-
11. Data: 2008-04-29 19:08:14
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: "Agnieszka" <a...@i...pl>
Niestety masz racje że zależy to od widzimisie organu meldunkowego.
Zadzwoniłam do kilku biur meldunkowych i wszędzie powiedziano mi iż
wystarczy tylko mój podpis przy wymeldowaniu, a u mnie w biurze żądają
podpisu ojca tylko dlatego iz kiedyś mieli przypadek że matka wymeldowała
się z dzieckiem a za chwilkę pojawił się ojciec i zrobił "wojnę" dlatego
zasłaniają się również krio.
Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fv6v81$t1h$1@news.wp.pl...
> Zalezy to niestety od widzimisie konkretnego biurestwa w konkretnym
> biurwrze meldunkowym.
> Widzimisie Twojego biurestwa jest sprzeczne z doktryną meldunkową
> szczególną, choć zgodne z doktryną biurestwa ogólną
> (dop...ić jak najbardziej P.T.Petentowi, szczególnie jesli biurwa w
> końcowym cyklu menopauzy).
> Zażyjesz Twoje biurestwo z mańki, jeżeli zechcesz sama samotnie wymeldowac
> się.
> Otóż zgodnie z doktryną meldunkową szczególną niepełnoletnie dziecko nie
> może pozostawać zameldowane samo w lokalu (no
> chyba, ze masz pecha i inne dorosłe osoby sa tam, np. dziadkowie).
> Nie wyobrazam sobie, żeby nawet głupia tępa biurwa powiedziała, ze TY nie
> możesz się wymeldować - chociaż może gdzies
> jeszcze w jakiejś gminie taki biurewski relikt przed emerytura się
> uchował.....
> Tak czy inaczej bedziesz mogła wymeldowac dziecko z urzędu tak, aby
> doprowadzić do zgodności meldunku ze stanem
> faktycznym - w tym celu po prostu złozysz pisemne doniesienie do urzędu
> na... własne dziecko ;-))
> JaC
>
>
> -----
>
>> czy jest jakaś podstawa prawna do odmówienia wymeldowania dziecka bez
>> podpisu ojca na zgłoszeniu wymeldowania z pobytu
> stałego dziecka??
>> Jestem samotna matką z dzieckiem dziecko mieszka ze mną, a ojciec dziecka
>> w innej miejscowości, zamierzamy się
> przemeldować do innego miasta ( ja i dziecko) ale w urzędzie Pani wymaga
> ode mnie podpisu ojca.
>> Ojciec dziecka wie o przemeldowaniu ale udaje "nieosiągalnego" i nie ma
>> czasu i chęci przyjechania i podpisania
> wymeldowania.
>> Proszę o pomoc, czy mogę żądać wymeldowania dziecka bez zgody ojca??
>
-
12. Data: 2008-04-29 19:10:15
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: "Agnieszka" <a...@i...pl>
Dziękuje wszystkim za "rozmowę"
Pozdrawiam
-
13. Data: 2008-04-29 19:49:25
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fv6s1s$gqk$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>>
>> czy jest jakaś podstawa prawna do odmówienia wymeldowania dziecka bez
>> podpisu ojca na zgłoszeniu wymeldowania z pobytu stałego dziecka??
>
> Art. 93 §1 krio i art. 97 §1 krio. W istocie rzeczy chodzi o zmianę
> miejsca zamieszkania dziecka - na to powinnaś mieć zgodę ojca o ile ma on
> władze rodzicielską.
Czy mógłbyś przybliżyć, na jakiej podstawie w zacytowanych przez Ciebie
przepisach znajdujesz obowiązek uzyskania zgody ojca na zmianę miejsca
zamieszkania dziecka? Pomijając fakt, że w zacytowanych prze Ciebie
przepisach tego nie ma, to była by to jakaś piramidalna bzdura.
Przykładowo matka dziecka zamieszkuje w wynajmowanym mieszkaniu. Właściciel
mieszkania wypowiada tę umowę. I co? Wypowiedzenie umowy jest nieważne? Czy
dziecko ma tam pozostać mimo wszystko? Sąd orzekł, że dziecko ma pozostać
przy matce, to naturalną rzeczą jest przemeldowanie dziecka wraz z matką.
Co najwyżej można się zastanawiać, że matka ma obowiązek powiadomić ojca o
obecnym adresie dziecka, ale to nie ma nic wspólnego z zameldowaniem.
>
>> Proszę o pomoc, czy mogę żądać wymeldowania dziecka bez zgody ojca??
Do pytającej: Składasz na piśmie wniosek meldunkowy i kobiecie, która
odmawia wykonania czynności wyjaśniasz, ze ma w tej sprawie wydać
przewidziane przez kpa postanowienie o odmowie zameldowania. Tam ma być
podstawa prawna i faktyczna, oraz wskazana droga odwołania. W razie odmowy
składasz skargę lub zawiadomienie o przestępstwie z art. 231 kk.
>
> Na zmianę miejsca zamieszkania dziecka wbrew woli ojca musi się zgodzić
> sąd rodzinny.
Podaj podstawę prawną z łaski swojej. A jak dom, w którym mieszka dziecko
się spali, to do czasu jego odbudowy dziecko ma spać na pogorzelisku :-)
-
14. Data: 2008-04-29 20:51:39
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: " 666" <u...@w...eu>
To jakas Twoja nadinterpretacja, bo o żadnym sądzie mowy nie było.
JaC
-----
> Sąd orzekł, że dziecko ma pozostać przy matce
-
15. Data: 2008-04-29 20:57:47
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: " 666" <u...@w...eu>
Sam w sobie Twój podpis nie wystarczy.
Wystarczy w sytuacji, gdy jednoczesnie przemeldowujesz siebie i dziecko.
Taka jest praktyka, z czym się zresztą w głebi duszy i serca nie zgadzam.
Przykładowo jesli pod danym adresem zameldowani są obydwoje rodzice z dzieckiem
(dziecmi), to przemeldowac się z
dzieckiem pod inny adres może z rodziców "kto pierwszy, ten lepszy".
Pomijam juz, ze matki są przez sfeminizowane biurestwo traktowane znacznie lepiej,
niż ojcowie - Twój przypadek Twojego
urzędu to jakiś zadziwiający wyjatek.
JaC
-----
> Zadzwoniłam do kilku biur meldunkowych i wszędzie powiedziano mi iż wystarczy tylko
mój podpis przy wymeldowaniu
-
16. Data: 2008-04-29 21:06:29
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fv823q$gg8$1@news.wp.pl...
> To jakas Twoja nadinterpretacja, bo o żadnym sądzie mowy nie było.
Nie nadinterpretacja, tylko znajomość praktyki. Jak żyję i wiele wyroków
oglądałem, to nie wskazuje sie w nich adresu pobytu dziecka, a określa, czy
ma mieszkać przy ojcu, czy przy matce.
-
17. Data: 2008-04-30 08:18:58
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik pisze:
>
> Czy mógłbyś przybliżyć, na jakiej podstawie w zacytowanych przez Ciebie
> przepisach znajdujesz obowiązek uzyskania zgody ojca na zmianę miejsca
> zamieszkania dziecka?
Według mnie:
zmiana miejsca zamieszkania dziecka = istotna sprawa dziecka
I co tu się będę więcej produkował :)
--
@2008 Johnson
"Czas pracy wydłuża się wypełniając cały czas przeznaczony na jej wykonanie"
-
18. Data: 2008-04-30 22:54:27
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fv9a1n$cv5$1@inews.gazeta.pl...
>> Czy mógłbyś przybliżyć, na jakiej podstawie w zacytowanych przez Ciebie
>> przepisach znajdujesz obowiązek uzyskania zgody ojca na zmianę miejsca
>> zamieszkania dziecka?
> Według mnie:
> zmiana miejsca zamieszkania dziecka = istotna sprawa dziecka
> I co tu się będę więcej produkował :)
Rzecz cała w tym, że to dziecko nie zmienia miejsca zamieszkania - nadal
mieszka razem z matką. A że matka zmienia miejsce zamieszkania, no to sam
rozumiesz...
-
19. Data: 2008-05-04 18:48:08
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Rzecz cała w tym, że to dziecko nie zmienia miejsca zamieszkania - nadal
> mieszka razem z matką. A że matka zmienia miejsce zamieszkania,
Zmienia miejsce, skoro matka zmienia to ono też :)
Idąc twoim tokiem rozumowania należałoby wskazać że matka też nie
zmienia miejsca, bo mieszka nadal z dzieckiem, czy przy dziecku, czy
obok dziecka.
Definicja "miejsca" jest powszechnie znana.
--
@2008 Johnson
"Czas pracy wydłuża się wypełniając cały czas przeznaczony na jej wykonanie"
-
20. Data: 2008-05-04 18:54:15
Temat: Re: wymeldowanie dziecka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fvl0d8$cce$1@inews.gazeta.pl...
>> Rzecz cała w tym, że to dziecko nie zmienia miejsca zamieszkania - nadal
>> mieszka razem z matką. A że matka zmienia miejsce zamieszkania,
> Zmienia miejsce, skoro matka zmienia to ono też :)
> Idąc twoim tokiem rozumowania należałoby wskazać że matka też nie zmienia
> miejsca, bo mieszka nadal z dzieckiem, czy przy dziecku, czy obok
> dziecka.
> Definicja "miejsca" jest powszechnie znana.
Sąd, wyznaczając miejsce zamieszkania dziecka nie określa w wyroku jego
adresu, tylko to, przy którym z rodziców ma zamieszkiwać. I w tym zakresie
należy sie do wyroku sądu stosować. Już Ci wykazałem, że ścisłe określanie
adresu nie ma sensu, bowiem z wielu przyczyn obiektywnych może sie okazać,
ze takiego orzeczenia sądu nie da się respektować bez niczyjej winy.