Witam serdecznie.
Moj partner 6 lat temu rozwiodł się z żoną, jednak po rozwodzie
mieszkali nadal w jednym mieszkaniu,gdzie po pewnym czasie probowali
się na nowo zejść,ale nie wyszło.Oboje są tam zameldowani i mają
jedno dziecko.Od miesiąca nie mieszka juz z nią,ponieważ
wyprowadził się do mnie.Czy istnieje mozliwość,ze jego była żona
ma prawo go wymeldowac,ponieważ tam nie śpi,czy nie mieszka,bo
doszły mnie takie słuchy?
Bardzo proszę o szybką porade i z gory bardzo dziękuję.Marta

do góry

wyprowadził się do mnie.Czy istnieje mozliwość,ze jego była żona
ma prawo go wymeldowac,ponieważ tam nie śpi,czy nie mieszka,bo
doszły mnie takie słuchy?

Teoretycznie mozna, ale droga jest bardzo długa. Moja znajoma chce sie
pozbyć swojego byłego, kilka razy na adresie była Policja aby stwierdzić, że
tam nie przebywa (brak ubrań, kosmetyków) itp rzeczy należących do byłego.
Powodem takich odwiedzin Policji było wczesniejsze naruszenie nietykalności
cielesnej znajomej. Nie zamieszkiwanie w lokalu (dowodem są protokoły z
wizyt Policji) jest oczywiście jednym z elementów zmierzających do oddania
sprawy do sądu o wymeldowanie. Przed nią jeszcze długa droga i nie wiadomo
jak sie skończy.

do góry

Użytkownik "UBS" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eej26i$rf8$1@nemesis.news.tpi.pl...

> jest oczywiście jednym z elementów zmierzających do oddania sprawy do sądu o
wymeldowanie

Od kiedy to sądy zajmują sie sprawami meldunkowymi?


--
vertret

do góry

>
> Od kiedy to sądy zajmują sie sprawami meldunkowymi?

A co myślisz, że spółdzielnia ot tak może sobie wymeldować gościa na
widzimisie innego lokatora ?

UBS

do góry

Użytkownik "UBS" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eej35a$2gc$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > Od kiedy to sądy zajmują sie sprawami meldunkowymi?
>
> A co myślisz, że spółdzielnia ot tak może sobie wymeldować gościa na
> widzimisie innego lokatora ?


Od kiedy to spółdzielnie zajmują sie sprawami meldunkowymi?



--
vertret

do góry

>
> Od kiedy to spółdzielnie zajmują sie sprawami meldunkowymi?
>

Oj czepiasz sie, oczywiście że BM

do góry

UBS napisał(a):
> >
> > Od kiedy to spółdzielnie zajmują sie sprawami meldunkowymi?
> >
>
> Oj czepiasz sie, oczywiście że BM

Ale jednak ma takie prawo i jezeli by się zawziela to moglaby. Daloby
cos gdyby poszedl spac tam na jedną noc? Czy musialby miec jakiegos
swiadka,np sasiada?

do góry

m...@t...pl napisał(a):

> ma prawo go wymeldowac,ponieważ tam nie śpi,czy nie mieszka,bo
> doszły mnie takie słuchy?
> Bardzo proszę o szybką porade i z gory bardzo dziękuję.Marta

Nie rozumiem skad taki strach :) Skoro nie mieszka to sam powinien sie
wymeldowac.


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

m...@t...pl wrote:

> się na nowo zejść,ale nie wyszło.Oboje są tam zameldowani i mają
> jedno dziecko.Od miesiąca nie mieszka juz z nią,ponieważ
> wyprowadził się do mnie.Czy istnieje mozliwość,ze jego była żona
> ma prawo go wymeldowac,ponieważ tam nie śpi,czy nie mieszka,bo

Skoro się wyprowadził, to ma OBOWIĄZEK się wymeldować i zameldować w
nowym miejscu stałego pobytu.

A była żona, jako właściciel/najemca lokalu też ma obowiązek tego
dopilnować.

Decyzja o takim przymusowym wymeldowaniu jest podejmowana w trybie
administracyjnym.

Pytanie: dlaczego robisz problemy z niczego? Ma być zameldowany tam,
gdzie aktualnie mieszka. Kropka. To tylko ewidencja ludności.

do góry

> Skoro się wyprowadził, to ma OBOWIĄZEK się wymeldować i zameldować w
> nowym miejscu stałego pobytu.
>
> A była żona, jako właściciel/najemca lokalu też ma obowiązek tego
> dopilnować.
>
> Decyzja o takim przymusowym wymeldowaniu jest podejmowana w trybie
> administracyjnym.
>
> Pytanie: dlaczego robisz problemy z niczego? Ma być zameldowany tam,
> gdzie aktualnie mieszka. Kropka. To tylko ewidencja ludności.

Ale jest takie cos jak meldunek tymczasowy, równolegle mozna mieć stały
meldunek.

do góry