-
11. Data: 2004-09-21 22:42:13
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "dropzone" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ciq2mm$bip$1@atlantis.news.tpi.pl...
A przyszło zwykłym listem, czy poleconym. Jak bez pokwitowania, to wyrzuć na
makulaturę i po ptakach. Jak za pokwitowaniem, to jednak bym im odpisał, ze
nie zamawiałeś.
Po za tym to może być nie wina wydawcy, tylko jakiegoś oszusta. nie
wykluczone, że wydawnictwo umówiło się z kimś, że za znalezienie nabywcy
płacą od razu jakieś pieniążki. No to gość znalazł w Internecie iluś tam
nabywców i zgarnął kasę. Teraz wydawnictwo, nie dość, że od wystawionych
faktur musi odprowadzić podatek, nie dość, ze zapłacili oszustowi to jeszcze
zbierze na garba za rozsyłanie śmieci.
-
12. Data: 2004-09-21 22:48:46
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "dropzone" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ciqa21$gak$1@atlantis.news.tpi.pl...
> slucham? ktos wmawia Ci, ze zamowiles u niego usluge i jako "dowod "
> przedstawia fakture z twoimi danymi... to malo? kto im zezwolil na
> dysponowanie moimi danymi?
Przecież sam twierdzisz, że nie składałeś zamówienia.
Faktura stała by się dowodem zamówienia gdybyś ją podpisał i odesłał
sprzedawcy.
Zaistniałą sytuację ja rozumiem tak: wydawca przesłał ci numer okazowy
periodyku i zaoferował prenumeratę. Jeśli reflektujesz to podpisz i
odeślij fakturę oraz zapłać należność. Jeśli nie reflektujesz to oferta
ląduje w koszu i nikt do nikogo nie ma pretensji.
(Na marginesie: przyszło listem zwykłym, prawda?)
A jeśli chodzi o dane podmiotów gospodarczych to nie są one chronione więc
nie ma o co robić afery.
> jesli w naszym spoleczenstwie sa ludzie o
> podobnym podejsciu do zagadnienia jak ty... wcale mnie nie dziwi, ze co
> bardziej "obrotni" uciekaja sie do takich metod naciagania ludzi.
Być może takie działanie wydawcy jest obliczone na efekt psychologiczny:
coś przysłali, jest faktura, trzeba płacić. No ale to zadziała chyba tylko
na bardzo naiwnych (bez obrazy, czyżbyś się na to łapał?).
Można to kwestionować od strony etycznej, ale przestępstwem to raczej nie
jest.
> co bedzi nastepnym krokiem? fikcyjna umowa kupna-sprzedazy twojego
mieszkania/domu?
Dopóki niczego nie podpiszę u notariusza to nic mi nie grozi. Żadne śmieci
pakowane przez listonosza do mojej skrzynki na listy nic nie znacza.
Alek
-
13. Data: 2004-09-21 22:57:34
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Alek <alek67@precz_ze_spamem.poczta.onet.pl> wrote:
> Być może takie działanie wydawcy jest obliczone na efekt psychologiczny:
> coś przysłali, jest faktura, trzeba płacić. No ale to zadziała chyba tylko
Oj, nie nazywaj tego efektem psychologicznym :) Sądzisz, że jak wyślę
do 1000 firm faktury na 1000 zł za 'sranie w banie' (PKWiU 90.00.11)
to kilku mi zapłaci? :)
P.
-
14. Data: 2004-09-21 23:08:42
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:ciqbku$heh$1@phone.provider.pl...
> Sądzisz, że jak wyślę
> do 1000 firm faktury na 1000 zł za 'sranie w banie' (PKWiU 90.00.11)
> to kilku mi zapłaci? :)
Nie, bo podałeś błędne PKWiU :))
Alek
-
15. Data: 2004-09-22 05:42:47
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: "Artur Ch." <f...@f...de>
Dnia 22 wrz o godzinie 00:48, na pl.soc.prawo, Alek napisał(a):
> Przecież sam twierdzisz, że nie składałeś zamówienia.
> Faktura stała by się dowodem zamówienia gdybyś ją podpisał i odesłał
> sprzedawcy.
> Zaistniałą sytuację ja rozumiem tak: wydawca przesłał ci numer okazowy
> periodyku i zaoferował prenumeratę. Jeśli reflektujesz to podpisz i
> odeślij fakturę oraz zapłać należność.
A ja może z innej beczki skoro temat jest tak ciekawy ;)
Zakładamy że kilka osób zdecyduje się na prenumeratę tego periodyku i
podpisze te faktury. Wszystko w porządku na razie.
Ale dajmy na to 90% osób wyrzuci te faktury /sic!!/ do kosza. W jaki sposób
oferentowi tego periodyku przyjdzie się tłumaczyć z 'niekolejności" numerów
faktur przy kontroli UKSu?
Bo skoro to jest *faktura* musi posiadać kolejny numer w księgach tegóż
oferenta.
No i faktura z nr 56789/2004 zostaje podpisana a kolejne już nie - dopiero
faktura z nr 65456/2004 zostanie podpisana ;) - co z tymi "środkowymi"?
> Jeśli nie reflektujesz to oferta ląduje w koszu i nikt do nikogo nie ma pretensji.
IMO - to nie powinna być *faktura VAT* tylko faktura proforma.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
16. Data: 2004-09-22 05:58:01
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: Olaf Frikiof Skiorvensen <i...@i...invalid>
On Wed, 22 Sep 2004 00:42:13 +0200, "Robert Tomasik" <> wrote:
>Po za tym to może być nie wina wydawcy, tylko jakiegoś oszusta. nie
>wykluczone, że wydawnictwo umówiło się z kimś, że za znalezienie nabywcy
>płacą od razu jakieś pieniążki. No to gość znalazł w Internecie iluś tam
>nabywców i zgarnął kasę. Teraz wydawnictwo, nie dość, że od wystawionych
>faktur musi odprowadzić podatek, nie dość, ze zapłacili oszustowi to jeszcze
>zbierze na garba za rozsyłanie śmieci.
Może działają w stylu firmy ECG ? Na ich "ankiety" wpadło sporo firm z
Europy.
--
Tomasz Jasiński.
-
17. Data: 2004-09-22 06:29:42
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: "Zenek" <m...@n...chipdrive.pl>
Tak a propos ECG czy ktos podal ich moze do sadu lub prokuratury ,dostali
zakaz dzialalnosci a mimo to dalej szukaja naiwnych.
-
18. Data: 2004-09-22 06:58:57
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Olaf Frikiof Skiorvensen" <i...@i...invalid> napisał w
wiadomości news:1t42l0dce9ftvlil6hg3gd80u88mpu4rqk@news.onet.pl
...
> Może działają w stylu firmy ECG ? Na ich "ankiety" wpadło sporo firm z
> Europy.
Nie bardo - jak wynika z opisu, to zamawiający nic nie podpisywał. Tam
naciągano na podpisy.
-
19. Data: 2004-09-22 08:23:15
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 9/22/2004 12:57 AM, Paszczak wrote:
> Alek <alek67@precz_ze_spamem.poczta.onet.pl> wrote:
>
>>Być może takie działanie wydawcy jest obliczone na efekt psychologiczny:
>>coś przysłali, jest faktura, trzeba płacić. No ale to zadziała chyba tylko
>
>
> Oj, nie nazywaj tego efektem psychologicznym :) Sądzisz, że jak wyślę
> do 1000 firm faktury na 1000 zł za 'sranie w banie' (PKWiU 90.00.11)
> to kilku mi zapłaci? :)
Nie tylko sądzę, ale jestem pewien - jest to jedna z technik oszukiwania
- oszust często dzwoni do firmy i sprawdza czy jest dostatecznie duża,
bu to przeoczyć, czy ma dostatecznie duży burdel etc.
Wersja "pro" polega na zmowie z pracownikiem, wtedy mozna wyciągnąć
nawet kilkadziesiąt tysięcy.
Pzdr. Catbert
-
20. Data: 2004-09-22 11:27:24
Temat: Re: wyludzaczy ci nie brak u nas
Od: Asmodeusz <c...@n...asmodeusz.prv.pl>
Artur Ch. wrote:
>
> A ja może z innej beczki skoro temat jest tak ciekawy ;)
> Zakładamy że kilka osób zdecyduje się na prenumeratę tego periodyku i
> podpisze te faktury. Wszystko w porządku na razie.
> Ale dajmy na to 90% osób wyrzuci te faktury /sic!!/ do kosza. W jaki sposób
> oferentowi tego periodyku przyjdzie się tłumaczyć z 'niekolejności" numerów
> faktur przy kontroli UKSu?
> Bo skoro to jest *faktura* musi posiadać kolejny numer w księgach tegóż
> oferenta.
> No i faktura z nr 56789/2004 zostaje podpisana a kolejne już nie - dopiero
> faktura z nr 65456/2004 zostanie podpisana ;) - co z tymi "środkowymi"?
>
Za miesiąc będą rozsyłać korekty :)
A tak poważnie, to przypadkiem numeracja musi być o +1 ? Bo wydawało mi
się że w dużej części zależy od wystawiającego. Ma być po prostu
jednolita. Np. Era komponuje nr faktury z jakiegoś numeru klienta i
daty. Nie rady żeby im wyszło po kolei.
--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz (na) jabber.org