On 17 Lip, 00:14, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> tatsuo pisze:
>
> > I ani słowa ze mogę się odwołać właśnie dlatego się pytam.
>
>    Naprawdę? Doczytałeś wszystko? Małym drukiem i na drugiej stronie?
>
> --
> Liwiusz

Masz mnie za idiotę... . Nie mam takowego pouczenia na żadnej stronie
które otrzymałem. Chyba zamiast skargi złoże od razu powództwo
przeciwegzekucyjne... .

do góry

On 17 Lip, 00:14, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> tatsuo pisze:
>
> > I ani słowa ze mogę się odwołać właśnie dlatego się pytam.
>
>    Naprawdę? Doczytałeś wszystko? Małym drukiem i na drugiej stronie?
>
> --
> Liwiusz

Masz mnie za idiotę... . Nie mam takowego pouczenia na żadnej stronie
które otrzymałem. Chyba zamiast skargi złoże od razu powództwo
przeciwegzekucyjne... .

do góry

tatsuo pisze:

> Masz mnie za idiotę... .

W sumie piszesz jak idiota, więc za kogo cię brać?

> Nie mam takowego pouczenia na żadnej stronie które otrzymałem. Chyba zamiast
skargi złoże od razu powództwo
> przeciwegzekucyjne... .

Czemu zamiast? Złóż oba na raz i dodaj jeszcze zażalenie na klauzulę
wykonalności + wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji.
Potem zaś to wszystko zapłać i pomyśl.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

do góry