-
1. Data: 2003-10-15 13:22:34
Temat: wspolwlasnosc samochodu
Od: "Pat" <p...@a...waw.pl>
Moj chlopak dzisiaj kupil samochod na fakture. Ze wzgledu na to, iz nie maa
on zadnych znizek w ubezpieczalni,samochod zostal zakupiony na niego i jego
ojca ktory te znizki posiada. Jednak jedynym uzytkownikiem ma byc moj
chlopak. Po udaniu sie do referatu komunikacji okazalo sie ze pani w okienku
nie chciala zarejestrowac tego samochodu na mojego chlopaka( i jako
wspolwlasciciel ojciec,ktory zameldowany jest w innej dzielnicy) poniewaz na
fakturze pierwszy jest ojciec i to on powinien byc pierwszym
wspolwlascicielem. I tu powstaje moje pytanie, czy pani ta dziala zgodnie z
prawem? przeciez wspolwlasnosc polega na posiadaniu rownych czesci,nie ma
wazniejszego lub mniej waznego wspolwlasciciela, a tym bardziej absurdalna
wydajee mi sie waznosc kolejnosci osob na fakturze. Kto ma racje? Gdzie
moge znalesc ewentualne przepisy na ten temat?
-
2. Data: 2003-10-15 18:06:42
Temat: Re: wspolwlasnosc samochodu
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Pat" <p...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bmjhmq$1u9a$1@foka.acn.pl...
> Moj chlopak dzisiaj kupil samochod na fakture. Ze wzgledu na to, iz nie
maa
> on zadnych znizek w ubezpieczalni,samochod zostal zakupiony na niego i
jego
> ojca ktory te znizki posiada. Jednak jedynym uzytkownikiem ma byc moj
> chlopak. Po udaniu sie do referatu komunikacji okazalo sie ze pani w
okienku
> nie chciala zarejestrowac tego samochodu na mojego chlopaka( i jako
> wspolwlasciciel ojciec,ktory zameldowany jest w innej dzielnicy) poniewaz
na
> fakturze pierwszy jest ojciec i to on powinien byc pierwszym
> wspolwlascicielem. I tu powstaje moje pytanie, czy pani ta dziala zgodnie
z
> prawem? przeciez wspolwlasnosc polega na posiadaniu rownych czesci,nie ma
> wazniejszego lub mniej waznego wspolwlasciciela, a tym bardziej absurdalna
> wydajee mi sie waznosc kolejnosci osob na fakturze. Kto ma racje? Gdzie
> moge znalesc ewentualne przepisy na ten temat?
>
Oczywiśćie, że nie ma "lepszego" i "gorszego" współwłaściciela. To, który
zostanie wpisany na pierwszej stronie dowodu powinno byc kwestią uzgodnienia
między nimi. Problem jak zwykle powstaje na styku prawa cywilnego i
administracyjnego. Niestety ustawodawca nie przewidział wyraźnie, że auto
może być przedmiotem współwłasności i stąd pewne "łatanie" tym, że się
współwłaścicieli dopisuje na końcu. Należy tu jednak zaznaczyć, że nie ma
żadnego wpływu na stosunki własnosciowe - nawet pominięcie któregokolwiek
nic w tym nie zmienia.
Nie wiem jednak na czym polega problem. Wpisanie ojca, który ma zniżki jest
nawet bardziej korzystne, bo w przypadku wpisania chłopaka należy się
przygotować na przeprawę z ubezpieczycielem, bowiem, ZTCW oni nie wnikają w
sostunki własnościowe tylko kalkuluja składkę na podst. osoby
zarejestrowanej jako właściciel.
Czyli - ja bym się nie kłócił, bo niby dlaczego? Fajna fura i chłopak chce
szpanować, że jest wpisany w dowodzie/nie chce, żeby ktos pomyslał, że się
wozi taty furą? ;-)
Pozdrawiam
--
Depi.
-
3. Data: 2003-10-15 21:12:26
Temat: Re: wspolwlasnosc samochodu
Od: "Pat" <p...@a...waw.pl>
Użytkownik "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmk2dt$abd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> Nie wiem jednak na czym polega problem.
Problem polegaal na tym, ze pani w referacie komunikacji nie chciala
zarajestrowac go jako "pierwszego" wlasciciela bo nie widnal jako pierwszy
na fakturze zakupu samochodu, tylko jako drugi (czysty przypadek). A jego
ojciec,czyli wg pani okienkowej "wazniejszy" wspolwlasciciel byl gdzie
indziej zameldowany,wiec pani stwierdzila, ze albo pojdziemy do
zarejestrowac saamochod do urzedu odpowiedniego dla osoby pierwszej na
fakturze,albo musimy zamienic kolejnosc osob kupujacych na fakturze. I to
jest wlasnie to co mnie zaskoczylo i zdenerwowalo-czy kolejnosc osob
kupujacych naa fakturze moze miec wg prawa znaczenie?
Sprawa w ubezpieczycielami przedstawia sie tak (bo juz sie dowiadywalam), ze
oni nie moga traktowac honorowac znizek tylko osoby bedacej na pierwszej
stronie dowodu rejestracyjnego,tylko znizki licza sie tej osoby ktora ma ich
wiecej,niezaleznie na ktorej stronie dowodu sie widnieje. A to wlasnie
dlatego ze nie ma lepszego ani gorszego wspolwlasciciela.
-
4. Data: 2003-10-15 22:12:10
Temat: Re: wspolwlasnosc samochodu
Od: "666" <j...@N...op.pl>
Znam lepszy numer: jeden współwłaściciel (tylko!) miał 50% zniżki jako inwalida, a
drugi (tylko!) 60% jako wieloletni bezszkodowy, i w rezultacie kumulacji płacili ze
zniżką 80 % :-))
JaC
> Sprawa w ubezpieczycielami przedstawia sie tak (bo juz sie dowiadywalam), ze oni
nie moga traktowac honorowac znizek tylko osoby bedacej na pierwszej stronie dowodu
rejestracyjnego,tylko znizki licza sie tej osoby ktora ma ich wiecej,niezaleznie na
ktorej stronie dowodu sie widnieje.
> A to wlasnie dlatego ze nie ma lepszego ani gorszego wspolwlasciciela.
-
5. Data: 2003-10-15 23:43:22
Temat: Re: wspolwlasnosc samochodu
Od: "" <d...@c...pl>
Rozumiem, że jest to kwestia, iż wygodniej jest zarejestrować samochód w miejscu
zamieszkania chłopaka a nie jego ojca.
Ja bym się kłócił z urzedniczką. Jej pogląd jest idiotyczny, a jeżeli się będzie
upierać to niech wskaże przpisy prawne, które uzależniają kolejność wpisaywania
w dowiedzie (i właściwość urzędu) od kolejności nazwisk w fakturze.
dp
> Znam lepszy numer: jeden współwłaściciel (tylko!) miał 50% zniżki jako
inwalida, a drugi (tylko!) 60% jako wieloletni bezszkodowy, i w rezultacie
kumulacji płacili ze zniżką 80 % :-))
> JaC
>
>
> > Sprawa w ubezpieczycielami przedstawia sie tak (bo juz sie dowiadywalam), ze
oni nie moga traktowac honorowac znizek tylko osoby bedacej na pierwszej stronie
dowodu rejestracyjnego,tylko znizki licza sie tej osoby ktora ma ich
wiecej,niezaleznie na ktorej stronie dowodu sie widnieje.
> > A to wlasnie dlatego ze nie ma lepszego ani gorszego wspolwlasciciela.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-10-16 09:38:47
Temat: Re: wspolwlasnosc samochodu
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik <d...@c...pl> napisał w wiadomości
news:7815.00001c1e.3f8ddb99@newsgate.onet.pl...
> Rozumiem, że jest to kwestia, iż wygodniej jest zarejestrować samochód w
miejscu
> zamieszkania chłopaka a nie jego ojca.
>
> Ja bym się kłócił z urzedniczką. Jej pogląd jest idiotyczny, a jeżeli się
będzie
> upierać to niech wskaże przpisy prawne, które uzależniają kolejność
wpisaywania
> w dowiedzie (i właściwość urzędu) od kolejności nazwisk w fakturze.
Jasne - jak Tata mieszka daleko, to problem staje się jasny a jeśli
ubezpieczyciele są tacy mili, i nawet kumuluja zniżki (???), to sprawa staje
się czysta.
Tak jak juz wspomniałem - to, kto jest wpisany jako pierwszy jest
przedmiotem uzgodnienia między współwłaścicielami. Nic nie nakazuje brać
"pierwszej osoby z faktury", bo oczywiście nie mam to żadnego znaczenia. Jak
urzędniczka się będzie upierać, to poproś jej naczelnika i oczywiście
zarządaj podstawy prawnej dmowy wpisu wedle Twojego wniosku, najlepiej na
piśmie.
POzdrawiam
--
Depi.