Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c010fee$0$17083$6...@n...neostrad
a.pl...
> Ale z drugiej strony - jakbym klientom zaoferował lokaty 5%, pieniądze z
> tych lokat zaniósłbym do banku na 5.5%, to raczej bym się nie wybronił
> przed odnośnymi służbami że to nie jest działalność bankowa.

Przypadkiem, żeby stać się bankiem nie trzeba mieć określonego min. kapitału?

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

do góry

"Michał Pysz" <p...@w...pl> wrote in message
news:htql0p$s96$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Właśnie boję się reakcji operatora. To on może się przyczepić i stosować różne
> środki nacisku. Cy to prawne czy finansowe.

gdybys chcial wysylac smsy po groszu czy 'za darmo' to i owszem, ale jaki
sens mialoby dla operatora uwalac klienta ktory placi za normalne uslugi?

do góry

(29.05.2010 15:48), qwerty wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4c010fee$0$17083$6...@n...neostrad
a.pl...
>> Ale z drugiej strony - jakbym klientom zaoferował lokaty 5%, pieniądze z
>> tych lokat zaniósłbym do banku na 5.5%, to raczej bym się nie wybronił
>> przed odnośnymi służbami że to nie jest działalność bankowa.
>
> Przypadkiem, żeby stać się bankiem nie trzeba mieć określonego min.
> kapitału?
>

Coś tam trzeba. Jeżeliby taka usługa dla klienta/ów została potraktowana
jako działalnośc bankowa, to bym wtopił na braku wymaganego kapitału,
pewnie jakieś pozwolenie, rejestracja tu i tam itd....

Jeżeli nie, no to bym nie musiał. Pytanie czy zostałoby to potraktowane
jako działałność bankowa - stawiam że tak. Pytanie czy w analogicznej
sytuacji pocztowej bądź telekomunikacyjnej też byłbym traktowany jako
operator telekomunikacyjny (brak koncesji, rejestracji tu i tam,
przepisy dot. świadczenia usług telekomunikacyjnych itd...) bądź
pocztowy (naruszenie monopolu Poczty Polskiej, pewnie jakieś szczególne
obowiązki ....)

p. m.

do góry

W dniu 28.05.2010 17:34, Michał Pysz pisze:
> Witam
>
> Opiszę sytuację i zdam pytanie.
>
> Opis:
> - mam komputer z podłączonym do niego telefonem komórkowym
> - komputer kontroluje pewne procesy
> - od czasu do czasu jakiś proces wymaga reakcje obsługi
> - komputer wysyła sms do pracowników firmy odpowiedzialnych za dany
> proces, przeważnie są to telefony służbowe, może się jednak zdążyć, że
> jakiś pracownik telefonu nie ma i sms pójdzie na tel. prywatny pracownika
> - może się też zdarzyć, że alarm podnoszony jest przez pracownika, on
> wtedy podnosi alarm a komputer rozsyła SMSy
>
> Czy taka działalność może być potraktowana jako 'operator
> telekomunikacyjny'?

A sprzedajesz jakiemuś zewnętrznemu podmiotowi usługę wysyłki smsów?

> Czy należ z operatorem GSM podpisać specjalną umowę?

Musisz przeczytać swoją obecną umowę, ale jeśli nie odsprzedajesz usług
operatora, z którym masz umowę, to wątpię.

>
> Dodam tylko, że SMSy są wysyłane do pracowników wewnętrznych, nie do
> osób z poza firmy.

Generalnie nie ma różnicy czy wysyłasz te smsy ręcznie czy przez komórkę
podłączoną do komputera.

Podpowiem tylko, że w ten sposób nie wyślesz więcej niż 1-2 wiadomości
na sekundę. Niestety czasem też komórka się zawiesi, padnie soft
gadający z komórką. Wszystkie takie rozwiązania, które widziałem nie
były zbyt stabilne. Jeżeli masz tego ruchu więcej niż kilka wiadomości
dziennie, może opłacać się skorzystać z usług agregatora sms. Jeśli
jesteś zainteresowany - napisz mi na priva. Akurat pracuję w firmie,
która oferuje takie usługi.

--
ganda

do góry