-
1. Data: 2004-08-28 12:31:29
Temat: właściciel firmy za kratkami...
Od: m...@p...onet.pl
pomożecie ?...
Właściciel pewnej firmy, zresztą poniekąd bardzo dobrze prosperujacej, trafia
do więzienia. Ze wstępnych informacji wynika, że zabawi tam bardzo długo. Co
wtedy z całą armią jego pracownikamów, ich pensjami itd...? Może wiecie co sie
dzieje w takim przypadku ? Poproszę ewentualnie linki do miejsc gdzie znajdę
przepisy prawa pracy o takiej sytuacji mówiące. Bardzo dziekuję za każdą pomoc.
pozdrawiam grupę Mkart
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-08-28 15:26:34
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: "Mar" <s...@m...lh.pl>
> pomożecie ?...
> Właściciel pewnej firmy, zresztą poniekąd bardzo dobrze prosperujacej,
trafia
> do więzienia. Ze wstępnych informacji wynika, że zabawi tam bardzo długo.
Co
> wtedy z całą armią jego pracownikamów, ich pensjami itd...? Może wiecie co
sie
> dzieje w takim przypadku ? Poproszę ewentualnie linki do miejsc gdzie
znajdę
> przepisy prawa pracy o takiej sytuacji mówiące. Bardzo dziekuję za każdą
pomoc.
Dopisuje sie do pytania
-
3. Data: 2004-08-28 18:32:12
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: "Piotr- ITBS" <i...@w...pl>
Jakiej firmy? DG, spółki jawnej, innej spólki?
P.
-
4. Data: 2004-08-28 23:04:04
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: "Marek Panek" <m...@S...pl>
> Jakiej firmy? DG, spółki jawnej, innej spólki?
DG, albo np. 100% udzialowiec (wlasciciel) Sp. z o.o.
Dajmy na to firma zatrudnia 100 osob, a wlasciciel idzie za kraty, za np.
potracenie czlowieka po pijaku. Firma nie moze funkcjonowac bez
prezesa/wlasciciela. Czyli praktycznie zamkniecie czlowieka spowoduje
zwolnienie 100 osob i tym samym bankructwo firmy.
-
5. Data: 2004-08-29 12:49:32
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: m...@p...onet.pl
Tak też przypuszczam. Ale co z umowami o pracę. Od kiedy przestają obowiązywać
umowy ? Od momentu zamknięcia, postawienia zarzutu czy wyroku. Sprawa niby jest
bardzo oczywista, ale postawcie się w sytuacji osoby pracyjącej dla takiego
gościa. Jakie kroki podjąć żeby dostać pensje?
Dzięki za zainteresowanie !!!
Mkart
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-08-29 13:05:34
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>
Użytkownik "Marek Panek" <m...@S...pl> napisał w wiadomości
news:cgr34f$gd1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Jakiej firmy? DG, spółki jawnej, innej spólki?
> DG, albo np. 100% udzialowiec (wlasciciel) Sp. z o.o.
> Dajmy na to firma zatrudnia 100 osob, a wlasciciel idzie za kraty, za np.
> potracenie czlowieka po pijaku. Firma nie moze funkcjonowac bez
> prezesa/wlasciciela. Czyli praktycznie zamkniecie czlowieka spowoduje
> zwolnienie 100 osob i tym samym bankructwo firmy.
W odniesiniu do Sp. z o.o. raczej taki scenariusz w gre nie wchodzi...
--
Pozdrawiam
NoMAD
-
7. Data: 2004-08-31 23:59:57
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:cgskap$gga$1@inews.gazeta.pl,
NoMAD <n...@W...TO.gazeta.pl> typed:
> Użytkownik "Marek Panek" <m...@S...pl> napisał w wiadomości
> news:cgr34f$gd1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Jakiej firmy? DG, spółki jawnej, innej spólki?
>> DG, albo np. 100% udzialowiec (wlasciciel) Sp. z o.o.
>> Dajmy na to firma zatrudnia 100 osob, a wlasciciel idzie za kraty,
>> za np. potracenie czlowieka po pijaku. Firma nie moze funkcjonowac
>> bez prezesa/wlasciciela. Czyli praktycznie zamkniecie czlowieka
>> spowoduje zwolnienie 100 osob i tym samym bankructwo firmy.
>
> W odniesiniu do Sp. z o.o. raczej taki scenariusz w gre nie wchodzi...
Dlaczego? Przeciez istnieją spółki z o. o. z jednym tylko udziałowcem. I
jesli ten jeden pójdzie za kratki, a nie daj Boże nie ma prokurentów to co
wtedy?
Pozdrawiam
Tatiana
--
Niewielka to pociecha, że idziemy coraz wyżej,
skoro wciąż pozostajemy na drabinie
/Christian Friedrich Hebbel/
-
8. Data: 2004-09-01 15:17:03
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Xena wrote:
> Dlaczego? Przeciez istnieją spółki z o. o. z jednym tylko udziałowcem. I
> jesli ten jeden pójdzie za kratki, a nie daj Boże nie ma prokurentów to co
> wtedy?
A bycie za kratkami pozbawia go jego praw?
I czy do codziennego funcjonowania spółki potrzebny jest udziałowiec?
KG
-
9. Data: 2004-09-01 18:23:07
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:ch4p5n$o9s$1@news.onet.pl,
kam <X#k...@w...pl.#X> typed:
> Xena wrote:
>> Dlaczego? Przeciez istnieją spółki z o. o. z jednym tylko
>> udziałowcem. I jesli ten jeden pójdzie za kratki, a nie daj Boże nie
>> ma prokurentów to co wtedy?
>
> A bycie za kratkami pozbawia go jego praw?
> I czy do codziennego funcjonowania spółki potrzebny jest udziałowiec?
Jesli jest prezesem zarządu i jako jedyny ma upoważnienia do korzystania z
konta, podpisywania umów itp.? Praw go może nie pozbawia, ale zdecydowanie
pozbawia go możliwości wykonywania pracy.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Ten, który kocha staje się zaślepiony wobec przedmiotu swojej miłości
/Platon/
-
10. Data: 2004-09-02 13:23:17
Temat: Re: właściciel firmy za kratkami...
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Xena napisał:
> Jesli jest prezesem zarządu i jako jedyny ma upoważnienia do korzystania z
> konta, podpisywania umów itp.? Praw go może nie pozbawia, ale zdecydowanie
> pozbawia go możliwości wykonywania pracy.
Zza kratek da sie ustanowić nowy zarząd, prokurentów, pełnomocników itd itp.
Poza tym za kratki nie idzie sie z dnia na dzien, wypadłoby sie
wczesniej zatroszczyć o sprawy spółki w razie gdy sprawy osobiste
wspólnika źle sie potoczą. Troska o sprawy osoby prawnej - spółki jest
głównym zadaniem jej zarządu zarządu.
W sumie gdyby taki wspolnik - jednoosobowy zarząd nie zatroszczył sie o
to można by to uznać za działanie na szkode spółki.
W końcu spółka to nie on, nawet jak ma 100% udziałów. Skoro jego
osobiste "przygody" spowodowaly upadłośc spółki to cos jest nie tak.
Ktoś nie dopełnił swoich obowiązkow. Pół biedy gdy spółka bezolesni się
zamknie. Ale gdyby na skutek odsiadki prezesa spółka popadła w kłopoty
finansowe i nie mogła splacić zobowiązan to prezes miałby przechlapane.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl