Animka napisał(a):

[...]

> Pracownik może przewozić określoną (niedużą, ale nie wiem jaką) kwotę.
> Przy przewozie większej gotówki musi być zapewniony samochód i ochrona.

Rozwiń proszę, szczególnie mnie interesuje skąd taki wymóg?

j.

do góry

Dnia 4 Jun 2008 12:22:18 +0200, januszek napisał(a):

> [...]
>
>> Pracownik może przewozić określoną (niedużą, ale nie wiem jaką) kwotę.
>> Przy przewozie większej gotówki musi być zapewniony samochód i ochrona.
>
> Rozwiń proszę, szczególnie mnie interesuje skąd taki wymóg?

To też by mogła zresztą rozwinąć:

>>> Czy pracodawca może zwolnić dyscyplinarnie za niewpłacanie utargu
>>> w danym dniu a np dzień później?
>>>
>> Tak.

do góry

Dnia Wed, 04 Jun 2008 12:22:18 +0200, januszek napisał(a):

>> Pracownik może przewozić określoną (niedużą, ale nie wiem jaką) kwotę.
>> Przy przewozie większej gotówki musi być zapewniony samochód i ochrona.
>
> Rozwiń proszę, szczególnie mnie interesuje skąd taki wymóg?

Ktoś już tu podawał:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 14
października 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad i wymagań, jakim
powinna odpowiadać ochrona wartości pieniężnych przechowywanych i
transportowanych przez przedsiębiorców i inne jednostki organizacyjne
(Dz.U.98.129.858)

do góry

W wiadomości news:1lbsqvblkclyh$.nk8v9pgpw446.dlg@40tude.net Herald
<h...@o...eu> pisze:

>>> Czy pracownik ma obowiązek wogóle narażać się i jeździć po mieście
>>> autobusem czy też swoim prywatnym samochodem do banku?
>> Nie. Może się walnąć z buta. ;)
>> Ale pracownik podczas udawania się do banku i powrotu z niego jest w
>> pracy. Działa ubezpieczenie, a pracodawca pokrywa koszty.
> Ubezpieczenie?
Tak, nie wiedziałeś?

> Łatwo Ci się wycenia ludzkie życie?
Albo ja czegoś nie rozumiem, albo ty.
Stawiam na to drugie.

> Powiedz no jotte - ile z ubezpieczenia dostali Ci co *ZAWODOWO* zajmowali
> się inkasem w Sosnowcu - co?
Nie znam sprawy.

--
Jotte

do góry

czy pracodawca moze zarzadac ode mnie zwrotu skradzionego utargu? pracuje w
butiku, kilka dni temu przed zamknieciem do sklepu weszla para, kobieta
prosila mnie o pomoc, w tym czasie mezczyzna musial oproznic kase. sklep nie
ma zadnych zabezpieczen. nie ma monitoringu, a pieniadze sa trzymane w
koszczyczku w szufladzie. sprawe natychmiast zglosilam policji. co moge
zrobic? nie mam skad wziać takiej kwoty. czy moze mi wstrzymac wyplate?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 17 czerwiec 2008 12:18
(autor błagam pomóżcie!
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g3832i$7e6$1@inews.gazeta.pl>):

> czy pracodawca moze zarzadac ode mnie zwrotu skradzionego utargu? pracuje
> w butiku, kilka dni temu przed zamknieciem do sklepu weszla para, kobieta
> prosila mnie o pomoc, w tym czasie mezczyzna musial oproznic kase. sklep
> nie ma zadnych zabezpieczen. nie ma monitoringu, a pieniadze sa trzymane w
> koszczyczku w szufladzie. sprawe natychmiast zglosilam policji. co moge
> zrobic? nie mam skad wziać takiej kwoty. czy moze mi wstrzymac wyplate?

Do 3 wypłat mogą bez wyroku, aczkolwiek możesz się sądzić, że to nie z
Twojej winy. Aczkolwiek skoro trzymałaś kasiurkę w koszyczku, to sorry, ja
bym tam powiedział, że Tyś winna.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

On Wed, 18 Jun 2008, Tristan wrote:

> (autor błagam pomóżcie!
>> prosila mnie o pomoc, w tym czasie mezczyzna musial oproznic kase. sklep
>> nie ma zadnych zabezpieczen. nie ma monitoringu, a pieniadze sa trzymane w
>> koszczyczku w szufladzie. [...]
> Do 3 wypłat mogą bez wyroku, aczkolwiek możesz się sądzić, że to nie z
> Twojej winy.

I do tego się nie wtykam.

> Aczkolwiek skoro trzymałaś kasiurkę w koszyczku, to sorry, ja
> bym tam powiedział, że Tyś winna.

Ale na taki zarzut IMVHO przysługuje prosta riposta: a gdzie pracodawca
*kazał* trzymać pieniądze?
Jeśli kazał gdzie indziej, to owszem, pracownik naruszył regulamin pracy.
Ale jeśli nie wskazał co robić, a w szczególności wiedział jak są
przechowywane, to IMVHO uznał że tak ma być...

pzdr, Gotfryd

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek 19 czerwiec 2008 23:06
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0806192303380.3896@quad>):

> Ale na taki zarzut IMVHO przysługuje prosta riposta: a gdzie pracodawca
> *kazał* trzymać pieniądze?
> Jeśli kazał gdzie indziej, to owszem, pracownik naruszył regulamin
> pracy. Ale jeśli nie wskazał co robić, a w szczególności wiedział jak są
> przechowywane, to IMVHO uznał że tak ma być...


No jak wiedział i nie oponował, pewnie tak. Ale znów jeśli nie wskazał, to
czy inteligencja pracownika nie powinna być na tyle wysoka, żeby
oczywistości nie musieć wskazywać?

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:
> On Wed, 18 Jun 2008, Tristan wrote:
>
>> (autor błagam pomóżcie!
>>> prosila mnie o pomoc, w tym czasie mezczyzna musial oproznic kase. sklep
>>> nie ma zadnych zabezpieczen. nie ma monitoringu, a pieniadze sa
>>> trzymane w
>>> koszczyczku w szufladzie. [...]
>> Do 3 wypłat mogą bez wyroku, aczkolwiek możesz się sądzić, że to nie z
>> Twojej winy.
>
> I do tego się nie wtykam.


A powinieneś się wtykać. Po pierwsze - skoro można się sądzić, to
znaczy że do trzech wypłat pracodawca bez wyroku też nie może
(zakładając, że pracownik się nie zgadza). To znaczy - fizycznie
pracodawca może sobie te pieniądze potrącić, ale będzie to miało taką
samą moc, jakby potrącił bez powodu. I dopóki nie zapadnie w tej sprawie
wyrok, pracodawca nie może być pewien, czy potrącenie nie będzie cofnięte.

Po drugie - zdanie to niebezpiecznie sugeruje, że powyżej trzech
wypłat można, tylko że z wyrokiem sądu. A to nieprawda.

L.

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek 20 czerwiec 2008 10:14
(autor Liwiusz
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g3fosj$n2j$1@news.onet.pl>):

> Po drugie - zdanie to niebezpiecznie sugeruje, że powyżej trzech
> wypłat można, tylko że z wyrokiem sądu. A to nieprawda.

Dlaczego nieprawda? Przecież jeśli pracownik wpadnie do pracodawcy z
bezjzbolem i potrzaska mu całe wyposażenie, to sąd może zasądzić chyba
zwrot kosztów na kwotę większą niż 3 wypłaty.


--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry