-
11. Data: 2007-08-28 15:04:10
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: a...@g...com
On 28 Sie, 16:00, Robert Osowiecki <r...@r...art.pl> wrote:
> Jasko Bartnik napisał(a):
>
> > Co innego, gdyby pod zdjeciem byl np. podpis "pijany kierowca zabil
> > przechodnia".
>
> Podejrzewam, że właśnie o to chodziło (czyli kontekst).
>
> R.
no mniej więcej, samochód służył jako ilustracja artykułu o kobietach
za kierownicą i ich wyborach. Nie żeby mnie to jakoś specjalnie
ruszyło, bardziej chodziło o styl działania pismaków. Wiem ile zabawy
jest zawsze z doborem zdjęć do projektów reklam i jak trzeba uważać z
publikacją zdjęć nawet przez siebie zrobionych (vide zasady konkursu
zdjęciowego National Geographic, gdzie musisz przedstawić zgodę osoby
na zdjęciu, np. mieszkańca wioski w Laosie, na wykorzystanie jego
wizerunku, który znajduje się na tle pięknej góry).
@ Andrzej Lawa
cóż, wypowiadać się publicznie na forum też trzeba potrafić.
Zapewniam, że stąpam twardo na nogach i konsultacja psychiatryczna nie
jest mi z pewnością potrzebna. A to, że próbowałem zasięgnąć opinii
chyba nie jest grzechem. Nikt nie kazał Ci komentować mojego pytania.
Dziękuję wszystkim za rzeczowe odpowiedzi.
A.
-
12. Data: 2007-08-28 15:41:07
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 28 sierpnia 2007 13:37
(autor a...@g...com
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1...@w...googlegroups.co
m>):
> On 28 Sie, 13:37, "alina" <a...@o...pl> wrote:
>> była juz taka sprawa, dokładnie tez z samochodem,
>> powód wygrał przed sądem 67 tysięcy zł
>> to jakbyś miał w kieszeni te pieniadze
>> pozdrawiam
> czyli szukam dobrego prawnika i walczę?
Walcz walcz.... Nie wygracie, ale prawnik se zarobi :D
--
Wrak Tristana
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
13. Data: 2007-08-28 16:07:31
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:s4idq4->
> Póki nie opublikują twojego portretu - możesz im skoczyć.
Chyba nie do końca... Jak już ktoś napisał istotny jest kontekst, w jakim
zostało użyte to zdjęcie. Jeżeli napisaliby, np. że właściciel tego
samochodu gwałci staruszki, to jak najbardziej ma prawo co najmniej do
przeprosin, a w skrajnym przypadku pewnie wywalczyłby jakieś pieniądze.
Pozdrawiam
Czabu
-
14. Data: 2007-08-28 17:18:27
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Czabu wrote:
> Chyba nie do końca... Jak już ktoś napisał istotny jest kontekst, w
> jakim zostało użyte to zdjęcie. Jeżeli napisaliby, np. że właściciel
> tego samochodu gwałci staruszki, to jak najbardziej ma prawo co najmniej
> do przeprosin, a w skrajnym przypadku pewnie wywalczyłby jakieś pieniądze.
Ale w takim przypadku to nie jest potrzebne żadne zdjęcie - wystarczy,
że np. podaliby numer rejestracyjny.
To po pierwsze.
Po drugie - jeśli pojazd miał kilku właścicieli - to może np. poprzedni
właściciel faktycznie gwałcił staruszki ;)
-
15. Data: 2007-08-28 17:24:45
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
a...@g...com wrote:
> no mniej więcej, samochód służył jako ilustracja artykułu o kobietach
> za kierownicą i ich wyborach. Nie żeby mnie to jakoś specjalnie
No i co z tego?
> ruszyło, bardziej chodziło o styl działania pismaków. Wiem ile zabawy
Hę?
> jest zawsze z doborem zdjęć do projektów reklam i jak trzeba uważać z
> publikacją zdjęć nawet przez siebie zrobionych (vide zasady konkursu
> zdjęciowego National Geographic, gdzie musisz przedstawić zgodę osoby
> na zdjęciu, np. mieszkańca wioski w Laosie, na wykorzystanie jego
> wizerunku, który znajduje się na tle pięknej góry).
Cóż, niektórzy starają się być bardziej katoliccy od Papieża - w
następnej edycji trzeba będzie przedstawić zgodę właściciela góry ;->
A tak poważniej - rozróżnij łaskawie ochronę wizerunku osoby (jeśli
stanowi istotny/zasadniczy element zdjęcia) od swoich urojeń dotyczących
"ochrony wizerunku samochodu".
> @ Andrzej Lawa
> cóż, wypowiadać się publicznie na forum też trzeba potrafić.
Np. trzeba umieć określać dziennikarzy mianem pismaków?
> Zapewniam, że stąpam twardo na nogach i konsultacja psychiatryczna nie
No popatrz, a ja raczej po ziemi. Ale co kto lubi...
> jest mi z pewnością potrzebna. A to, że próbowałem zasięgnąć opinii
Każdy tak mówi ;->
> chyba nie jest grzechem. Nikt nie kazał Ci komentować mojego pytania.
No popatrz... To na skomentowanie też domagasz się zezwolenia?
I ty twierdzisz, że nie potrzebujesz pomocy specjalisty? ;->
-
16. Data: 2007-08-28 21:43:43
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:
[...]
>> jest zawsze z doborem zdjęć do projektów reklam i jak trzeba uważać
>> z publikacją zdjęć nawet przez siebie zrobionych (vide zasady
>> konkursu zdjęciowego National Geographic, gdzie musisz przedstawić
>> zgodę osoby na zdjęciu, np. mieszkańca wioski w Laosie, na
>> wykorzystanie jego wizerunku, który znajduje się na tle pięknej
>> góry).
>
> Cóż, niektórzy starają się być bardziej katoliccy od Papieża -
> w następnej edycji trzeba będzie przedstawić zgodę właściciela
> góry ;->
A zgoda projektanta i producenta sfotografowanego samochodu? Były już
takie sprawy?
-
17. Data: 2007-08-28 23:19:45
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr Dembiński wrote:
>> Cóż, niektórzy starają się być bardziej katoliccy od Papieża -
>> w następnej edycji trzeba będzie przedstawić zgodę właściciela
>> góry ;->
>
> A zgoda projektanta i producenta sfotografowanego samochodu? Były już
> takie sprawy?
Wiesz, ciebie chyba ktoś kiedyś zastrzeli (jak bardziej niecierpliwy)
lub udusi (jak będzie miał czas na pełne odreagowanie).
Ty się idź wreszcie w cholerę leczyć i przestań wymyślać kretyńskie
problemy.
-
18. Data: 2007-08-29 10:06:59
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 28-08-2007 o 19:18:27 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> Po drugie - jeśli pojazd miał kilku właścicieli - to może np. poprzedni
> właściciel faktycznie gwałcił staruszki ;)
Ale wtedy obecny wlasciciel samochodu moze wykazac straty zwiazane z
pojawieniem sie takiego podpisu pod zdjeciem. Sporo osob jego zacznie
utozsamiac z gwalcicielem. Matki dzieciom beda pokazywac "patrz synku,
takim samochodem jezdzi gwalciciel".
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
19. Data: 2007-08-29 11:22:43
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:
> Piotr Dembiński wrote:
>
>>> Cóż, niektórzy starają się być bardziej katoliccy od Papieża -
>>> w następnej edycji trzeba będzie przedstawić zgodę właściciela
>>> góry ;->
>>
>> A zgoda projektanta i producenta sfotografowanego samochodu?
>> Były już takie sprawy?
>
> Wiesz, ciebie chyba ktoś kiedyś zastrzeli (jak bardziej
> niecierpliwy) lub udusi (jak będzie miał czas na pełne
> odreagowanie).
Jak na razie jedyną osobą, która odreagowuje na mnie własne frustracje
jesteś ty.
-
20. Data: 2007-08-29 16:02:53
Temat: Re: wykorzystanie wizerunku
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 28 Aug 2007, Andrzej Lawa wrote:
> alina wrote:
>> była juz taka sprawa, dokładnie tez z samochodem,
>> powód wygrał przed sądem 67 tysięcy zł
>> to jakbyś miał w kieszeni te pieniadze
>
> Brednie.
...chyba nie zauważyłeś, że ironia przeszła górą ;)
Przecież post rozpoczynający wątek jest tak absurdalny, że
"odreagowanie" wydaje się być naturalne.
pzdr, Gotfryd