Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:gv9tjl$dbd$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gv9lvn$ral$1@news.onet.pl...
>> witek pisze:
>>>> Za ewentualnie niedochowanie należytej staranności przy sprawdzeniu.
>>> Notariusz akurat jest nie do ruszenia, bo skad mial wiedziec, ze
>>> istnieja dwie ksiegi. Ta o ktorej wiedzial sprawdzil. Musialbys mu
>>> udowodnic, ze wiedzial o drugiej.
>> Przypadki istnienie dwóch ksiąg to jednak rzadkość, nie sądzę nawet
>> aby w normalnym postępowaniu sprawdzającym udało się to szybko
>> wyłapać. Zresztą sam taki fakt jest na to dowodem. :)
> Jasne jest, że to wina sądu, a nie notariusza.

To, że powstanie drugiej księgi dla tej samej nieruchomości nie jest
wynikiem błedu notariusza, to akurat jest dla mnie jasne i oczywiste.
Zastanawiam, w jaki sposób to w ogóle jest możliwe. W każdym razie w
odniesieniu do notariusza można ewentualnie się zastanowić, czy przy
zachowaniu należytej staranności nie powinien się zorientować, że jest taka
sytuacja. Teoretycznie sprzedający podaje numer księgi i tę księgę
notariusz bada. Faktycznie normalnie drugiej być nie powinno, więc w sumie
notariusz nie ma obowiązku się spodziewać, że może być druga księga.

do góry

Robert Tomasik pisze:

> notariusz bada. Faktycznie normalnie drugiej być nie powinno, więc w
> sumie notariusz nie ma obowiązku się spodziewać, że może być druga księga.

"Beka" skarb państwa - rękojmia wiary publicznej KW - sąd dał dupy.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

Robert Tomasik pisze:

> To, że powstanie drugiej księgi dla tej samej nieruchomości nie jest
> wynikiem błedu notariusza, to akurat jest dla mnie jasne i oczywiste.
> Zastanawiam, w jaki sposób to w ogóle jest możliwe. W każdym razie w
> odniesieniu do notariusza można ewentualnie się zastanowić, czy przy
> zachowaniu należytej staranności nie powinien się zorientować, że jest
> taka sytuacja. Teoretycznie sprzedający podaje numer księgi i tę księgę
> notariusz bada. Faktycznie normalnie drugiej być nie powinno, więc w
> sumie notariusz nie ma obowiązku się spodziewać, że może być druga księga.

Nie sądzę aby notariusz mógł przypuszczać że istnieją księgi podwójne i
że nie dochował szczególnej staranności. W jaki sposób notariusz mógł
wiedzieć o istnieniu drugiej księgi skoro Sąd jej mu nie przedstawił?
Nie wierzę, że notariusz miał je obie w ręku i jedną z nich zignorował.
:) A poza tym - przecież można sobie wyobrazić że istnieją też potrójne
księgi. :)

--
spp

do góry

Chyba jedynie, jeżeli nie sprawdził wniosków wpływających na dziennik do sądu od
chwili pobrania ostatniego aktualnego wypisu?

BTW w opisanej sytuacji może być bardziej przydatne pobranie wypisu pełnego niż
skróconego - bo może chodzi o jedną księgę, ale dwa wpisy?
JaC


-----

> Nie sądzę aby notariusz mógł przypuszczać że istnieją księgi podwójne i że nie
dochował szczególnej staranności.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:

> To, że powstanie drugiej księgi dla tej samej nieruchomości nie jest
> wynikiem błedu notariusza, to akurat jest dla mnie jasne i oczywiste.
> Zastanawiam, w jaki sposób to w ogóle jest możliwe. W każdym razie w
> odniesieniu do notariusza można ewentualnie się zastanowić, czy przy
> zachowaniu należytej staranności nie powinien się zorientować, że jest
> taka sytuacja. Teoretycznie sprzedający podaje numer księgi i tę księgę
> notariusz bada. Faktycznie normalnie drugiej być nie powinno, więc w sumie
> notariusz nie ma obowiązku się spodziewać, że może być druga księga.

Dokładnei tak.
Po ew. odszkodowanie trzeba pozywać sąd.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gv9fpe$pb4$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "pawel" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:gv96he$42g$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:gv794o$705$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "pawel" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:gv7036$nr5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>> Notariusz posiada ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej -
>>> pamiętaj o tym, jakby co. A co do meritum sprawy, to trudno, by gość
>>> się sądził o Twoją nieruchomość z Gminą, która właścicielem nie jest
>>> już od trzech lat. W pierwszej kolejności na Twoim miejscu powiadomił
>>> bym pisemnie Gminę o zaistniałym stanie rzeczy i poprosił o
>>> wyjaśnienie. Drugim odpisem pisma powiadomić notariusza, który
>>> prowadził transakcję. Niech jedna i druga strona zajmą stanowisko.
>> gminę już powiadomiłem i śmieją się z całej sytuacji, twierdząc, iż to
>> oni byli zawsze właścicielem owej działki, potwierdzili iż jest druga
>> księga wieczysta na tą działkę, sprawę znali wcześniej niż ja tzn.
>> drugi właściciel już był w gminie w tej samej sprawie i pogonili go
>> twierdząc ze teraz to nie oni są stroną w tej sprawie :( Sugerują aby
>> nic nie robić i czekać spokojnie na sąd.niech ten drugi sobie sprawę
>> zakłada.
>
> A jakieś uzasadnienie podali? Jaki jest powód, ze są dwie?
>

tak podali cyt.; "burdel mają w tych sądach i tyle, nasza księga jest ważna
i niech Pan śpi spokojnie" ot całe wytłumaczenie

do góry

Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:gvb45i$mfm$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:
>
>> To, że powstanie drugiej księgi dla tej samej nieruchomości nie jest
>> wynikiem błedu notariusza, to akurat jest dla mnie jasne i oczywiste.
>> Zastanawiam, w jaki sposób to w ogóle jest możliwe. W każdym razie w
>> odniesieniu do notariusza można ewentualnie się zastanowić, czy przy
>> zachowaniu należytej staranności nie powinien się zorientować, że jest
>> taka sytuacja. Teoretycznie sprzedający podaje numer księgi i tę księgę
>> notariusz bada. Faktycznie normalnie drugiej być nie powinno, więc w
>> sumie notariusz nie ma obowiązku się spodziewać, że może być druga
>> księga.
>
> Dokładnei tak.
> Po ew. odszkodowanie trzeba pozywać sąd.

ale gdzie podać sąd do sądu....? czy to nie będzie orzekanie we własnej
sprawie?

do góry

> :) A poza tym - przecież można sobie wyobrazić że istnieją też potrójne
> księgi. :)

no właśnie a może za chwilę znajdzie się jeszcze ze 4 właścicieli z KW
:((( i co wtedy ? jak to sprawdzić czy na tą działkę nie ma czasami więcej
ksiąg wieczystych? przecież notariusz ma to gdzieś :( on klepie stan
faktyczny czyli za nic nie odpowiada a bierze kase banda łobuzów. A jak
zabezpieczyć żeby teraz ten drugi nie sprzedał mojej działki? przecież ma KW
i może sobie sprzedać.? horror!

no to sie wpier...em z tą działką. :( a myślałem ze jak od gminy kupię na
przetargu to pewniak :( szok! :(

do góry

pawel wrote:
> U?ytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:gvb45i$mfm$1@news.onet.pl...
>> U?ytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisa? w
>> wiadomo?ci news:
>>
>>> To, ?e powstanie drugiej ksiegi dla tej samej nieruchomo?ci nie jest
>>> wynikiem b?edu notariusza, to akurat jest dla mnie jasne i oczywiste.
>>> Zastanawiam, w jaki sposób to w ogóle jest mo?liwe. W ka?dym razie w
>>> odniesieniu do notariusza mo?na ewentualnie sie zastanowiae, czy przy
>>> zachowaniu nale?ytej staranno?ci nie powinien sie zorientowaae, ?e jest
>>> taka sytuacja. Teoretycznie sprzedaj?cy podaje numer ksiegi i te ksiege
>>> notariusz bada. Faktycznie normalnie drugiej byae nie powinno, wiec w
>>> sumie notariusz nie ma obowi?zku sie spodziewaae, ?e mo?e byae druga
>>> ksiega.
>> Dok?adnei tak.
>> Po ew. odszkodowanie trzeba pozywaae s?d.
>
> ale gdzie podaae s?d do s?du....? czy to nie bedzie orzekanie we w?asnej
> sprawie?

A jak sie pozywa skarb panstwa? Przeciez sprawa bedzie w innym sadzie.


--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - ex
Astra II 1.8 Elegance

do góry