On 2006-05-18 16:10, mvoicem wrote:
> H5N1 napisał(a):
>>>> Tomasz
>> żadną napaloną organizację. tylko do Wydziału Środowiska i Prokuratury...
>> nielegalne wycięcie drzewa obarczone jest karą kilkunastu lub
>> kilkudziesięciu tysięcy złotych...
>> jeżeli ich było kilka to facet może iść z torbami
>> pozdrawiam - jedyny magister jeżdżący BMW :-))
>
> A czy te kolosalne kary za wycięcie drzew to nie są od jakiejśtam
> grubości pnia?

Załóżmy, że było pięć sosen po 25 cm obwodu. Wtedy kara wynosi:
5 [sosen]*25 [cm]*30,91 [stawka za centymetr obwodu dla sosny] *1
[mnożnik dla drzew poniżej 25 cm obwodu]*2 [mnożnik za wycięcie z terenu
zielonego]*3 [mnożnik za wycięcie bez zezwolenia] = 23182,50 zł.

Jeżeli sosna miała obwodu powiedzmy 10 cm -- co chyba jest
prawodopodobniejsze to kara wyniesie: 9273 zł, co także jest kwotą nie
najmniejszą.

Z analizy ustawy o ochronie przyrody wynika, że płaci się i za 1 cm...
--
Przemysław Płaskowicki
All that is necessary for the triumph of evil is that good men do
nothing. (Attributed to Edmund Burke)

do góry

> żadną napaloną organizację. tylko do Wydziału Środowiska i Prokuratury...
> nielegalne wycięcie drzewa obarczone jest karą kilkunastu lub
> kilkudziesięciu tysięcy złotych...
> jeżeli ich było kilka to facet może iść z torbami
> pozdrawiam - jedyny magister jeżdżący BMW :-))

Dzwoniłem do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w moim mieście i
odesłali mnie do Urzędu Miasta w celu weryfikacji, czy facet miał pozwolenie.
Zadzwoniłem do Urzędu Miasta, gdzie dowiedziałem się, że nie miał. Ale na tym
koniec. Powiedzieli, że jedyną rozsądną drogą załatwienia sprawy jest zgłoszenie
do spółdzielni. Zadzwoniłem do spółdzielni gdzie dowiedziałem się, że posadzą w
tym miejscu nowe drzewa, ale dopiero na jesieni. Nie potrafili nic powiedzieć o
konsekwencjach jakie będą wyciągnięte wobec faceta. Domyślam się, że po prostu
takich nie będzie. Udałem się więc do niego osobiście i powiedziałem, że do
poniedziałku drzewka mają być posadzone. O dziwo powiedział, że posadzi :-)
Poczekam do poniedziałku, jeżeli nie posadzi to zgłoszę na Policję kradzież tych
drzewek. Co prawda Robert Tomasik napisał, że powinna to zrobić spółdzielnia,
ale dzwoniłem na komisariat i podobno skoro sadziłem te drzewka to mogę zgłosić,
że ktos mi je ukradł :)

Pozdrawiam,
Tomasz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

" Tomasz " <t...@p...onet.pl> writes:

> drzewek. Co prawda Robert Tomasik napisał, że powinna to zrobić
> spółdzielnia,
> ale dzwoniłem na komisariat i podobno skoro sadziłem te drzewka to
> mogę zgłosić,
> że ktos mi je ukradł :)

No a czemu byś nie mógł? Zgłosić na policji zawsze możesz :)

--
jimmij

do góry

Witam Grupowiczów.

Podepnę się pod ten wątek gdyż mam też sprawę związaną z wycinką drzewa.
Otóż mam w ogrodzie posadzony świerk. Ma ok. 5 metrów wysokości. Chciałbym
go wyciąć i posadzić nowe drzewo w innym miejscu. Czy muszę mieć pozwolenie
na wycinkę? Drzewo rośnie praktycznie ok. 0.5 metra od płotu sąsiada dlatego
chciałbym je wyciąć i posadzić nowy świerk dalej.

Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam

do góry

Dnia Fri, 19 May 2006 17:21:19 +0200, Wojtek napisał(a):

> Chciałbym
> go wyciąć i posadzić nowe drzewo w innym miejscu. Czy muszę mieć pozwolenie
> na wycinkę?
Tak, i w Twoim przypaku sądzę, że uda Ci się to bez opłat.

--
pozdro
poreba

do góry

Dnia 20-05-2006 o 17:14:46 poreba <d...@p...com> napisał:


> Tak, i w Twoim przypaku sądzę, że uda Ci się to bez opłat.
>
U nas niczego urzędy nie dają za darmo jak mogą mieć z tego parę
złotych.Najmniejsza opłata to 70zł za rozpatrzenie podania.


--
Darek

do góry

c...@o...pl napisał(a):
> > Tak, i w Twoim przypaku sądzę, że uda Ci się to bez opłat.
> U nas niczego urzędy nie dają za darmo jak mogą mieć z tego parę
> złotych.Najmniejsza opłata to 70zł za rozpatrzenie podania.

Ja już niczego nie jestem pewna...
Dlatego tylko zauważę, że prawdopodobnie ta stawka nie dotyczy osób
fizycznych i ich drzew na ich terenie.
Ale pozwolenie trzeba zdobyć;p

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/

do góry

>

Żeby optymistycznie wątek zakończyć napiszę, że po ustnym stanowczym upomnieniu
facet posadził 4 nowe drzewka.

Dzięki za wszystkie wypowiedzi,
Tomasz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik " Tomasz " <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:5af4.00000001.44725abc@newsgate.onet.pl...
>>
>
> Żeby optymistycznie wątek zakończyć napiszę, że po ustnym stanowczym
> upomnieniu
> facet posadził 4 nowe drzewka.
>
> Dzięki za wszystkie wypowiedzi,
> Tomasz.

Optymistyczna w efekcie jest jedynie Twoja determinacja. Gdybyś oczekiwał
działania od tzw. czynników urzędowych to nie byłoby żadnego happy endu.
Pozdrawiam, Graszka.

do góry

Wojtek napisał(a):
> Witam Grupowiczów.
>
> Podepnę się pod ten wątek gdyż mam też sprawę związaną z wycinką drzewa.
> Otóż mam w ogrodzie posadzony świerk. Ma ok. 5 metrów wysokości.
> Chciałbym go wyciąć i posadzić nowe drzewo w innym miejscu. Czy muszę
> mieć pozwolenie na wycinkę? Drzewo rośnie praktycznie ok. 0.5 metra od
> płotu sąsiada dlatego chciałbym je wyciąć i posadzić nowy świerk dalej.
>
> Z góry dziękuję za odpowiedzi
> Pozdrawiam

Musisz mieć na to pozwolenie z urzedu miasta
u nas takie cuś kosztuje 25 zł (mała mieścina)

a jak nie masz to grozi Ci.... sporo w każdym razie ....

Jerry

do góry