-
1. Data: 2008-10-28 16:03:28
Temat: wypowiedzenie umowy na okres próbny
Od: <z...@W...gazeta.pl>
Mam pytanie odnośnie okresu wypowiedzenia umowy o prace na okres próbny.
Przedstawie moja sytuacje. Dzis zlozylem tj 28.10.08r wypowiedzenie umowy o
prace na okres probny zawartej do 26.11.2008r.
Chcialem zeby rozwiazanie umowy o prace nastapiło natychmiast z dniem
28.10.2008 lecz pracodawca sie nie zgadza i chce zebym pracowal jeszcze 2
tygodnie tj 2 tygodniowy okres wypowiedzenia.
Posiadam jeszcze 5 dni urlopu i chce zeby p[racodawca wyplacił mi ekwiwalent
za ww urlop. i co ciekawe pracodawca poinformowal mnie ze ten okres
wypowiedzenia zacznie liczyc sie nie od dzis ale od przyszlego poniedzialku
tj od 3XI08r i musze pracowac do 14XI08r.
I teraz moje pytanie czy moge zmusic pracodawce zeby rozwiazal ze mna umowe o
prace w trybie natychmiastowym pismo z wypowiedzeniem w trybie
natychmiastowym zlozylem dzis (red bo nie zamierzam juz poracowac dla tego
pracodawcy) i komplikuje rozpoczecie nowej pracy!
2 Drugie pytanie czy pracodawca ma racje ze te 2 tygodnie licza sie od 3XI08r
a nie od dzis dn zlozenia mojego wypowiedzenia
3 co mi grozi jesli jutro nie przyjde do pracy jakie sa sankcje?
prosze o konkretne odpowiedzi
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-10-28 16:26:56
Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Co do zasady, skadasz wypowiedzenie (masz dowód?) i w okresie wypowiedzenia
(kodeksowym lub umownym) jesteś obowiązany pracować. Po to jest okres
wypowiedzenia aby obie strony zdążyły się przygotować do odejścia.
Nieprzyjeście to naruszenie obowiązków pracownika. Musisz pracować,
ewentualnie wziąć urlop.
-
3. Data: 2008-10-28 16:30:47
Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
<z...@W...gazeta.pl> wrote
> I teraz moje pytanie czy moge zmusic pracodawce zeby rozwiazal ze mna
> umowe o
> prace w trybie natychmiastowym
Zmusić nie. Tylko jak się zgodzi na porozumienie stron. Chyba, że narusza
obowiązki pracodawcy w sposób ciężki, ale to inna bajka.
> 2 Drugie pytanie czy pracodawca ma racje ze te 2 tygodnie licza sie od
> 3XI08r
> a nie od dzis dn zlozenia mojego wypowiedzenia
Nie wiem o co mu chodzi. Liczy się od dnia złożenie wg mnie.
> 3 co mi grozi jesli jutro nie przyjde do pracy jakie sa sankcje?
Np. zwolnienie dyscyplinarne. Odszkodowanie, jeśli np. wskutego Twego
naruszenia firma poniosłaby jakieś wymierne straty, musiałaby płacic
odszkodowania etc.
-
4. Data: 2008-10-28 17:21:11
Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
Od: "Monia" <e...@w...pl>
L-4 i już
-
5. Data: 2008-10-28 17:23:58
Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ge7enb$t9$1@z-news.pwr.wroc.pl Piotr [trzykoty]
<t...@o...pl> pisze:
>> 2 Drugie pytanie czy pracodawca ma racje ze te 2 tygodnie licza sie od
>> 3XI08r
>> a nie od dzis dn zlozenia mojego wypowiedzenia
> Nie wiem o co mu chodzi. Liczy się od dnia złożenie wg mnie.
Ważne jest kiedy się kończy, a tu ma zastosowanie art. 30 §2^1 KP.
Teraz mozesz sobie odliczyć 2 tygodnie wstecz, ale to juz tak raczej dla
zabawy.
--
Jotte
-
6. Data: 2008-10-29 08:15:45
Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Tue, 28 Oct 2008 16:03:28 +0000, zorro491 napisał(a):
> wypowiedzenia zacznie liczyc sie nie od dzis ale od przyszlego poniedzialku
> tj od 3XI08r i musze pracowac do 14XI08r.
Tak ściśle to liczy się od 25.10.2008 i musisz pracować do 15.11.2008. Ale
zapewne masz wolne soboty więc prawie na jedno wychodzi.
Nie podałeś jednej ważnej informacji: na jak długi okres była zawarta ta
umowa na okres próbny? Jeśli krócej niż 3 miesiące to wypowiedzenie jest
krótsze.
-
7. Data: 2008-10-29 08:20:08
Temat: Re: wypowiedzenie umowy na okres próbny
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Wed, 29 Oct 2008 08:15:45 +0000, jureq napisał(a):
> Tak ściśle to liczy się od 25.10.2008 i musisz pracować do 15.11.2008. Ale
> zapewne masz wolne soboty więc prawie na jedno wychodzi.
Oczywiście napisałem bzdurę. Miało być:
Tak ściśle to liczy się od 01.11.2008 i musisz pracować do 15.11.2008. Ale
zapewne masz wolne soboty więc prawie na jedno wychodzi.