eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 51. Data: 2004-01-04 09:08:45
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "szerszen" <w...@s...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0401032131490.-763493@k6-2.portez
    jan.zabrze.pl...
    > Bez urazy poproszę, ale miałem na myśli dokładnie ten element :)
    > Mianowicie założenie że samochód ("tamten") stanął z jakiegokolwiek
    > powodu - i wyciaganie *z tego* wniosku że "pasy są wolne".

    z tego co ja zrozumialem ten tekst to nie robil takiego zalozenie, a piesi
    wtargneli na jezdnie i do tego o ile dobrze rozumiem, nie koniecznie w
    obrebie pasow

    > Kwestie merytoryczne widzę że już były chyba wszystkie.
    > Wnoszę o nietraktowanie treści jako "osądzenia" a wyłącznie literalnie:
    > wolałbym się nie spotkać (będąc na pasach) z kimkolwiek kto dojeżdżając
    > do owych pasów takie założenie czyni.

    zgadzam sie, tez nie chcialbym aby ludzie zakladali na jezdni takie rzeczy,
    ale z drugiej strony zastanawia mnie to, dlaczego w takim razie tendencyjnie
    jako jeden z wielu pomijasz fakt nieprawdziwosci zeznan swiadkow?



  • 52. Data: 2004-01-04 14:08:55
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic? - co za ludzie...
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Znet" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bt48js$8ot$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > No wlasnie.... widac jak Polacy czytaja - niedokladnie :

    Wiesz jak czytają Anglicy? A Niemcy??
    Poczytaj dokładnie netykietę.Odpisuje się pod a nie nad cytowanym i
    odpowiednio przyciętym cytatem.
    Ach ci Polacy;))))


    Pozdr
    Leszek



  • 53. Data: 2004-01-04 14:49:27
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "Marcin S." <t...@x...pl>

    Uzytkownik szerszen <w...@s...pl>, nasmolil w wiadomosci
    news:xKQJb.391567$dt3.376487@news.chello.at

    > z tego co ja zrozumialem ten tekst to nie robil takiego zalozenie, a piesi
    > wtargneli na jezdnie i do tego o ile dobrze rozumiem, nie koniecznie w
    > obrebie pasow

    Problem z rozumieniem tekstu ? cytuje: "5 miesiecy temu mialem wypadek
    samochodowy z udzialem 2 pieszych na pasach.
    Co mam zrobic..."


    > > Kwestie merytoryczne widzę że już były chyba wszystkie.
    > > Wnoszę o nietraktowanie treści jako "osądzenia" a wyłącznie literalnie:
    > > wolałbym się nie spotkać (będąc na pasach) z kimkolwiek kto dojeżdżając
    > > do owych pasów takie założenie czyni.
    >
    > zgadzam sie, tez nie chcialbym aby ludzie zakladali na jezdni takie
    > rzeczy, ale z drugiej strony zastanawia mnie to, dlaczego w takim razie
    > tendencyjnie jako jeden z wielu pomijasz fakt nieprawdziwosci zeznan
    > swiadkow?


    a dlaczego w takim razie tendencyjnie jako jeden z niewielu pomijasz fakt
    nieprawdziwosci zeznan KIERUJACEGO ?

    --
    Pozdrawiam

    Marcin



  • 54. Data: 2004-01-04 18:49:25
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "szerszen" <w...@s...pl>


    Użytkownik "Marcin S." <t...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:bt9958$jqj$1@inews.gazeta.pl...
    > a dlaczego w takim razie tendencyjnie jako jeden z niewielu pomijasz fakt
    > nieprawdziwosci zeznan KIERUJACEGO ?

    bo nie mam powodu mu nie wierzyc, przedstawia sprawe tak jak jest i wzgledem
    tego oczekuje odpowiedzi, ja nie jestem sadem ani policja, tak jak i reszta
    grupy, wiec nie jestescie od osadzania i kombinowania, tylko od dostosowania
    sie do jego wypowiedzi i udzielenia odpowiedzi zgodnie z tym co pisze, lub
    olanie



  • 55. Data: 2004-01-04 18:54:12
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "Marcin S." <t...@x...pl>

    Uzytkownik szerszen <w...@s...pl>, nasmolil w wiadomosci
    news:VeZJb.398859$dt3.358702@news.chello.at
    >
    > Użytkownik "Marcin S." <t...@x...pl> napisał w wiadomości
    > news:bt9958$jqj$1@inews.gazeta.pl...
    > > a dlaczego w takim razie tendencyjnie jako jeden z niewielu pomijasz
    > > fakt nieprawdziwosci zeznan KIERUJACEGO ?
    >
    > bo nie mam powodu mu nie wierzyc, przedstawia sprawe tak jak jest i
    > wzgledem tego oczekuje odpowiedzi, ja nie jestem sadem ani policja, tak
    > jak i reszta grupy, wiec nie jestescie od osadzania i kombinowania, tylko
    > od dostosowania sie do jego wypowiedzi i udzielenia odpowiedzi zgodnie z
    > tym co pisze, lub olanie

    Jezeli chce porady to widze tylko jedna. Zlozyc wniosek o przeprowadzenie
    badan psychiatrycznych i probowac sie zaslaniac niepoczytalnoscia bo w innym
    wypadku bedzie dokladnie tak jak opisuja tu grupowicze. Odnosnie osadow to
    jest to najbardziej potrzebne bo wlasnie wtedy wie na co sie nastawiac.

    --
    Pozdrawiam

    Marcin



  • 56. Data: 2004-01-05 05:13:53
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Użytkownik "szerszen" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:OHQJb.391546$dt3.131775@news.chello.at...
    >
    > Użytkownik "Dredd" <...@...pl> napisał w wiadomości
    > news:bt7c9e$k22$1@flis.man.torun.pl...
    > > przepuszcza pieszych czy może wyskakuje na siusiu) masz
    > > bezwzględny obowiązek zatrzymać się przed pasami
    >
    > teraz do zes dowalil ;) gdzie ty masz taki obowiazek??
    > musisz sie jedynie zatrzymac gdy masz tam pieszych albo
    > swiatla w zadnym innym wypadku nie musisz sie zatrzymywac

    Podawałem ci już właściwy przepis, a ty nadal odmawiasz przyjęcia go do
    wiadomości....

    Art. 26 ust.3, punkt 2 - jeśli ktoś się zatrzymał przed pasami, to nie wolno
    go omijać i już, _chyba_ że w jakiś sposób będziesz mieć absolutną pewność,
    że jego zatrzymanie się nie wynika z ustępowania pierwszeństwa pieszym.

    Ponieważ sprawca nie miał widoczności, a tamten na lewym pasie nie
    sygnalizował niczego innego (awarii np.) można przypuszczać, że ustąpił
    pierwszeństwa pieszym.



  • 57. Data: 2004-01-05 05:49:48
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "szerszen" <w...@s...pl>


    Użytkownik "Marcin S." <t...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:bt9ng5$f3u$1@inews.gazeta.pl...
    > Jezeli chce porady to widze tylko jedna. Zlozyc wniosek o przeprowadzenie
    > badan psychiatrycznych i probowac sie zaslaniac niepoczytalnoscia bo w
    innym
    > wypadku bedzie dokladnie tak jak opisuja tu grupowicze. Odnosnie osadow to
    > jest to najbardziej potrzebne bo wlasnie wtedy wie na co sie nastawiac.
    >

    i wlasnie o to mi chodzi, o konkretna odpowiedz, a nie od osadzanie go na
    grupie i komentarze w stylu, nie chcialbym cie spotkac na ulicy, albo
    powinno ci sie zabrac prawko na cale zycie ;)
    bo sam wiem ze na ulicy jak i w zyciu bywa roznie i nie wszystkie pozornie
    oczywiste sytuacje takimi sa

    swoja droga jestem ciekaw jakie by sie pojawily komentarze gdybym zalozyl
    wontek w stylu "zabilem rowerzyste na pasach (bez sygnalizacji swietlnej),
    co mi grozi"?



  • 58. Data: 2004-01-05 06:38:31
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Użytkownik "szerszen" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:0W6Kb.403991$dt3.359561@news.chello.at...

    > swoja droga jestem ciekaw jakie by sie pojawily komentarze gdybym zalozyl
    > wontek w stylu "zabilem rowerzyste na pasach (bez sygnalizacji swietlnej),
    > co mi grozi"?

    A co to jest ten 'wontek'? (nie licząc jakiejś orientalnej firmy
    produkującej reklamy na LEDach)



  • 59. Data: 2004-01-05 18:04:52
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: Dredd<...@...pl>

    > teraz do zes dowalil ;) gdzie ty masz taki obowiazek??
    > musisz sie jedynie zatrzymac gdy masz tam pieszych albo swiatla w
    zadnym
    > innym wypadku nie musisz sie zatrzymywac

    Mam go w prawie o ruchu drogowym.
    Nawet przyjmując Twój dziwny punkt widzenia że nie ma obowiązku
    zatrzymania się (z czym nadal się nie zgadzam) to na pewno jest
    jeszcze obowiązek prawidłowego obserwowania przedpola jazdy z
    którego wynika, że jak widzisz przed sobą przejście dla pieszych a
    samochód po lewej (nawet jeśli sam nie zatrzymuje się by puścić
    pieszych) zasłania Ci częściowo widoczność, tak że nie widzisz czy ktoś
    wchodzi na pasy czy nie, to nie woplno pchać Ci cię na te pasy bo w
    ten sposób powodujesz niebezpieczeństwo w ruchu drogowym
    To analogiczna sytuacja do takiej w której pchałbyś się na
    skrzyżowanie z drogi podporządkowanej nie widząc czy coś jedzie
    drogą z pierwszeństwem (przypomnij sobie że pieszy na pasach ma
    pierwszeństwo). W razie wypadku z rannymi masz wtedy typową
    wpadkę kwalifikowaną z art. 177 k.k.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 60. Data: 2004-01-06 05:38:37
    Temat: Re: wypadek samochodowy, 2 piesi - co robic?
    Od: "szerszen" <w...@s...pl>


    Użytkownik "Dredd" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:btc904$29i$1@flis.man.torun.pl...
    > drogą z pierwszeństwem (przypomnij sobie że pieszy na pasach ma
    > pierwszeństwo). W razie wypadku z rannymi masz wtedy typową
    > wpadkę kwalifikowaną z art. 177 k.k.

    pod warunkiem ze idzie po nich lub na nie wchodzi, a nie wtedy kiedy na nie
    wbiega i tu jest zasadnicza roznica, bo jesli tamten samochod nie
    zatrzymywal sie przed pasami tylko wczesniej szykujac sie do skretu, a
    dzieciaki wbiegly na pasy to nie jest to ewidentna wina kierowcy ze je
    potracil


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1