-
11. Data: 2008-12-01 21:30:15
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Kamil K." <n...@i...com> wrote
> Troche sie obawiam ze jak powiem ze nie bede placil za abo to zaczna
> kombinowac zeby podniesc cene za wynajem.
Może zaproponuj np. zawieszenie linii jak nie chcą likwidować.
-
12. Data: 2008-12-01 21:49:16
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: " 666" <u...@w...eu>
A na Ciebie nie chcą abo przepisać?
JaC
-
13. Data: 2008-12-01 21:49:41
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: "Kamil K." <n...@i...com>
666 pisze:
> A na Ciebie nie chcą abo przepisać?
> JaC
>
Nie wiem nie rozmawialem o tym, ja poprostu nie chce tego placic skoro
nie korzystam.
-
14. Data: 2008-12-01 22:38:49
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Kamil K." <n...@i...com> napisał w wiadomości
news:49345bf4$0$29358$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Nie wiem nie rozmawialem o tym, ja poprostu nie chce tego placic skoro nie
> korzystam.
Wynajmując to mieszkanie znałeś jego wyposażenie i media jakie są do niego
doprowadzone. Gdybyś nagle oznajmił włascicielom, że od dzisiaj nie będziesz
używał prądu, wody i gazu (bo tak), to wg Ciebie powinni zlikwidować te
media?
Pozdrawiam
Czabu
-
15. Data: 2008-12-01 22:55:16
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 1 Dec 2008, Kamil K. wrote:
> Robert Tomasik pisze:
>>
>> Ona nie wygasła, skoro nadal wynajmujesz. Uległa przedłużeniu na
>> nieoznaczony czas. Zajrzyj do niej, co tam pisze na temat telefonu.
>
> Nie rozumiem, skoro byl termin wynajecia od-do. To teraz niby umowa dalej
> jest wazna?
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
+++
Art. 674
Jeżeli po upływie terminu oznaczonego w umowie albo w wypowiedzeniu
najemca używa nadal rzeczy za zgodš wynajmujšcego, poczytuje się
w razie wštpliwoci, że najem został przedłużony na czas nie oznaczony.
---
pzdr, Gotfryd
-
16. Data: 2008-12-01 23:40:10
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 01 grudzień 2008 23:38
(autor Czabu
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gh1pek$s36$1@mx1.internetia.pl>):
> Wynajmując to mieszkanie znałeś jego wyposażenie i media jakie są do niego
> doprowadzone. Gdybyś nagle oznajmił włascicielom, że od dzisiaj nie
> będziesz używał prądu, wody i gazu (bo tak), to wg Ciebie powinni
> zlikwidować te media?
A czemu nie? Przecież im one na nic, skoro on wynajmuje. Ewentualnie może
się zobowiązać do pokrycia kosztów ponownego przyłączenia po jego
wyprowadzce. Z telefonem widzę ew. żal za numerem, ale jak długo mieszka, a
oni nie używają, to pewnie nie wchodzi w grę. Ale z prądem? Odłączamy i
już... Właściciel nic nie traci na tym przecież.
--
Tristan
-
17. Data: 2008-12-02 10:53:11
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gh1skq$7dl$2@news.onet.pl...
> A czemu nie? Przecież im one na nic, skoro on wynajmuje. Ewentualnie może
W tym momencie może im i nie są potrzebne, ale jak będą chcieli zmienić
najemcę, to może okazać się duzym problemem.
> się zobowiązać do pokrycia kosztów ponownego przyłączenia po jego
> wyprowadzce.
On chce zaoszczędzić, a nie dokładać do interesu. A koszty ponownego
podłączenia niekoniecznie muszą być niskie.
Z telefonem widzę ew. żal za numerem, ale jak długo mieszka, a
> oni nie używają, to pewnie nie wchodzi w grę. Ale z prądem? Odłączamy i
> już... Właściciel nic nie traci na tym przecież.
A ponowne podłączenie sponsoruje wg Ciebie dostawca prądu?
Jak wspomniałem wcześniej właściciel może sporo stracić w momencie zmiany
najemcy. Kto wynajmie lokal bez mediów? Zanim z powrotem je podłączy moze
się okazać, że stracił klienta, albo stracił np. miesięczny czynsz.
Nie widzę powodu dla którego wynajmujący miałby "zubożać" swoją własność,
dla czyjegoś "widzimisię".
Inny przykład: wynajmujesz samochód ponosząc wszystkie wydatki z nim
związane (ubezpieczenia itp.
). Wynająłeś samochód z dużym silnikiem. Po jakimś czasie stwierdzasz, że
właściwie to taki duzy silnik nie jest Ci już potrzebny (drogie
ubezpieczenie, za wysokie koszty paliwa). Wg Ciebie właściciel powinien
wymienić ten silnik na mniejszy (zakładając, ze jest to technicznie
możliwie), bo wynajmujący już nie chce ponosić kosztów tego dużego silnika?
Tak, tak, wiem, że odłączenie telefonu i ponowne podłączenie jest operacją
znacznie mniej kosztowną i prostszą niż ta hipotetyczna wymiana silnika, ale
IMHO sytuacja jest podobna.
Pozdrawiam
Czabu
-
18. Data: 2008-12-02 11:31:26
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: "Kamil K." <n...@i...com>
Czabu pisze:
>
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:gh1skq$7dl$2@news.onet.pl...
>
>> A czemu nie? Przecież im one na nic, skoro on wynajmuje. Ewentualnie może
>
> W tym momencie może im i nie są potrzebne, ale jak będą chcieli zmienić
> najemcę, to może okazać się duzym problemem.
>
mieszkam w miejscu gdzie zalozenie telefonu nie jest problemem. Aster,
UPC itp... I wydaje mi sie ze utrzymanie telefonu u innego opa niz tpsa
byloby tansze...
-
19. Data: 2008-12-02 12:58:00
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Mon, 1 Dec 2008 23:38:49 +0100, Czabu napisał(a):
>> Nie wiem nie rozmawialem o tym, ja poprostu nie chce tego placic skoro nie
>> korzystam.
>
> Wynajmując to mieszkanie znałeś jego wyposażenie i media jakie są do niego
> doprowadzone.
Wtedy były mu znane i potrzebne. Teraz już nie. Musi dożywotnio korzystać z
telefonu stacjonarnego?
> Gdybyś nagle oznajmił włascicielom, że od dzisiaj nie będziesz
> używał prądu, wody i gazu (bo tak), to wg Ciebie powinni zlikwidować te
> media?
Jeżeli umowy z tymi dostawcami są zawarte przez właścicieli - to i owszem.
Jeżeli umowy ma zawarte bezpośrednio nasz bohater - to nawet nie informuje
o rozwiązaniu tych umów właścicieli.
Przecież to proste jak konstrukcja cepa.
-
20. Data: 2008-12-02 13:09:52
Temat: Re: wynajem mieszkania i abo. tel.
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Tue, 2 Dec 2008 11:53:11 +0100, Czabu napisał(a):
>> A czemu nie? Przecież im one na nic, skoro on wynajmuje. Ewentualnie może
>
> W tym momencie może im i nie są potrzebne, ale jak będą chcieli zmienić
> najemcę, to może okazać się duzym problemem.
Możesz rozwinąć swoją twórczą myśl?
Jaki duży problem w sytuacji usług powszechnych, w dodatku posiadających
PRZYŁĄCZA?
>> się zobowiązać do pokrycia kosztów ponownego przyłączenia po jego
>> wyprowadzce.
>
> On chce zaoszczędzić, a nie dokładać do interesu. A koszty ponownego
> podłączenia niekoniecznie muszą być niskie.
Hmm ... jakie koszty ZAWARCIA NOWEJ UMOWY są w energetyce, w "wodociągach"
itp?
Odpowiedź - ŻADNE.
Przyłącza istnieją, są tylko "odcięte" dopływy - kwestia zawarcia nowej
umowy i tyle.
> Z telefonem widzę ew. żal za numerem, ale jak długo mieszka, a
>> oni nie używają, to pewnie nie wchodzi w grę. Ale z prądem? Odłączamy i
>> już... Właściciel nic nie traci na tym przecież.
>
> A ponowne podłączenie sponsoruje wg Ciebie dostawca prądu?
Nie rozróżniasz kilku aspektów.
Nie występujesz tutaj o NOWE WARUNKI TECHNICZNE PRZYŁĄCZENIA (płatne), nie
opłacasz opłaty przyłączeniowej, nie opłacasz za "moc zamówioną" - po
prostu zawierasz nowa UMOWĘ O SPRZEDAŻ ENERGII na podstawie ISTNIEJĄCYCH
WTP dla tego lokalu.
> Jak wspomniałem wcześniej właściciel może sporo stracić w momencie zmiany
> najemcy. Kto wynajmie lokal bez mediów? Zanim z powrotem je podłączy moze
> się okazać, że stracił klienta, albo stracił np. miesięczny czynsz.
Eee tam - wyolbrzymiasz temat bo nie masz o nim zbyt dużego pojęcia.
> Nie widzę powodu dla którego wynajmujący miałby "zubożać" swoją własność,
> dla czyjegoś "widzimisię".
Ja nie widzę powodów bym musiał opłacać coś z czego nie korzystam.
> Inny przykład: wynajmujesz samochód ponosząc wszystkie wydatki z nim
> związane (ubezpieczenia itp.
> ). Wynająłeś samochód z dużym silnikiem. Po jakimś czasie stwierdzasz, że
> właściwie to taki duzy silnik nie jest Ci już potrzebny (drogie
> ubezpieczenie, za wysokie koszty paliwa). Wg Ciebie właściciel powinien
> wymienić ten silnik na mniejszy (zakładając, ze jest to technicznie
> możliwie), bo wynajmujący już nie chce ponosić kosztów tego dużego silnika?
> Tak, tak, wiem, że odłączenie telefonu i ponowne podłączenie jest operacją
> znacznie mniej kosztowną i prostszą niż ta hipotetyczna wymiana silnika, ale
> IMHO sytuacja jest podobna.
Słusznie napisałeś - IMHO.
Bo przykład jest kuriozalnie odmienny i nie adekwatny.
A dla zagwozdki mam dla Ciebie taki temacik:
- najemca przestał opłacać rachunki za energię elektryczną. Dostawca
"odcina" dopływ energii i "zabiera" licznik, układ pomiarowy.
Czy teraz dla właściciela jest to TRAGEDIA w przypadku kiedy znajdzie
nowego najemcę?
Kwestia udania się do BOKu w "energetyce" z kilkoma papierkami, podpisanie
umowy i oczekiwanie na kolesia z układem pomiarowym który wpadnie by go
zainstalować i zaplombować.