-
1. Data: 2007-10-13 06:24:32
Temat: wybory w wersji light - pytanie o podstawy prawne
Od: "beel" <b...@p...onet.pl>
Dzień dobry
Sytuacja wygląda tek: Jest sobie uczelnia -państwowa zresztą i jest wydział,
który ma swoje władze - Dziekn, Prodziekani i oczywiście Rada Wydziału.
Dziekanowi się zachorowało i zrzekł się stanowiska. W tej sytuacji Prodziekani
zarządzili, że wybiorą sobie Dziekana. Powtórzę dla jasności - do końca
biężącej kadencji Prodziekani mają zostać, a Rada ma wybrać Im jedynie
Dziekana. Stąd moje pytanie: Na jakiej podstawie mogli coś takiego zarządzić i
czy to jest zgodne z prawem?
Mam opory przed akceptacją sytuacji, że rząd po rezygnacji premiera zarządza
wybory - dokoptowanie do ekipy nowego premiera??
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Beel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-10-13 09:01:16
Temat: Re: wybory w wersji light - pytanie o podstawy prawne
Od: Jacek_P <W...@c...edu.pl>
beel <b...@p...onet.pl> napisal:
> Sytuacja wygląda tek: Jest sobie uczelnia -państwowa zresztą i jest wydział,
> który ma swoje władze - Dziekn, Prodziekani i oczywiście Rada Wydziału.
> Dziekanowi się zachorowało i zrzekł się stanowiska. W tej sytuacji Prodziekani
> zarządzili, że wybiorą sobie Dziekana. Powtórzę dla jasności - do końca
> biężącej kadencji Prodziekani mają zostać, a Rada ma wybrać Im jedynie
> Dziekana. Stąd moje pytanie: Na jakiej podstawie mogli coś takiego zarządzić i
> czy to jest zgodne z prawem?
Sprawdz w statucie, ale - o ile sie nie myle - ustapienie dziekana jest rownowazne
ustapieniu takze prodziekanow. Musza byc zarzadzone nowe wybory dziekana,
ktore moze dobrac sobie nowych prodziekanow.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
3. Data: 2007-10-13 18:53:07
Temat: Re: wybory w wersji light - pytanie o podstawy prawne
Od: b...@p...onet.pl
> beel <b...@p...onet.pl> napisal:
> > Sytuacja wygląda tek: Jest sobie uczelnia -państwowa zresztą i jest
wydział,
> > który ma swoje władze - Dziekn, Prodziekani i oczywiście Rada Wydziału.
> > Dziekanowi się zachorowało i zrzekł się stanowiska. W tej sytuacji
Prodziekani
> > zarządzili, że wybiorą sobie Dziekana. Powtórzę dla jasności - do końca
> > biężącej kadencji Prodziekani mają zostać, a Rada ma wybrać Im jedynie
> > Dziekana. Stąd moje pytanie: Na jakiej podstawie mogli coś takiego
zarządzić i
> > czy to jest zgodne z prawem?
>
> Sprawdz w statucie, ale - o ile sie nie myle - ustapienie dziekana jest
rownowazne
> ustapieniu takze prodziekanow. Musza byc zarzadzone nowe wybory dziekana,
> ktore moze dobrac sobie nowych prodziekanow.
> --
> Pozdrawiam,
>
> Jacek
Właśnie od ststutu zacząłem i wszystko co znalazłem:
par 4.1
(...) Dziekan i prodziekani wybierani są przez wydziałowe kolegium elektorów,
którego rolę pełni rada wydziału wybrana na nową kadencję.(...)
par 4.6
Wyboru dziekana dokonuje rada wydziału, wybrana na nową kadencję. Wybory
przeprowadza wydziałowa komisja wyborcza w terminie przypadającym po terminach
wyboru Rektora i prorektorów. (...)
par 4.7
Prodziekanów, (...) wybiera rada wydziału wybrana na nową kadencję, na wniosek
dziekana-elekta. Wybory prodziekanów przeprowadza wydziałowa komisja wyborcza.
(...)
par 4.9
Skład organu kolegialnego, (...) uzupełnia się w drodze wyborów
uzupełniających, (...) Do wyborów uzupełniających stosuje się odpowiednio
postanowienia statutu dotyczące wyborów.
I to jest dokłądnie wszystko, co znalazłem z statucie na temat wyborów.
Moim zdaniem ststut nie przewiduje sytuacji w której dziekan wybierany jest w
innym terminie niż po zakończeniu kadencji. Szczególnie zastanawiają mnie
określenia: rada wydziału wybrana na nowa kadencję, po terminie wyborów
rektora, dziekan-elekt...
A jeśłi trybu wyborów nie przewiduje ststut, to jakie przepisy stosować? Poza
tym dziekan nie jest organem kolegialnym, tylko jednoosobowym, więc par 4.9
nie może być stosowany. mam rację?
pozdrawiam
beel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2007-10-13 20:39:55
Temat: Re: wybory w wersji light - pytanie o podstawy prawne
Od: Jacek_P <W...@c...edu.pl>
b...@p...onet.pl napisal:
> par 4.1
> (...) Dziekan i prodziekani wybierani są przez wydziałowe kolegium elektorów,
> którego rolę pełni rada wydziału wybrana na nową kadencję.(...)
> par 4.6
> Wyboru dziekana dokonuje rada wydziału, wybrana na nową kadencję. Wybory
> przeprowadza wydziałowa komisja wyborcza w terminie przypadającym po terminach
> wyboru Rektora i prorektorów. (...)
> par 4.7
> Prodziekanów, (...) wybiera rada wydziału wybrana na nową kadencję, na wniosek
> dziekana-elekta. Wybory prodziekanów przeprowadza wydziałowa komisja wyborcza.
> (...)
> par 4.9
> Skład organu kolegialnego, (...) uzupełnia się w drodze wyborów
> uzupełniających, (...) Do wyborów uzupełniających stosuje się odpowiednio
> postanowienia statutu dotyczące wyborów.
No to masz klarownie wszystko, czyli jest tak jak pisalem.
Dziekan ustapil, wiec zgodnie z par.4.6 Rada Wydzialu musi przeprowadzic
wybory nowego dziekana. Nowy dziekan wnioskuje do Rady o wybor nowych
dziekanow przez niego rekomendowanych. Obecni prodziekani sa od momentu
ustapienia dziekana wylacznie p.o. prodziekanow. Nowy moze ich akceptowac,
tzn. rekomendowac ponownie na stanowiska, ale nie musi.
U nas zazwyczaj bylo tak, ze nowy dziekan albo byl aktualnym
prodziekanem, albo w swojej karierze mial epizod prodziekanski. I o tyle
bylo to dobre, ze mial doswiadczenie administracyjne i znal procedury.
Stanowisko dziekana jest kierowniczo-administracyjne a nie naukowo-dydaktyczne,
wiec wpuszczenie zoltodzioba to katastrofa dla wydzialu.
> I to jest dokłądnie wszystko, co znalazłem z statucie na temat wyborów.
> Moim zdaniem ststut nie przewiduje sytuacji w której dziekan wybierany jest w
> innym terminie niż po zakończeniu kadencji. Szczególnie zastanawiają mnie
> określenia: rada wydziału wybrana na nowa kadencję, po terminie wyborów
> rektora, dziekan-elekt...
A jakbys chcial miec? Najpierw wybiera sie rady wydzialow i senat. Potem senat
wybiera rektora, a on rekomenduje prorektorow. Potem radzy wydzialow wybieraja
dziekanow a oni rekomenduja prodziekanow. Hierarchia wyboru jest zachowana.
Kolejnosc jest tak dobrana, aby ewentualni kandydaci do stolka rektora mogli
w razie przegranej startowac jeszcze na dziekanow.
> A jeśłi trybu wyborów nie przewiduje ststut, to jakie przepisy stosować? Poza
> tym dziekan nie jest organem kolegialnym, tylko jednoosobowym, więc par 4.9
> nie może być stosowany. mam rację?
Tak. Ale ten statut jest klarowny.
--
Pozdrawiam,
Jacek