-
11. Data: 2005-12-11 00:27:11
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: xxxx <x...@w...pl>
Dnia Sun, 11 Dec 2005 00:53:52 +0100, Jotte napisał(a):
>> MAM.. to coś to mobbing
> To jest ciężko udowodnić, niestety.
Wiem ze ciężko.. Ale jesli sie nie podejmie próby to nic sie nigdy nie
zrobi..
> Nie chcę Cię zniechęcać, ale na tych świadków to ja bym przesadnie nie
> liczył (mówię z wieloletniego doświadczenia).
Na tych którzy pracują - pewnie nie. Ale na tych, ktorzy juz "wylecieli" w
dziwnych okolicznościach.. moze jednak "tak".
-
12. Data: 2005-12-11 08:20:31
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sun, 11 Dec 2005 00:33:56 +0100, Marta Wieszczycka napisał(a):
> I zgłoś się do sądu pracy w sprawie mobbingu. Możesz już teraz, nie musi
> Ci minąć termin wypowiedzenia.
Przy czym sądy niechętnie zapatrują się na sprawy o mobbing, praktycznie
nie ma szans na uzyskanie wyroku korzystnego dla pracownika.
--
Olgierd
JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
13. Data: 2005-12-11 15:05:38
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marta Wieszczycka napisał(a):
> Jednocześnie możesz domagać się osobnego odszkodowania z powodu mobbingu.
>
Naprawdę? Wątpię.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
14. Data: 2005-12-11 15:12:02
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Johnson <j...@n...pl>
Olgierd napisał(a):
>
>
>>I zgłoś się do sądu pracy w sprawie mobbingu. Możesz już teraz, nie musi
>>Ci minąć termin wypowiedzenia.
>
>
> Przy czym sądy niechętnie zapatrują się na sprawy o mobbing, praktycznie
> nie ma szans na uzyskanie wyroku korzystnego dla pracownika.
>
Żaby dostać odszkodowanie (czy też zadośćuczynienie) z tytułu mobbingu
przede wszystkim:
albo trzeba samemu rozwiązać stosunek pracy z tego powodu (art. 94(3)
parg 4 kp)
albo trzeba doznać z tego tytułu rozstroju zdrowia (art. 94 (3)parg 3 kp).
A tutaj ze stanu faktycznego nie wynika żadna z tych okoliczności.
Podnoszenie mobbingu w ramach procesu o odszkodowanie z tytułu
niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o prace jest bezcelowe i chybione
i odbiega od procesu. Trzeba kwestionować przyczyny wskazywane w
wypowiedzeniu, a nie udowadniać że się podlegało mobbingowi - zresztą w
tym zakresie sąd pracy powinien oddalić wszystkie wnioski dowodowe.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
15. Data: 2005-12-11 15:16:57
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Johnson <j...@n...pl>
xxxx napisał(a):
>
> Nie wiem co robić..
Masz dwa wyjścia:
- zakwestionować wypowiedzenie i żądać odszkodowania - co wydaje się
prostsze, bo jak twierdzisz wskazywane przyczyny są nie rzeczywiste;
albo
- złożyć pracodawcy oświadczenie woli w trybie art. 94 (3) prg 5 kp i
zażądać od niego odszkodowania o którym mowa w art. 94 (3) prgt 4 kp -
[odszkodowanie nie ma górnej granicy] i w razie odmowy pracodawcy
wysatpić o to odszkodowanie do sadu pracy - jeśli potrafisz udowodnić
ten mobbing i jest to rzeczywiście mobbing a nie twoje widzimisię.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
16. Data: 2005-12-11 15:31:18
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: l...@v...pl
Problem o którym piszesz nie jest niestety wyjątkowy, dotyka on bardzo wielu
osób w naszym kraju, dlatego z jednej strony należy się cieszyć, bo ludzie radzą
sobie z tymi problemami tj. znajdują lepszą pracę, lepiej płatną albo chociaż
taką w której panuje normalna atmosfera, z drugiej strony należy się martwić, że
takie sytuacje występują. Ale tak samo jak są przyjęcia do pracy muszą być i
zwolnienia, zarówno jedne jak i drugie potrafią być nieuzasadnione ..... a zatem
co ja bym Ci mógł podpowiedzieć to:
1. Zastanów się czy jesteś w stanie wykazać przed sądem, iż przyczyna
wypowiedzenia, jaką przedstawił pracodawca w piśmie jest bezzasadna tzn. czy
będziesz potrafiła obalić jego wnioski, jeśli jest choć cień szansy, walcz !!!
2. Przygotuj pozew do sądu pracy kwestionujący zasadność wypowiedzenia -
pamiętaj o terminie 7 dni od dnia doręczenia Ci pisemnej informacji o
wypowiedzeniu Twojej umowy o pracę, jeśli nie dasz rady sama proponowałbym,
zwrócenie się o pomoc do związków zawodowych, jakie działają w Twojej firmie,
zapewne mają one swoich prawników, którzy powinni Ci pomóc.
3. Jak już przedmówcy napisali nie musisz powracać po ewentualnej wygranej do
tej pracy, albowiem możesz domagać się odszkodowania, więc moim zdaniem warto,
jednak jak pisałem na wstępie wszystko zależy od oceny stanu faktycznego. Nie
znamy przyczyn wypowiedzenia, więc ciężko jest cokolwiek wnioskować, jednak
sądzę, że powinnś przynajmniej spróbować.
Kwestia mobbingu, faktycznie mogże nie być pomocna przy dowodzeniu iż przyczyna
wypowiedzenia jest bezzasadna, choć de facto można sobie wyobrazić sytuację, w
której zmuszony praktykami mobbingowymi pracownik wykonuje "polecenie"
pracodawcy, w wyniku którego podejmuje działania, których wykonanie w
następstwie stanowi przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie, dlatego wracamy do
punktu wyjścia konieczności rozważenia zasadnści przyczyn wypowiedzenia z punktu
widzenia pracodawcy i twojego jako pracownika.
gg 4213716 - jeśli będę potrafił pomóc pisz śmiało
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2005-12-11 17:39:59
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
Johnson wrote:
> Żaby dostać odszkodowanie (czy też zadośćuczynienie) z tytułu mobbingu
> przede wszystkim:
> albo trzeba samemu rozwiązać stosunek pracy z tego powodu (art. 94(3)
> parg 4 kp)
Co można zrobić w każdej chwili, także już podczas wypowiedzenia.
Ponieważ w przypadku mobbingu rozwiązuje się umowę o pracę bez
wypowiedzenia. Trzeba tylko się na to zdecydować. I moim zdaniem lepiej
zrobić to zanim pracodawca sam pracownikowi "coś podłoży", skoro, jak
stwierdził pytający, tego typu praktyki w jego firmie są normą. Bo po
rozwiązaniu dyscyplinarnym, nawet przy najbardziej fikcyjnej przyczynie,
już się samemu rozwiązać umowy nie da.
> albo trzeba doznać z tego tytułu rozstroju zdrowia (art. 94 (3)parg 3 kp).
Ofiary mobbingu zwykle nie mają z tym problemu, niestety...
Muszą jeszcze tylko skontaktować się z lekarzem, żeby te efekty zostały
stwierdzone w dokumentacji medycznej.
> Trzeba kwestionować przyczyny wskazywane w
> wypowiedzeniu,
To oczywiste, że pytający będzie je kwestionował, nikt nie twierdzi inaczej
> a nie udowadniać że się podlegało mobbingowi
Mobbing i naświetlenie sytuacji w firmie może stanowić dodatkowy dowód,
pokazujący, jak bardzo oficjalne przyczyny wypowiedzenia były fikcyjne.
Także mobbing można dodatkowo wykorzystać również w tej sprawie.
Choć moim zdaniem nie tylko w tej. Nie wiesz, jak zmienił się stan
zdrowia pytającego w ostatnim czasie, ani nie wiesz, czy widząc, co się
dzieje, nie rozwiąże umowy podczas wypowiedzenia z powodu mobbingu.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
18. Data: 2005-12-11 17:56:07
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marta Wieszczycka napisał(a):
>
>> albo trzeba doznać z tego tytułu rozstroju zdrowia (art. 94 (3)parg 3
>> kp).
>
>
> Ofiary mobbingu zwykle nie mają z tym problemu, niestety...
Może i tak. Ale zawsze mają problemy z udowodnieniem tego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
19. Data: 2005-12-11 19:16:51
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Sun, 11 Dec 2005 18:56:07 +0100, *Johnson*
<news:dnhp9h$st$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):
>> Ofiary mobbingu zwykle nie mają z tym problemu, niestety...
> Może i tak. Ale zawsze mają problemy z udowodnieniem tego.
Przeczytajcie sobie to: :-)))
Mobbing w M.F
http://wiadomosci.onet.pl/1236369,2677,,11,druk.html
--
Kaja
-
20. Data: 2005-12-11 22:14:58
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sun, 11 Dec 2005 18:39:59 +0100, Marta Wieszczycka napisał(a):
> Trzeba tylko się na to zdecydować. I moim zdaniem lepiej
> zrobić to zanim pracodawca sam pracownikowi "coś podłoży", skoro, jak
> stwierdził pytający, tego typu praktyki w jego firmie są normą.
Wyobrażasz sobie widoki na kolejne zatrudnienie gościa, który w świadectwie
pracy ma wpisane "rozwiązanie stosunku przez pracownika w tybie art. 93(3)
kp?
--
Olgierd
JID: o...@j...org ||| gg: 3657597