-
11. Data: 2007-08-09 23:25:47
Temat: Re: windykatorzy
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Moja odpowiedź. A u was biją Murzynów.
> Spieprzaj, dziadu.
> Jakiego prawa?
> Skoro przedawnione, to ma pełne prawo nie płacić.
Tylko, że SQLwysyn mówił o moralnym aspekcie i ma rację.
Zobowiązania powinno się realizować jeżeli ma się tylko taką możliwość.
Nawet te przedawnione.
Inna para kaloszy, że firmy oddające do windykacji takie długi, zamiast
podjąć inne działania kompromitują się przez metody jakimi windykatorzy
próbują je odzyskać.
Choć słowo kompromitują się jest zdecydowanie za delikatne.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
12. Data: 2007-08-10 01:31:43
Temat: Re: windykatorzy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arek wrote:
>> Skoro przedawnione, to ma pełne prawo nie płacić.
>
> Tylko, że SQLwysyn mówił o moralnym aspekcie i ma rację.
To jest pl.soc.prawo czy pl.misc.moralnosc ?
> Zobowiązania powinno się realizować jeżeli ma się tylko taką możliwość.
> Nawet te przedawnione.
Niby dlaczego? Po pierwsze po tylu latach mało kto pamięta szczegóły
(może jednak zapłaciła, tylko nie pamięta), po drugie skoro ktoś przez
tyle lat nie pofatygował się do sądu - znaczy się mu nie zależy.
Jeszcze rozumiem jakby wierzycielem była jakaś biedna staruszka nie
mająca pojęcia o prawie. Ale w przypadku wielkiej firmy
telekomunikacyjnej, która ma własny dział prawny oraz windykacyjny?
Zresztą tego typu firmy tak bezczelnie doją klientów na lewo i prawo (ot
choćby popatrz na ceny roamingu, w sprawie którego aż europejskie
instytucje interweniują), więc jak dla mnie w tym przypadku powoływanie
się na moralność jest zwyczajnie śmieszne.
> Inna para kaloszy, że firmy oddające do windykacji takie długi, zamiast
> podjąć inne działania kompromitują się przez metody jakimi windykatorzy
> próbują je odzyskać.
> Choć słowo kompromitują się jest zdecydowanie za delikatne.
Tu się zgadzam.
-
13. Data: 2007-08-10 02:44:35
Temat: Re: windykatorzy
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:esrso4-pd4.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
> Niby dlaczego? Po pierwsze po tylu latach mało kto pamięta szczegóły
> (może jednak zapłaciła, tylko nie pamięta),
Raczej doskonale pamięta, że nie zapłaciła.
>
> Jeszcze rozumiem jakby wierzycielem była jakaś biedna staruszka nie
> mająca pojęcia o prawie. Ale w przypadku wielkiej firmy
> telekomunikacyjnej, która ma własny dział prawny oraz windykacyjny?
To co. Bogaty to można okradać?
>
> Zresztą tego typu firmy tak bezczelnie doją klientów na lewo i prawo (ot
> choćby popatrz na ceny roamingu, w sprawie którego aż europejskie
> instytucje interweniują), więc jak dla mnie w tym przypadku powoływanie
> się na moralność jest zwyczajnie śmieszne.
Moralność jest niezalezna od bogactwa drugiej strony.
Masz mercedesa? A ja mam malucha. To ci go chociaż zarysuje, żebyśmy się
jakoś czuli bardziej równi.
-
14. Data: 2007-08-10 08:40:36
Temat: Re: windykatorzy [OT]
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 10-08-2007 o 03:31:43 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> (ot choćby popatrz na ceny roamingu, w sprawie
> którego aż europejskie instytucje interweniują)
Siostra mi wlasnie wyjechala do Francji. Ceny polaczen lokalnych u nich
kosztuja tyle co roaming "u nas". Wiec nie jest az tak zle.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
15. Data: 2007-08-10 08:50:37
Temat: Re: windykatorzy [OT]
Od: "Krzysiek M." <b...@m...internetdsl.pl>
> Siostra mi wlasnie wyjechala do Francji. Ceny polaczen lokalnych u nich
> kosztuja tyle co roaming "u nas". Wiec nie jest az tak zle.
Relatywnie tyle samo ? Czy bezpośrednio kwotowo ?
--
Krzysiek M.
-
16. Data: 2007-08-10 09:23:50
Temat: Re: windykatorzy [OT]
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 10-08-2007 o 10:50:37 Krzysiek M.
<b...@m...internetdsl.pl> napisał(a):
>> Siostra mi wlasnie wyjechala do Francji. Ceny polaczen lokalnych u nich
>> kosztuja tyle co roaming "u nas". Wiec nie jest az tak zle.
> Relatywnie tyle samo ? Czy bezpo?rednio kwotowo ?
Cena po przeliczeniu z euro na PLN wychodzi taka sama jak nasz roaming
(ok. 2 zl). Ale i tak sie to chowa przy cenie butelki wody...
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
17. Data: 2007-08-10 09:25:52
Temat: Re: windykatorzy [OT]
Od: "Krzysiek M." <b...@m...internetdsl.pl>
>
>>> Siostra mi wlasnie wyjechala do Francji. Ceny polaczen lokalnych u nich
>>> kosztuja tyle co roaming "u nas". Wiec nie jest az tak zle.
>> Relatywnie tyle samo ? Czy bezpo?rednio kwotowo ?
>
> Cena po przeliczeniu z euro na PLN wychodzi taka sama jak nasz roaming
> (ok. 2 zl). Ale i tak sie to chowa przy cenie butelki wody...
A jak to wygląda przy stosunku typu: ile butelek wodu może kupić za godzinę
pracy wg. najniższej krajowej ? itp.
--
Krzysiek M.
-
18. Data: 2007-08-10 10:17:13
Temat: Re: windykatorzy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ewelina" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:f9ft6o$ahq$1@news.onet.pl...
Wezwij pisemnie firmę, którąś zajmuje sie windykacją do przesłania odpisu
dokumentów, na których opiera swoje roszczenie. A więc tytułu wykonawczego
(prawomocnego wyroku, nakazu zapłaty itd.) albo jakiegoś innego dokumentu w
tej sprawie. Poinformuj ich, że z nimi nie zawierałaś żadnej umowy, a jeśli
twierdzą, ze kupili dług, to niech prześlą uwierzytelnioną kopię tej umowy
wraz z dokumentami dotyczącymi roszczenia. Z tego się zorientujesz o co im
chodzi, ale na 99% nic nie przyślą, tylko będą nadal wysyłać głupie listy.
Dzwonienie do nich żadnego sensu nie ma, bowiem i tak nic konstruktywnego
do sprawy nie wniesie, a jedynie się zdenerwujesz.
-
19. Data: 2007-08-10 12:30:27
Temat: Re: windykatorzy
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Aug 9, 10:24 pm, "ewelina" <e...@o...eu> wrote:
> Straszenie, wchodzenie w zdanie, poprostu kobieta che pieniedzy i to teraz i
> nie ma zadnych wyjasnien bo oni listy wysylali ale nie maja na to dowodu..
> Telefonia komorkowa rowniez nie moze nic zrobic gdyz dlug juz sprzedali
> firmie windykacyjnej...
> A teraz najwazniejsze:
> Jak to ma sie w stosunku do czasu...przypominam ze dlug jest z 2001 roku,
> czy przypadkim nie jest to przedawnione?
> Jesli tak to jakie pismo wyslac?
> Ewelina
tak jest przedawnione. Poszukaj na grupie postow o firmach
windykacyjnych ktore odkupuja stare dlugi i potem probouja wycisnac
kase z ludzi. btw. ten dlug nie jest juz telefonii tylko tej firmy.
wiec mozesz powiedziec ze bardzo ci milo ale dlug jest przedawniony
nawet jesli wyslali list w 2003 roku.
-
20. Data: 2007-08-10 15:27:23
Temat: Re: windykatorzy
Od: "SQLwysyn" <sq|vvysyn@sq|wysyn.pI>
Użytkownik "ewelina" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:f9fu2f$d00$1@news.onet.pl...
>
> mam nadzieje ze jak bedziej potrzebowal opinii lub porady rowniez trafisz
> na tak pomocna osobe ja ty w stosunku do mnie,
Ja mam w zwyczaju regulować swoje zobowiązania natychmiast.
--
SQLwysyn
Przeżylismy trzy zabory, przeżyjemy i kaczory ...