-
11. Data: 2003-12-10 16:42:31
Temat: Re: wynajem
Od: marcin <s...@s...friends.id.pl>
Użytkownik asia napisał:
> jest jakis paragraf na to zimno?
>
paragrafu nie ma jest artykuł,
682 kodeksu cywilnego
-
12. Data: 2003-12-10 16:43:57
Temat: Re: wynajem
Od: marcin <s...@s...friends.id.pl>
Użytkownik joa napisał:
> a w umowie było napisane , ze spory będzie roztrzygał sąd rejonowy,
> ale nie było powołanie na żaden artykuł Kodeksu z tytułu czego sąd
> miałby orzekać
takie odwołanie nie jest potrzebne do tego, żeby sąd zastosował
obowiązujące w tym zakresie przepisy, tj. ustawę o ochronie praw
lokatorów i kodeks cywilny
Myślisz, że jak napisze w umowie, że nie podlega ona prawu podatkowemu
to już nie muszę płacić podatków???
nie ma tak dobrze :-)
-
13. Data: 2003-12-10 16:48:17
Temat: Re: wynajem
Od: asia<j...@o...pl>
Czyli podając sie na to zimno nie do wytrzymania może wyprowadzić
się wcześniej niż za 3 m, w trakcie których pewnie by złapała zapalenie
płuc.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
14. Data: 2003-12-10 16:50:38
Temat: Re: wynajem
Od: asia<j...@o...pl>
Oj nic nie znam się na tym. Dzięki za info, a Magda tym bardziej.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
15. Data: 2003-12-10 16:52:40
Temat: Re: wynajem
Od: asia<j...@o...pl>
Bo tamto akurat ona pisała :))))
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
16. Data: 2003-12-10 16:53:25
Temat: Re: wynajem
Od: marcin <s...@s...friends.id.pl>
Użytkownik asia napisał:
> Czyli podając sie na to zimno nie do wytrzymania może wyprowadzić
> się wcześniej niż za 3 m, w trakcie których pewnie by złapała zapalenie
> płuc.
>
jeśli naprawdę jest tak źle (tzn. jeśi nie chodzi o stan: "ale zimno,
nie mogę chodzić w bikini"), to wystarczy jeśli napisze dla pana
wypowiedzenie o treści:
Wypowiedzenie
Na podstawie art. 682 kodeksu cywilnego, wypowiadam umowę najmu z dnia
.............. z dniem ............. <tutaj data wyprowadzki>.
Informuję, że panujące w lokalu zimno zagraża bezpośrednio mojemu zdrowiu.
Z poważaniem <albo bez>
magda anonymous
-
17. Data: 2003-12-10 16:59:44
Temat: Re: wynajem
Od: "joanna chudzik" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
marcin <s...@s...friends.id.pl> napisał(a):
>
>
> jeśli naprawdę jest tak źle (tzn. jeśi nie chodzi o stan: "ale zimno,
> nie mogę chodzić w bikini"),
>
dzieki, bo to nie żarty jest tak zimno ,że trzeba chodzić w kilku swetrach.
Mówiła mi,że jak zepsuł sie piec to przez kilak dni nie było grzane i
chodziła w rękawiczkach, czapce i siedział pod kołdra.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2003-12-10 17:04:24
Temat: Re: wynajem
Od: marcin <s...@s...friends.id.pl>
Użytkownik joanna chudzik napisał:
> dzieki, bo to nie żarty jest tak zimno ,że trzeba chodzić w kilku swetrach.
> Mówiła mi,że jak zepsuł sie piec to przez kilak dni nie było grzane i
> chodziła w rękawiczkach, czapce i siedział pod kołdra.
no to ma problem z głowy
-
19. Data: 2003-12-10 22:56:14
Temat: Re: wynajem
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <br7j3b$oba$2@atlantis.news.tpi.pl>, marcin wrote:
> jeśli naprawdę jest tak źle (tzn. jeśi nie chodzi o stan: "ale zimno,
> nie mogę chodzić w bikini"), to wystarczy jeśli napisze dla pana
> wypowiedzenie o treści:
>
> Wypowiedzenie
Ja bym przed wypowiedzeniem wezwał pisemnie właściciela do podniesienia
temperatury w lokalu, choć jak jest i współlokatorka to są i niby
świadkowie (zgaduje że właściciel został powiadomiony ustnie). Kolejna
rzecz, to ciekawe jak ewentualnie będzie wyglądało dowodzenie, że były to
warunki zagrażające zdrowiu, jeśli właściciel zdecyduje się ją pozwać.
--
Marcin
-
20. Data: 2003-12-11 09:27:53
Temat: Re: wynajem
Od: b <f...@f...onet.pl>
Dnia 2003-12-10 15:55, Użytkownik asia napisał:
> Czy ta umowa
> ma jakieś znaczenie, zwłaszcza, że chce się teraz ona wyprowadzic bo
> jest za drogo i za zimno.
jeśli właściciel nie płaci od wynajmu mieszkania podatku to własciwie
jestescie na wygranej pozycji. wystarczy go poprosić o wystawienie
rachunku przy opłacie. jeśli będziecie się wyprowadzać to się po prostu
zwija graty i już was nie ma... jeśli będzie wam groził to wystarczy, że
spytacie się o owe rachunki bo potrzebujecie to do urzędu skarbowego...
jeśli nie płaci podatku to się zamknie bo powinien sobie zdawać sprawę z
kar jakie może zapłacić.
b.