-
151. Data: 2007-12-10 16:42:17
Temat: Re: wynagrodzenie
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 07.12.2007, o godzinie 12.42.36, na pl.soc.prawo, "Rafał \"SP\" Gil"
napisał(a):
>> Wiadomo teraz przynajmniej gdzie nie kupować i gdzie nie naprawiać.
> Cieszę się, że się uczysz. Nie jesteś aż takim debilem na
> jakiego wyglądasz.
>
> Pawłowa też już opanowałeś ?
Pustymi nabojami strzelasz. Nie jestem Herald.
A Pawłowa pozwij, że tak dobrze Cię wyćwiczył.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
152. Data: 2007-12-13 19:01:17
Temat: Re: wynagrodzenie
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Thu, 6 Dec 2007 19:41:34 +0100, Magda napisał(a):
> Przed slubem bylismy z soba dwa lata. Nie dalo sie. Zreszta ja studiowalam
> na 2 kierunkach i pracowalam. Dbalam o wszystko pelna para. Nakrecalam to
> wszystko. Maz nie skonczyl nic ponad srednia szkole. Rozkrecil swoj biznes z
> pieniedzy ktore ja zarobialam zagranica. Od jakiegos czasu nam sie nie
> ukladalo. Jak wykryli u mnie chorobe nagle stal sie kochany. Zawierzylam mu.
> Zrezygnowalam z pracy. Im bylam bardziej chora i bardziej go potrzebowalam
> tym on byl coraz bardziej chamski. Dzisiaj widze, ze odplaca mi za to ze
> radzilam sobie sama jak bylam zdrowa.
Jeśli wszystko to co pieszesz jest prawdą to głęboko współczuję. Trafiłaś
na prawdziwego skurwysyna, który jak mniemam tchórzy i w obliczu Twojej
nieszczęśliwej choroby, podwija ogon i wraca na garnuszek mamusi.
Współczuję Ci Magdo i radzę zaczęrpnąć niezwłocznie porady u dobrego
prawnika.
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!