-
21. Data: 2011-06-03 09:17:32
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 03.06.2011 11:12, Misiek pisze:
> to do Nich nalezy odlaczenie i pilnowanie tego.
> Jesli tankujesz paliwo, mowisz ze masz 100 zeta i wiecej nie masz ani
> grosza a wleja ci za 120? "bo mu sie rozpedzilo" ? to co?
To ma zapłacić to raz, a dwa że tutaj mu nic nie wlewają. Sam ciągnie.
Oni tylko nie zablokowali dystrybutora.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
22. Data: 2011-06-03 11:05:19
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl>
>>> To poproszę o podstawę prawną. Każdy jest tu madry, nikt jeszcze
>>> paragrafu
>>> nie podal. Typowa Polska :) 2 Polaków 3 zdania.
>>
>> kodeks cywilny, art. 225
>
> nie.
>
> Umowa zakonczyla sie? Tak (wypowiedziana skutecznie z przyjeciem
> skutecznym wypowiedzenia).
> to do Nich nalezy odlaczenie i pilnowanie tego.
> Jesli tankujesz paliwo, mowisz ze masz 100 zeta i wiecej nie masz ani
> grosza a wleja ci za 120? "bo mu sie rozpedzilo" ? to co?
>
Nico, niech sobie wyleje. Co to ma do bezumownego korzystania ? Jest
oczywiste, że jak klient korzystał to zapłata należy się. Nie wiadomo tylko
jaka. Jeśli natomiast nie wiadomo czy klient korzystał to podstawy zapłaty
nie ma.
-
23. Data: 2011-06-03 12:23:02
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/3/2011 4:07 AM, Misiek wrote:
> Tyle ze to ewidentna ICH wina. On zrezygnowal z icjh uslug, dopelnil
> wszystkich formalnosci ktorych powinien (skuteczne wypwiedzenie,
> dostarczone rowniez skutecznie), wiec... oni moga spadac na drzewo.
Nie dopełnił.
Nie przestał korzystać mimo, że to zadeklarował wypowiadając umowę.
Jeśli na tym samym kablu miała być uruchomiona inna usługa od innego
operatora to oczekiwałbym potwierdzenia od operatora, że usługe
podłączył i można korzystać.
Wówczas jeśli po tym czasie stary się odezwie, że chce kasy bo on ciągle
tam jest to z pretensjami i żądanie zwrotu różnicy w cenie usług
pofatygowałbym się do nowego operatora.
-
24. Data: 2011-06-03 12:24:23
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/3/2011 4:08 AM, Misiek wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:is7k6q$1a$1@inews.gazeta.pl...
>> On 6/2/2011 12:51 AM, Misiek wrote:
>>>
>>> alez On wypowiedzial im (skutecznie) umowe, wypowiedzenie zostalo
>>> przyjete bez zastrzezen. To ze oni nie dopilnowali to wylaczny ich
>>> problem.
>>
>> Skoro wypowiedział umowe to niech nie korzysta. Dlaczego od razu musi
>> cos byc odlaczone?
>> Jesli korzystal po wypowiedzeniu umowy to jak najbardziej za to zapłaci.
>
> Nie do niego nalezy pilnowanie zeby byc odlaczonym.
>
ależ został odłączony. sam się odłączył wypowiadając umowę. teraz tylko
niech nie korzysta.
Czy naprawdę trzeba przecinać fizycznie kabel? Zadeklarował wypowiadjąc
umowę, że nie bedzie korzystał to nich nie korzysta.
-
25. Data: 2011-06-03 12:26:35
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/3/2011 4:12 AM, Misiek wrote:
> nie.
>
> Umowa zakonczyla sie? Tak (wypowiedziana skutecznie z przyjeciem
> skutecznym wypowiedzenia).
> to do Nich nalezy odlaczenie i pilnowanie tego.
> Jesli tankujesz paliwo, mowisz ze masz 100 zeta i wiecej nie masz ani
> grosza a wleja ci za 120? "bo mu sie rozpedzilo" ? to co?
to nie oni dzwonią do niego tylko on dzowni.
jak masz stówe, a wlejesz za 120 to masz jeszcze 20 do zapłacenia.
jeśli wynajmniejsz mieszkanie i umowa ci się zakończy, ale ją wypowiesz,
ale się nie wyprowadzisz, to uważasz, że po czasie umowy nie masz
obowiązku zapłacić?
-
26. Data: 2011-06-03 12:42:37
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:isa8pp$2qj$1@news.onet.pl...
>W dniu 03.06.2011 11:07, Misiek pisze:
>> Tyle ze to ewidentna ICH wina. On zrezygnowal z icjh uslug, dopelnil
>> wszystkich formalnosci ktorych powinien (skuteczne wypwiedzenie,
>> dostarczone rowniez skutecznie), wiec...
>
> .... więc nie korzysta. Jak kupisz sobie abonament na hotdogi z budki
> pod domem, a potem wypowiesz umowę i nadal będziesz wyjadał hotdogi, to
> powiesz, że wina gościa, bo słabo zabezpieczył budkę?
>
> Albo wykupisz abonament na granie w tenisa na korcie i go potem
> wypowiesz.... I co, będziesz dalej grał bez opłat, bo właściciel nie
> postawił ochroniarza na wejściu?
>
> Kwestia czy zabezpieczeniem wejścia na kort jest brama z ochroniarzem
> czy tabliczka ,,kort dostępny tylko dla abonentów'' to rzecz wtórna.
> Tak samo tu. To czy zadziała zabezpieczenie techniczne i odetnie go od
> sieci, czy nie zadziała, to rzecz wtórna.
>
>
To rzecz podstawowa. Napisal przeciez ze zawarl umowe z innym operatorem
sieci telefonicznej. Mial obowiazek sprawdzania ? Nie, nie mial.
Na internet mogl wejsc "przez roztargnienie" lub "z przyzwyczajenia"...
Mieszasz pojecia podajac tu zupelnie niepasujace przyklady.
Zazadal odlaczenia (poprzez skuteczne zlozenie wypowiedzenia)? tak.
Przyjeli jego wypowiedzenie? tak. Nie odlaczyli go? mimo ze juz zadna umowa
ich z nim nie laczy? NIe. Czemu wiec ma nie skorzystac? Skorzystac z ich
nieudolnosci?
Braku profesjonalizmu? czy zwyklego niedbalstwa?
-
27. Data: 2011-06-03 12:44:20
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 03 Jun 2011 07:23:02 -0500, witek napisał(a):
> Nie przestał korzystać mimo, że to zadeklarował wypowiadając umowę.
>
> Jeśli na tym samym kablu miała być uruchomiona inna usługa od innego
> operatora to oczekiwałbym potwierdzenia od operatora, że usługe
> podłączył i można korzystać.
W jaki sposób ma uzyskać potwierdzenie uruchomienia, jak nie poprzez np.
wybranie nr telefonicznego ichniego BOK?
Troć jak podnoszę słuchawkę, i mam sygnał, ma od północy działać "nowy
operator" - to dlaczego miałbym biegać po mieście i szukać budki
telefonicznej "by się dowiedzieć"?
oczywistym jest że wówczas "staremu operatorowi" przysługuje opłata za to
połączenie, ale nic ponadto. No i oczywiście od "nowego operatora"
przysługiwać będzie nienaliczanie opłaty abonamentowej za ten dzień (bo
wszak nie doszło do rozpoczęcia świadczenia usługi).
-
28. Data: 2011-06-03 12:44:22
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:isajsd$stt$1@inews.gazeta.pl...
> On 6/3/2011 4:07 AM, Misiek wrote:
>> Tyle ze to ewidentna ICH wina. On zrezygnowal z icjh uslug, dopelnil
>> wszystkich formalnosci ktorych powinien (skuteczne wypwiedzenie,
>> dostarczone rowniez skutecznie), wiec... oni moga spadac na drzewo.
>
> Nie dopełnił.
> Nie przestał korzystać mimo, że to zadeklarował wypowiadając umowę.
>
> Jeśli na tym samym kablu miała być uruchomiona inna usługa od innego
> operatora to oczekiwałbym potwierdzenia od operatora, że usługe podłączył
> i można korzystać.
> Wówczas jeśli po tym czasie stary się odezwie, że chce kasy bo on ciągle
> tam jest to z pretensjami i żądanie zwrotu różnicy w cenie usług
> pofatygowałbym się do nowego operatora.
>
wypowiadajac umowe zlozyl zadanie odciecia go od ich linii. Oni to zadanie
przyjeli przyjmujac wypowiedzenie. Mozna sie "poslizgnac" o dzien czy dwa...
ale to pewnie trwa duzo dliuzej i to ich problem, nie klienta kto zaplaci.
Zapewne nikt, lub ktos odpowiedzialny za odlaczenie go od interka.
-
29. Data: 2011-06-03 12:45:48
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:isa8rc$2qj$2@news.onet.pl...
>W dniu 03.06.2011 11:12, Misiek pisze:
>> to do Nich nalezy odlaczenie i pilnowanie tego.
>> Jesli tankujesz paliwo, mowisz ze masz 100 zeta i wiecej nie masz ani
>> grosza a wleja ci za 120? "bo mu sie rozpedzilo" ? to co?
>
> To ma zapłacić to raz, a dwa że tutaj mu nic nie wlewają. Sam ciągnie.
> Oni tylko nie zablokowali dystrybutora.
>
Wlasnie, nie zablokowali dystrybutora na owych deklarowanych 100 zlotych,
wiec nie dopilnowali. Ich problem.
-
30. Data: 2011-06-03 12:46:40
Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:isak31$stt$3@inews.gazeta.pl...
> On 6/3/2011 4:12 AM, Misiek wrote:
>> nie.
>>
>> Umowa zakonczyla sie? Tak (wypowiedziana skutecznie z przyjeciem
>> skutecznym wypowiedzenia).
>> to do Nich nalezy odlaczenie i pilnowanie tego.
>> Jesli tankujesz paliwo, mowisz ze masz 100 zeta i wiecej nie masz ani
>> grosza a wleja ci za 120? "bo mu sie rozpedzilo" ? to co?
>
> to nie oni dzwonią do niego tylko on dzowni.
> jak masz stówe, a wlejesz za 120 to masz jeszcze 20 do zapłacenia.
>
>
>
> jeśli wynajmniejsz mieszkanie i umowa ci się zakończy, ale ją wypowiesz,
> ale się nie wyprowadzisz, to uważasz, że po czasie umowy nie masz
> obowiązku zapłacić?
>
Bledny przyklad.