Dnia 26.08.2006 MiKeyCo <m...@w...pl> napisał/a:
> Maciej W. napisał(a):
>> Przykro mi. Nie masz tytułu naukowego - NIE masz wyższego wykształcenia.
> ^^^^^^^^^^^^^^^^
> Tytułu ZAWODOWEGO! Tytuł naukowy aktualnie jest jeden i jest nim profesor.

Ale wtedy zdanie do którego się odnosisz również nie będzie miało sensu :)

--
Marcin

do góry

> Tytułu ZAWODOWEGO! Tytuł naukowy aktualnie jest jeden i jest nim profesor.
Masz rację. Użyłem skrótu myślowego zupełnie jak Macierewicz ;)
Chodziło dokładniej o to że wg ustawy studia wyższe to studia które kończą
sie zdobyciem tytułu (mój błąd - zawodowego) licencjata, inżyniera,
magistra.
Można mówić o UKOŃCZENIU studiów wyższych TYLKO jeżeli posiada się ww tytuł.
Tak więc ktoś kto ukończył studia wyższe ma wyższe wykształcenie... ufff :)
Maciek

do góry

Lukasz wrote:

> > no to jak to w końcu jest - bo słucham radia i mówią że Kwaśniewski nie
> > uzyskał absolutorium - dlatego nie miał wykształcenia wyzszego - czyli
> > wynikałoby że posiadając absolutorium - a nie mając dyplomu magistra mamy
> > wykształcenie wyzsze ????
>
> To tak, jak z maturą. Ostatnio jakiś dziennikarz stwierdził, że dowodem
> posiadania średniego wykształcenia jest zdana matura.

no jak chcesz sie przyczepić to rzeczywiście możesz w ten sposób. Bo trzeba mnieć
papierek. Ale w praktyce gdybyś zdał a nie dodebrał to mógłbyś zawsze to zrobić
później, lub poprosił o wystawienei duplikatu, proste.

A tak w ogóle Kwaśniewski jak by nie było jest osobą która skończyła jedynie szkołę
średnią, bez rozwodzenia się z jakiego powodu. Po prostu spierdzielił sprawę i
magistra nie ma. A na pewno mógł mieć bez przeszkód gdyby tylko chciał.

--
mgr inż. Politechniki Łódzkiej

do góry

> no jak chcesz sie przyczepić to rzeczywiście możesz w ten sposób. Bo
trzeba mnieć
> papierek. Ale w praktyce gdybyś zdał a nie dodebrał to mógłbyś zawsze to
zrobić
> później, lub poprosił o wystawienei duplikatu, proste.

Matura nie jest wymagana do średniego wykształcenia, tylko jako bilet do
dalszej nauki.

Nie zdając matury dostajesz swiadectwo bez wyników matury, na którym
wyraźnie pisze: "Świadectwo jest dokumentem stwierdzającym posiadanie
średniego wykształcenia ogólnego i zawodowego". No chyba, że jest to
ogólniak, to wówczas nie ma "i zawodowego" na końcu.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

do góry

> Nie zdając matury dostajesz swiadectwo bez wyników matury, na którym
> wyraźnie pisze: "Świadectwo jest dokumentem stwierdzającym posiadanie
> średniego wykształcenia ogólnego i zawodowego". No chyba, że jest to
> ogólniak, to wówczas nie ma "i zawodowego" na końcu.
Dokładnie precyzuje to ustawa o systemie oświaty.
Maciek

do góry

Marta Capriati <m...@g...pl> napisał(a):

> Maciej W. <maciej@no_spam.pl> napisał(a):
>
> > > A podstawa prawna tego stwierdzenia gdzie...?
> > Jeden post niżej :)
> > http://www.poradaprawna.pl/artykul.php?id=5461
> > Maciek
>
>
> Tak, już znalazłam. Dziękuję, własnie o to mi chodziło.
>
>

I już nie masz żadnych wątpliwości? Ja mam, bo zastanawia mnie czy ustawa
obowiązująca w 1992 też tak jednioznacznie określała czym jest wyższe
wykształcenie? Jeśli nie, to trudno będzie udowodnić ze Kwasniewski w 92
kłamał.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Maciej W. <maciej@no_spam.pl> napisał(a):


> Można mówić o UKOŃCZENIU studiów wyższych TYLKO jeżeli posiada się ww
tytuł.
> Tak więc ktoś kto ukończył studia wyższe ma wyższe wykształcenie... ufff :)
> Maciek
>


Zgadza się, tak jest zgodnie z ustawą z roku 2005. A jak to wyglądało w
ustawie obowiązującej w 1992 czyli wtedy gdy Kwaśniewski przypisał sobie
wyższw wykształcenie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Rafał napisał(a):
> I już nie masz żadnych wątpliwości? Ja mam, bo zastanawia mnie czy ustawa
> obowiązująca w 1992 też tak jednioznacznie określała czym jest wyższe
> wykształcenie? Jeśli nie, to trudno będzie udowodnić ze Kwasniewski w 92
> kłamał.

Aktualnie posiada wykształcenie średnie. Ówcześnie mógł mienić się
posiadaczem wykształcenia niepełnego wyższego.

--
pzdr, MiKeyCo

do góry

Rafał Bogusławski napisał(a):
> Zgadza się, tak jest zgodnie z ustawą z roku 2005. A jak to wyglądało w
> ustawie obowiązującej w 1992 czyli wtedy gdy Kwaśniewski przypisał sobie
> wyższw wykształcenie?

Posiadał wykształcenie NIEPEŁNE wyższe, w odróżnieniu od wykształcenia
WYŻSZEGO (niejako pełnego).


--
pzdr, MiKeyCo

do góry

MiKeyCo <m...@w...pl> napisał(a):

> Rafał napisał(a):
> > I już nie masz żadnych wątpliwości? Ja mam, bo zastanawia mnie czy
ustawa
> > obowiązująca w 1992 też tak jednioznacznie określała czym jest wyższe
> > wykształcenie? Jeśli nie, to trudno będzie udowodnić ze Kwasniewski w 92
> > kłamał.
>
> Aktualnie posiada wykształcenie średnie. Ówcześnie mógł mienić się
> posiadaczem wykształcenia niepełnego wyższego.


Czy to znaczy, że ustawa obowiązuująca w 92 uznawała termin "wykształcenie
niepełne wyższe" w sytuacji gdy ktos miał absolutorium a nie obronił pracy
dyplomowej?
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry