spowodowac mniejsza predkosc... ech...nie podejmuje sie dalszej dyskusji
Wiesz, trudno się czepiać, że ktoś jedzie 50 jak może 50 - nie ma
formalnej podstawy, a pretensje o kurzenie można odsyłać do zarządcy
drogi, że asfaltu nie zrobił.
A dyskutować to ty nie dyskutujesz tylko tupiesz nogą i domagasz się, że
tak ma być bo tak sobie wymyśliłaś.
-
25. Data: 2010-09-12 20:47:26
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: "marzena" <m...@g...com>
> Wiesz, trudno się czepiać, że ktoś jedzie 50 jak może 50 - nie ma
> formalnej podstawy, a pretensje o kurzenie można odsyłać do zarządcy
> drogi, że asfaltu nie zrobił.
>
> A dyskutować to ty nie dyskutujesz tylko tupiesz nogą i domagasz się, że
> tak ma być bo tak sobie wymyśliłaś.
wiesz zapućkałes sie. juz sam nie wiesz o co ci chodzi.... czy o zna, czy o
to by jezdzili wolniej, czy o to ze kurza....
-
26. Data: 2010-09-12 21:05:04
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.09.2010 22:47, marzena pisze:
>> Wiesz, trudno się czepiać, że ktoś jedzie 50 jak może 50 - nie ma
>> formalnej podstawy, a pretensje o kurzenie można odsyłać do zarządcy
>> drogi, że asfaltu nie zrobił.
>>
>> A dyskutować to ty nie dyskutujesz tylko tupiesz nogą i domagasz się, że
>> tak ma być bo tak sobie wymyśliłaś.
>
> wiesz zapućkałes sie. juz sam nie wiesz o co ci chodzi.... czy o zna, czy o
> to by jezdzili wolniej, czy o to ze kurza....
>
>
Nie ja się "zapućkałem" (cokolwiek to "słowo" ma znaczyć - używaj
oficjalnego języka polskiego, a nie jakiegoś swojego gaworzenia) tylko
ty masz problemy z czytaniem. Całą sytuację opisałem na początku wątku -
włącznie z tym, co jest głównym motywem propozycji, jak wygląda droga itepe.
-
27. Data: 2010-09-12 21:12:23
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: "marzena" <m...@g...com>
>>
> Nie ja się "zapućkałem" (cokolwiek to "słowo" ma znaczyć - używaj
> oficjalnego języka polskiego, a nie jakiegoś swojego gaworzenia) tylko
> ty masz problemy z czytaniem.
ok. ja mam problemy z czytaniem. ty masz problemy czytania ze zrozumieniem
tekstu pisanego. polecam google do "zapućkanego"
dla mnie EOT
-
28. Data: 2010-09-12 21:16:58
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.09.2010 23:12, marzena pisze:
>>>
>> Nie ja się "zapućkałem" (cokolwiek to "słowo" ma znaczyć - używaj
>> oficjalnego języka polskiego, a nie jakiegoś swojego gaworzenia) tylko
>> ty masz problemy z czytaniem.
>
> ok. ja mam problemy z czytaniem. ty masz problemy czytania ze zrozumieniem
> tekstu pisanego. polecam google do "zapućkanego"
> dla mnie EOT
>
>
Najpierw nie zapoznałaś się z tłem sytuacji, potem powypisywałaś nieco
bredni czy wręcz kłamstw, a teraz strzelasz focha i sobie wychodzisz.
Ja chyba złożę donos w Lidze Kobiet, że propagujesz negatywne stereotypy
o kobietach ;->
-
29. Data: 2010-09-12 21:25:28
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: "marzena" <m...@g...com>
> Najpierw nie zapoznałaś się z tłem sytuacji,
zapoznalam i uwazalam ze jestes "nakręcony"
potem powypisywałaś nieco
> bredni czy wręcz kłamstw, a teraz strzelasz focha i sobie wychodzisz.
>
widzisz, jednak nie zrozumiales tekstu pisanego. powtorz w skrocie. lezace
policjanty maja duzy wplym na zmniejszenie predkosci. a czy pyl drogi
zwirowej ci przeszkadza czy nie to inna sprawa. moze trza do lekarza, ze ci
pylki przeszkadzaja?
> Ja chyba złożę donos w Lidze Kobiet, że propagujesz negatywne stereotypy
> o kobietach ;->
>
-
30. Data: 2010-09-12 21:54:42
Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.09.2010 23:25, marzena pisze:
>> Najpierw nie zapoznałaś się z tłem sytuacji,
>
> zapoznalam i uwazalam ze jestes "nakręcony"
Kłamiesz.
Z twoich wypowiedzi wyraźnie widać, że "zapomniałaś", że droga jest
żwirowa a głównym motywem ustawiaczy progów są brudne okna.
>> potem powypisywałaś nieco
>> bredni czy wręcz kłamstw, a teraz strzelasz focha i sobie wychodzisz.
>>
>
> widzisz, jednak nie zrozumiales tekstu pisanego. powtorz w skrocie. lezace
> policjanty maja duzy wplym na zmniejszenie predkosci. a czy pyl drogi
Tak, ale na równej, asfaltowej nawierzchni. To jest droga gruntowa
posypana różnego rodzaju żwirem.
> zwirowej ci przeszkadza czy nie to inna sprawa. moze trza do lekarza, ze ci
> pylki przeszkadzaja?
No i widzisz, jak "umiesz" czytać - pyłki nie przeszkadzają mi tylko
lokalnym wielbicielom progów.