-
51. Data: 2017-09-08 13:20:34
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Marek <f...@f...com> wrote:
>> Czyli ktoś może uniemożliwić nam korzystanie z naszej (kupionej lub
>> dzierżawionej) rzeczy i prawo nie przewiduje na to żadnego
>> rozwiązania?
>
> To co przewiduję prawo nie jest tak skuteczne jakbyś oczekiwał.
Sposoby bezprawne znam, i sposoby na narobienie sobie kłopotów też znam.
Chodzi mi o skuteczne sposoby zgodne z prawem...
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
52. Data: 2017-09-08 13:25:35
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Shrek <...@w...pl> wrote:
> Toż o tym pisałem. Wadą w zasadzie każdego rozwiązania jest w takim
> przypaku eskalacja "przemocy".
Kulturalna, ale stanowcza karteczka jednak ma mniejszy potencjał eskalacji
przemocy, a większy potencjał dotarcia do rozsądku zastawiającego, niż KK
:) Inna sprawa, że niektórzy tego rozsądku nie mają wcale i wtedy nic nie
pomoże.
> jest to, że garaż jako całość stanowił nieruchomość wspólną i wszyscy
> ponosili na niego solidarnie opłaty, natomiast prawo do wyłacznego
> korzystania dotyczyło konkrtetnych miejsc.
Czyli stawiałeś na parkingu, ale poza miejscami wyznaczonymi?
No, to tak się generalnie robi, i najczęściej nikomu to nie przeszkadza...
chyba że trafi się na nadgorliwego buraka, mniej więcej ten sam typ, który
zajeżdża drogę, żebyś przypadkiem nie przejechał, jak on musi stać w
korku. Ale czy parkowanie poza wyznaczonym miejscem jest zgodne z prawem,
tego nie wiem. W końcu nie można poza wyznaczonymi miejscami postawić
czegokolwiek, ani np. samochodu (nawet jakby nie zastawiał), więc czemu
(prawnie, nie zdroworozsądkowo) można byłoby postawić motocykl?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
53. Data: 2017-09-08 13:26:56
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> Jeśli wiedziałeś kto, to gwarantuję Ci, że można było odbitki linii
> papilarnych z naklejek zdjąć albo wymaz DNA do badań. Problemem jest
> zazwyczaj to, ze nie wiadomo do kogo to dopasować.
Policji chciałoby się sprawdzać linie papilarne przy takim drobiazgu?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
54. Data: 2017-09-08 13:32:33
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
> Największe obciążenie rozrządu jest przy zapalaniu na pych/zaciąg.
Bo rozpędzasz samochód i gwałtownie puszczasz sprzęgło, czyli jest udar.
Przy wyciągnięciu samochodu na biegu to nie zachodzi.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
55. Data: 2017-09-08 13:34:03
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>> Dla łańcucha rozrządu nie ma znaczenia prędkość auta a obroty
>> silnika.
>
> Sam to wymyśliłeś. Prawda? :)
A ma?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
56. Data: 2017-09-08 13:34:47
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> i jeszcze kwestia np ewentualnego przeskoczenia rozrządu jak stoi na
>> biegu, wtedy pojawią się koszta dla wypychającego
>
> Nie. To już problem osoby naruszającej samowolnie jego własność.
Dlaczego? A jak wypychający uszkodzi samochód w inny sposób (np. porysuje
mu się), to też będzie problem naruszającego, a nie wypychającego?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
57. Data: 2017-09-08 15:46:05
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 08.09.2017 o 13:34, Adam Wysocki pisze:
> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>
>>> Dla łańcucha rozrządu nie ma znaczenia prędkość auta a obroty
>>> silnika.
>>
>> Sam to wymyśliłeś. Prawda? :)
>
> A ma?
Ma dokładnie takie samo znaczenie. Prędkość auta i obroty silnika są ze
sobą związane.
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
58. Data: 2017-09-08 16:20:38
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59b1aaef$0$15200$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 07-09-17 o 22:10, Shrek pisze:
>> Taa - juz widze - proszę pana policjanta - Pan iksiński mi kutasa
>> na
>> motur przylepił. Proszę wezwać natychmiast techników z
>> laboratorium;) A
>> nawet jak, to iksiński zezna, że owszem dotykał moto, ale nie on
>> kutasa
>> nakleił.
>Ciekawe, jak się wytłumaczy z paluszków na naklejce, albo DNA na
>kleju.
Nie bedzie sie musial tlumaczyc, bo Ygrekowski uslyszy "prosze nas nie
pouczac so mamy robic".
A jak bedzie musial, to sie wytlumaczy - a tak, mam takie kutasy w
duzej ilosci, czasem dostaje, czasem rozdaje, to i odciski sa.
Ale nie ja naklejalem.
A pan to gdzie radiowoz parkuje ? :-)
>I oczywiście do każdej naklejki technika nie ma sensu ściągać, ale w
>opisanym przez Ciebie przypadku spokojni by można stalking dowodzić,
>albo zmuszanie do określonego zachowania - a później jeśli nawet
>spadnie
>na wykroczenie, to dowód zostaje.
Zanim kogos przekonasz, ze to ciezkie przestepstwo i trzeba
natychmiast slady zabezpieczyc, to deszcz je zmyje :-)
No chyba, ze jestes synem komendanta, komendantem, albo prokuratorem.
Albo dzialaczem PiS :-)
A paluszki to teraz w wydziale paszportowym sa ...
J.
-
59. Data: 2017-09-08 16:43:00
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-09-08 o 13:26, Adam Wysocki pisze:
>> Jeśli wiedziałeś kto, to gwarantuję Ci, że można było odbitki linii
>> papilarnych z naklejek zdjąć albo wymaz DNA do badań. Problemem jest
>> zazwyczaj to, ze nie wiadomo do kogo to dopasować.
>
> Policji chciałoby się sprawdzać linie papilarne przy takim drobiazgu?
Jak nakleją twojemu przedpiscy to pewnie sprawdzą.
Jak tobie wybiją szybę żeby wyjąć radio to dzielnicowy
spisze protokół i zaniesie do segregatora opisanego "do umorzenia".
Pod warunkiem że się uprzesz że mają coś robić.
Pozdrawiam
-
60. Data: 2017-09-08 16:45:03
Temat: Re: wytoczenie auta
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-09-08 o 15:46, Wiesiaczek pisze:
>>>> Dla łańcucha rozrządu nie ma znaczenia prędkość auta a obroty
>>>> silnika.
>>>
>>> Sam to wymyśliłeś. Prawda? :)
>>
>> A ma?
>
> Ma dokładnie takie samo znaczenie. Prędkość auta i obroty silnika są ze
> sobą związane.
O czymś takim jak biegi słyszałeś ?
A to że prędkość na zadanych obrotach zależy od biegu nie zauważyłeś?
Pozdrawiam