Johnson napisał(a):
>> można
> Można bo ?

bo tak

>>> Można dać zwykłe wypowiedzenie.
>> nie można
> Nie można bo?

bo tak
;)

dobrze, już sobie idę
to z nadmiaru czasu :)

KG

do góry

kam napisał(a):

> to z nadmiaru czasu :)
>

Urlop wreszcie dali :) ? Pracoholik :) ?


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Johnson napisał(a):
> Urlop wreszcie dali :) ? Pracoholik :) ?

urlop? bezrobotny jestem :)

KG

do góry

Johnson wrote:
>
> Nie można bo? No chyba że chodzi o zwolnienie, ale to pominąłem jako
> rzecz oczywistą.
> Precyzyjnie: jeśli ktoś był zatrudniony na stanowisku prokurenta na
> podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony to samo odwołanie prokury
> nie powoduje wygaśnięcia umowy o pracę. Może jednak stanowić
> uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia, oczywiście z zachowaniem
> przepisów proceduralnych (formy, okresów ochronnych itd).

Po naradzie z profesjonalistami / w niczym nie odbierając profesjonalizmu
wypowiadającym sie na grupie :)/ oświadczenie o rozwiazaniu umowy jest
nieważne, umowa powinna byc wypowiedziana na kodeksowych warunkach. Piszemy
pozew najpierw o ustalenie stosunku pracy....
Pozdrawiam i dziekuje za dyskusję
KrzysztofP

do góry

Aha jeszcze jedno pytanie. Czy skarga do inspekcji pracy w tym przypadku
/nie zamiast pozwu/ spowoduje jakieś ich działanie w zakładzie pracy ,
chodzi o to że zrobiono ten numer człowiekowi w okresie po operacji
przebywającemu na zwolnieniu chorobowym

KP

do góry

KrzysztofP napisał(a):

> Po naradzie z profesjonalistami / w niczym nie odbierając profesjonalizmu
> wypowiadającym sie na grupie :)/ oświadczenie o rozwiazaniu umowy jest
> nieważne, umowa powinna byc wypowiedziana na kodeksowych warunkach. Piszemy
> pozew najpierw o ustalenie stosunku pracy....

Kurcze, jak "profesjonaliści" twierdzą że to oświadczenie jest NIEWAŻNE
i doradzają pozew o ustalenie stosunku pracy, to szybciutko ich zmień.
To są profesjonaliści inaczej ...
No chyba że im powiedziałeś co innego niż tutaj.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Johnson wrote:
> Kurcze, jak "profesjonaliści" twierdzą że to oświadczenie jest
> NIEWAŻNE i doradzają pozew o ustalenie stosunku pracy, to szybciutko
> ich zmień. To są profesjonaliści inaczej ...
> No chyba że im powiedziałeś co innego niż tutaj.

oswiadczenie nie jest wypowiedzeniem wiec nie mozna zaskarzyć wypowiedzenia,
ustalenie stosunku pracy na podstawie przedłozonej umowy o prace podobno
musi byc pierwszym krokiem?
przedstawiłem im wszystkie dokumenty, na grupie stresciłem to co moim
zdaniem było ważne :(

KP

do góry

KrzysztofP napisał(a):

>
> oswiadczenie nie jest wypowiedzeniem wiec nie mozna zaskarzyć wypowiedzenia,

Oświadczenie? Jakie oświadczenie? W kazusie mowa o wypowiedzeniu, które
swoją drogą jest oświadczeniem woli.
Oświadczenie o rozwiązaniu (bez wypowiedzenia) o którym ty piszesz jest
zaskarżalne - art. 56 §1 kp.

> ustalenie stosunku pracy na podstawie przedłozonej umowy o prace podobno
> musi byc pierwszym krokiem?

Bzdury. Gdyby nawet przyjąć koncepcje nieważności z mocy prawa - co jest
głupotą - to powództwo winno być nie o ustalenie istnienia stosunku
pracy (brak interesu prawnego - 189 kpc), tylko o dopuszczenie do pracy
(czyli zasądzenie).

> przedstawiłem im wszystkie dokumenty, na grupie stresciłem to co moim
> zdaniem było ważne :(
>

Zmień tych "fachowców"

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

kam napisał(a):

>
> urlop? bezrobotny jestem :)
>

Nie bardzo wierze w to bezrobocie ...

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *KrzysztofP* stuknęła w klawisze i oto
co powstało:

> Po naradzie z profesjonalistami / w niczym nie odbierając profesjonalizmu
> wypowiadającym sie na grupie :)/ oświadczenie o rozwiazaniu umowy jest
> nieważne, umowa powinna byc wypowiedziana na kodeksowych warunkach. Piszemy
> pozew najpierw o ustalenie stosunku pracy....

Rozwiązanie czy wypowiedzenie? Tak czy inaczej jest ważne, natomiast
może zostać zaskarżone.
Chyba że nie było żadnej umowy o pracę, na co może wskazywać
ostatnie cytowane zdanie...

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||

do góry