-
1. Data: 2009-06-23 15:00:06
Temat: wezwanie na koncu polski a moj wyjazd na wczasy
Od: "bbl" <b...@y...com>
Wiatam,
Mam taka sytuacje, mam wezwanie na 25.06.09 na rozprawe jako swiadek (to juz
kolejne), nie dosc ze gosc nabroil mi na moje konto tj. wziol kredyt to
jeszcze musze przez niego udawac sie na koniec polski, groza doprowadzeniem
mnie do sadu przez policje. Pech chcial ze w tym czasie mam wyjazd z moja
rodzinka na wczasy rozumiem ze nie mam szans na polubowne przeniesienie
terminu? i musze zrezygnowaz z wczasow bo na następną rozprawę będę jechał
już nie pociągiem a radiowozem?
-
2. Data: 2009-06-23 15:03:20
Temat: Re: wezwanie na koncu polski a moj wyjazd na wczasy
Od: "Easy" <e...@m...nospam.org>
Użytkownik "bbl" <b...@y...com> napisał w wiadomości
news:h1qr7u$aud$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Wiatam,
>
> Mam taka sytuacje, mam wezwanie na 25.06.09 na rozprawe jako swiadek (to
> juz kolejne), nie dosc ze gosc nabroil mi na moje konto tj. wziol kredyt
> to jeszcze musze przez niego udawac sie na koniec polski, groza
> doprowadzeniem mnie do sadu przez policje. Pech chcial ze w tym czasie mam
> wyjazd z moja rodzinka na wczasy rozumiem ze nie mam szans na polubowne
> przeniesienie terminu? i musze zrezygnowaz z wczasow bo na następną
> rozprawę będę jechał już nie pociągiem a radiowozem?
>
mnie raz z uwagi na wyjazd służbowy udało się przesunąc termin rozprawy ( a
własciwie to Sąd łaskawie zmienił go na mój wniosek)
innym razem wniosłam o wysluchanie w miejscu zamieszkania ( podobna
sytuacja, zdarzenie na drugim koncu Polski) i zostało to uwzględnione.
E.
-
3. Data: 2009-06-23 17:29:44
Temat: Re: wezwanie na koncu polski a moj wyjazd na wczasy
Od: "bbl" <b...@y...com>
Użytkownik "Easy" <e...@m...nospam.org> napisał w wiadomości
news:h1qqs3$475$1@news.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "bbl" <b...@y...com> napisał w wiadomości
> news:h1qr7u$aud$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Wiatam,
>>
>> Mam taka sytuacje, mam wezwanie na 25.06.09 na rozprawe jako swiadek (to
>> juz kolejne), nie dosc ze gosc nabroil mi na moje konto tj. wziol kredyt
>> to jeszcze musze przez niego udawac sie na koniec polski, groza
>> doprowadzeniem mnie do sadu przez policje. Pech chcial ze w tym czasie
>> mam wyjazd z moja rodzinka na wczasy rozumiem ze nie mam szans na
>> polubowne przeniesienie terminu? i musze zrezygnowaz z wczasow bo na
>> następną rozprawę będę jechał już nie pociągiem a radiowozem?
>>
>
> mnie raz z uwagi na wyjazd służbowy udało się przesunąc termin rozprawy
> ( a własciwie to Sąd łaskawie zmienił go na mój wniosek)
> innym razem wniosłam o wysluchanie w miejscu zamieszkania ( podobna
> sytuacja, zdarzenie na drugim koncu Polski) i zostało to uwzględnione.
gdzie skladala Pani ten wniosek i w jakim terminie od daty rozprawy?
-
4. Data: 2009-06-23 18:13:55
Temat: Re: wezwanie na koncu polski a moj wyjazd na wczasy
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
bbl wrote:
[...]
>> mnie raz z uwagi na wyjazd służbowy udało się przesunąc termin rozprawy
>> ( a własciwie to Sąd łaskawie zmienił go na mój wniosek)
>> innym razem wniosłam o wysluchanie w miejscu zamieszkania ( podobna
>> sytuacja, zdarzenie na drugim koncu Polski) i zostało to uwzględnione.
> gdzie skladala Pani ten wniosek i w jakim terminie od daty rozprawy?
pewnie w sadzie, ktory wezwal na rozprawe - polecony+priorytet z opisem
sytuacji: ze daleko i ze urlop.
A co do terminu: NATYCHMIAST (niby, ze czym szybciej tym lepiej...)
Pozdro
Maseł
-
5. Data: 2009-06-24 21:41:22
Temat: Re: wezwanie na koncu polski a moj wyjazd na wczasy
Od: r...@m...com
> Wiatam,
>
> Mam taka sytuacje, mam wezwanie na 25.06.09 na rozprawe jako swiadek (to juz
> kolejne), nie dosc ze gosc nabroil mi na moje konto tj. wziol kredyt to
> jeszcze musze przez niego udawac sie na koniec polski, groza doprowadzeniem
> mnie do sadu przez policje. Pech chcial ze w tym czasie mam wyjazd z moja
> rodzinka na wczasy rozumiem ze nie mam szans na polubowne przeniesienie
> terminu? i musze zrezygnowaz z wczasow bo na następną rozprawę będę jechał
> już nie pociągiem a radiowozem?
>
>
Powiedz że nie masz pieniędzy na bilet PKP, jak drugi koniec Polski to w obie
strony jest grubo ponad 100 zł.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl