Dnia 2005-12-29 10:54 Jotte napisał(a):
> W wiadomości news:43b3a1ff$1@news.home.net.pl castrol
> <j...@w...blumen.pl> pisze:
>
>
>>Cholera, nie wiedzialem ze czytanie ze zrozumieniem jest tak trudne i az
>>tak boli.
>
> I nadal nie wiesz, biedny głupcze. Wystarczy brak emotikonka i już sarkazmu
> nie udaje ci się rozpoznać.
>
1. Nazywanie kogoś "gównianym biznesmenem" mało ma wspólnego z
sarkazmem. Wyśmiać z klasą też trzeba umieć.
2. Taki pogląd, jaki zaprezentowałeś/aś ma w Polsce niestety ciągle
wielu ludzi, dlatego łatwo uwierzyć, że mogłeś/aś taki mieć.
w.

--
http://members.chello.pl/e.szweicer/

do góry

W wiadomości news:c8359$43b40c95$3eb33890$10041@news.chello.pl Wojtek
Szweicer <w...@p...onet.pl> pisze:

> 1. Nazywanie kogoś "gównianym biznesmenem" mało ma wspólnego z
> sarkazmem.
Oczywiście, że nie ma. To jest określenie ostre, a nawet może byc odebrane
jako obraźliwe.
Tylko przeczytaj uważniej którą część mojej wypowiedzi określiłem mianem
sarkastycznej.

> Wyśmiać z klasą też trzeba umieć.
Bez wątpienia prawda. Dodałbym jedynie, że dla umożliwienia adresatom
osiągnięcia jak najpełniejszego stopnia zrozumienia kierowanej do nich
wypowiedzi często celowym jest zastosować formę, słownictwo i pozostałe
środki ekspresji (głównie werbalnej) właściwe reprezentowanej przez nich
klasie. Tę trudną sztukę mało kto posiadł, ja też nie.

> 2. Taki pogląd, jaki zaprezentowałeś/aś ma w Polsce niestety ciągle
> wielu ludzi, dlatego łatwo uwierzyć, że mogłeś/aś taki mieć.
O jakim poglądzie mówisz i - BTW - dlaczego niestety?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Marcin wrote:
> WItam,
> mam taką sytuację. Jako pracodawca chciałbym wypowiedzieć pracownikowi
> warunki umowy o pracę: zmienić czas prac z pełnego etatu na pół i
> wynagrodzenie podobnie z zachowaniem istniejącego stanowiska i zakresu
> obowiązaków. Obecnie ten pracownik ma mało pracy a nie mam dla niego
> zajęcia na pełne pokrycie etatu.
> Zależy mi, aby formalnie bylo to poprawne i tu pojawia się pytanie co
> można w takiej sytuacji wpisać w "przyczynie"? Czy np. trudna sytuacja
> finansowa firmy może być powodem? Tło jest takie: że owy pracownik
> nalezy do części administracyjnej a nie merytorycznej naszej
> działalności. Dodatkowo mam pewne zadłużenie i jesteśmhy zmuszeni ciąć
> koszty. Ilość zatrudnionych osób : poniżej 10.


Myślę, że w tej sytuacji możesz jako przyczynę podać zmiany
organizacyjne konieczne z dwóch powodów: zmniejszonej ilości pracy na
tym stanowisku oraz trudnej sytuacji finansowej firmy.

W związku z powyższym zmieniasz na tym stanowisku cały etat na pół
etatu, proporcjonalnie zmniejszając wynagrodzenie. Żeby nie było
wątpliwości moim zdaniem najlepiej, jeśli ustalisz to pół etatu w dniach
(np. poniedziałek, wtorek i pół środy, albo w jednym tygodniu 2 a w
drugim 3 dni, z podaniem które - to najlepiej jakbyś uzgodnił z
pracownikiem). Tą metodą pokażesz ew. urzędnikom, że nie zamierzasz
zmuszać pracownika do pracy na cały etat, a tylko płacić mu mniej, bo
już z umowy będzie wynikało, że w pracy musi być tylko w niektóre dni. A
w praktyce wiadomo, że zawsze łatwiej jest pracownika dłużej w pracy
zatrzymać niż do tej pracy ściągnąć w czasie wolnym. Zatem,
uwzględniając że zmiana jest na pracowniku wymuszona, pół etatu w dniach
pokazuje, że nie zamierzasz stosować nadużyć. To będzie korzystne
również dla pracownika - doliczając dojazdy będzie faktycznie tracił
proporcjonalnie mniej czasu na pracę i faktycznie będzie mógł sobie
jakoś ten czas zorganizować. Czyli nie tylko na tym straci, ale też
trochę zyska. Konieczność przychodzenia codziennie na 4 godziny nie
zmieniłaby aż tak mocno jego sytuacji, a pieniądze jednak będą znacznie
mniejsze.

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl

do góry

...@...c wrote:
> proszę nie zwracać uwagi na pasące się trolle.

Jotte nie jest trollem, choć faktycznie w tej wypowiedzi zareagował jak
na siebie dość dziwnie.

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl

do góry

Jotte wrote:
>>Obecnie ten pracownik ma mało pracy a nie mam dla niego
>>zajęcia na pełne pokrycie etatu.
>
> Znaczy chcesz mu płacić połowę tego co dotychczas za wykonywanie tego samego
> co dotąd?
>
>
>>Dodatkowo mam pewne zadłużenie i jesteśmhy zmuszeni ciąć
>>koszty.
>
> Czyli jesteś gównianym "byznesmenem", nie umiesz prowadzić interesu i chcesz
> aby konsekwencje twojego nieudacznictwa ponieśli ludzie, którzy na ciebie
> robią?

Hmm, trochę Cię nie poznaję...

Nie patrz na niego na zasadzie pracodawca=kapitalista=oszust, bo z opisu
wynika, że to człowiek, który prowadzi maleńką firmę, jak teraz wiele
osób i że stara się krzywdy swoim pracownikom nie robić (nie chce
zwolnić pracownika, tylko zmniejszyć mu etat-to zawsze jest łatwiejsze
do przeżycia i pisze dlaczego musi to zrobić). Teraz wielu ludzi bierze
sprawy w swoje ręce i zakłada takie małe firmy. Niektórzy zatrudniają
sobie do pomocy pracowników. Niektórzy mają kłopoty finansowe, niektórzy
też bankrutują. Jak jego firma zbankrutuje, to wszyscy stracą pracę. To
nie są "ludzie którzy na niego robią", bo to nie jest żaden Kulczyk.
Swoją drogą Polska jest krajem bardzo przedsiębiorczych ludzi, którzy
najczęściej swojej przedsiębiorczości w ogóle nie wykorzystują. Także
dlatego, że jeśli wezmą sprawy w swoje ręce i odciążą
państwo=podatników=nas, to będą tak właśnie traktowani, jako
"byznesmeni" na których inni "robią".

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl

do góry

W wiadomości news:dov2j3$abn$2@news.dialog.net.pl Jotte
<t...@W...pl> pisze:

>> Dodatkowo mam pewne zadłużenie i jesteśmhy zmuszeni ciąć
>> koszty.
> Czyli jesteś gównianym "byznesmenem", nie umiesz prowadzić interesu i
> chcesz aby konsekwencje twojego nieudacznictwa ponieśli ludzie, którzy
> na ciebie robią?
Przepraszam. Za szybko i zapewne niecelnie cię oceniłem.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

W wiadomości news:dp215e$pd8$1@atlantis.news.tpi.pl Marta Wieszczycka
<m...@N...pl> pisze:

> Hmm, trochę Cię nie poznaję...
Trochę przegiąłem, fakt. Zbyt łatwo uznałem, że rozpoznałem u Marcina
paskudne intencje.
Uznałem, że powinienem to wyprostować.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry