-
151. Data: 2011-03-12 22:20:04
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
KRZYZAK wrote:
> Dnia Fri, 11 Mar 2011 09:21:51 +0100, Tapatik napisał(a):
>
>> Nie mamy.
>> Małżeństwo się rozpada i żona nie ma już ochoty na seks z mężem.
>
> Czyli rozwod z jej winy. Po to bylo nagrywanie.
z mężem psycholem... ma szanse nawet na rozwód kościelny :)
-
152. Data: 2011-03-12 22:21:01
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
KRZYZAK wrote:
> Dnia Sat, 12 Mar 2011 10:37:09 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Czyli sam przyznałeś wreszcie, że zamontował podgląd w celu uzyskania
>> informacji, do której nie miał uprawnień ("co robi żona" a nie "co
>> się dzieje w mieszkaniu").
>
> ROTFL :DDD
> A jakiez to prawo zabrania mezowi wiedziec co robi zona?
może zapytać... :)
ukryty podgląd czy podsłuch to jest naruszenie prywatności.
-
153. Data: 2011-03-13 08:22:46
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Sat, 12 Mar 2011 23:21:01 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
> może zapytać... :)
Moze tez zainstalowac kamerke:)
Jak sie zapyta, to raczej nie uzyska informacji.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
154. Data: 2011-03-13 08:24:06
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Sat, 12 Mar 2011 13:57:31 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Spróbuj podglądać sąsiada z sąsiadką, a szybko się dowiesz.
Czyli nie wiesz.
Nie mozna instalowac kamerki w domu, bo Andrzejowi wydaje sie ze nie wolno,
hehehe:)))
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
155. Data: 2011-03-13 15:35:34
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.03.2011 09:24, KRZYZAK pisze:
> Dnia Sat, 12 Mar 2011 13:57:31 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Spróbuj podglądać sąsiada z sąsiadką, a szybko się dowiesz.
>
> Czyli nie wiesz.
Wiem. Wielokrotnie podawałem przepisy. I nie tylko ja. Ale do ciebie to
nie dociera, bo jesteś kompletnym idiotą i np. mylisz żonę z własnością.
-
156. Data: 2011-03-14 11:12:21
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik KRZYZAK napisał:
> Dnia Fri, 11 Mar 2011 09:17:48 +0100, Tapatik napisał(a):
>
>> Od kiedy to masturbacja jest patologią?
>
> Dowiesz sie, jak nauczysz sie czytac.
Umiem, umiem. Dawaj argumenty, chętnie poczytam :-)
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
157. Data: 2011-03-14 11:26:12
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: t...@p...onet.pl
> Dnia Fri, 11 Mar 2011 09:21:51 +0100, Tapatik napisał(a):
>
> > Nie mamy.
> > Małżeństwo się rozpada i żona nie ma już ochoty na seks z mężem.
>
> Czyli rozwod z jej winy. Po to bylo nagrywanie.
Jaki Ty jestes oporny! Zeby to w ogole rozwazac w kategoriach przyczyn rozpadu
malzenstwa - musialoby to miec miejsce PRZED rozkladem (nie mowiac juz o
wykazaniu zwiazku). A w sytuacji z poczatku watku mamy inna sekwencje.
NAJPIERW rozklad, dopiero potem brak ochoty na seks i masturbacja.
Ale co wazniejsze - nadal, od wlasciwie 2 tygodni domagasz sie podstaw
prawnych dla zakazu nagrywania. Ja (i nie tylko) Ci je podalam (patrz post z 5
III, na samym koncu watku bodajze). Ale odniesienie sie do tego jest albo
ponad Twoje mozliwosci, albo po prostu nie na reke (bo nie moglbys dalej
jechac bezsensownymi argumentami).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
158. Data: 2011-03-14 20:29:39
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Mon, 14 Mar 2011 12:12:21 +0100, Tapatik napisał(a):
> Umiem, umiem. Dawaj argumenty, chętnie poczytam :-)
Ale co? Mam przeliterowac?
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
159. Data: 2011-03-14 20:59:39
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Mon, 14 Mar 2011 12:26:12 +0100, t...@p...onet.pl napisał(a):
> Jaki Ty jestes oporny! Zeby to w ogole rozwazac w kategoriach przyczyn rozpadu
> malzenstwa - musialoby to miec miejsce PRZED rozkladem (nie mowiac juz o
> wykazaniu zwiazku).
Nie mamy takich informacji, ze tak nie bylo.
> Ale co wazniejsze - nadal, od wlasciwie 2 tygodni domagasz sie podstaw
> prawnych dla zakazu nagrywania. Ja (i nie tylko) Ci je podalam (patrz post z 5
> III, na samym koncu watku bodajze).
Problem w tym, ze to co podalas ma sie nijak do omawianej sytuacji.
Poniewaz maz ma prawo przebywac w swoim mieszkaniu, to ma rowniez prawo
wiedziec co sie w nim dzieje. Proste.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)