-
1. Data: 2005-03-02 09:57:13
Temat: wezwanie do prokuratury
Od: "One" <z...@s...dziekuje>
Witam Wszystkich,
otrzymalem kilka dni temu z komendy policji wezwanie do stawienia sie w
prokuraturze rejonowej. Domyslam sie o jaka (blaha) sprawe chodzi, jednak
zdecydowanie nie usmiecha mi sie jechac na drugi koniec Polski. Ponadto mam
zaplanowany juz w terminie podanym na wezwaniu inny wazny wyjazd. Domyslam
sie takze ze na jednej wizycie w tej prokuraturze sie nie skonczy. Co
mozecie mi doradzic?
Z archiwum dowiedzialem sie, ze pismo (gdzie mam je kierowac-na policje czy
do prokuratury?) z informacja, iz nie moge sie stawic w podanym terminie z
powodu dlugiego wyjadu za granice powoduje odroczenie sprawy, gdyz nie ma to
odpowiednich przepisow. Co o tym sadzicie? Czy rzeczywiscie jest to dobre
rozwiazanie?
Zastanawiam sie tez czy po prostu nie zwrocic pieniedzy uporczywej osobie,
ktora zapewne zlozyla to oskarzenie do prokuratury (czy policji). Pieniadze
przepadly niestety na poczcie i bylbym na tym stratny, jednak nie jest to
duza kwota (300zl). Czy po przelaniu pieniedzy oskarzenie moze zostac
wycofane a ja nie bede musial nigdzie jechac? Termin, kiedy mam sie stawic
wypada za prawie 3 tygodnie.
Dziekuje za rzeczowe odpowiedzi i pozdrawiam,
One
-
2. Data: 2005-03-02 10:19:42
Temat: Re: wezwanie do prokuratury
Od: xmarcel <x...@c...pl>
One na pl.soc.prawo w poscie <d042li$mf2$1@news.dialog.net.pl>
napisał(a):
> Witam Wszystkich,
>
> otrzymalem kilka dni temu z komendy policji wezwanie do stawienia sie
> w prokuraturze rejonowej. Domyslam sie o jaka (blaha) sprawe chodzi,
> jednak zdecydowanie nie usmiecha mi sie jechac na drugi koniec Polski.
zadzwon do tejze prokuratury, wyjasnij ze wstawienie sie tam bedzie dla
Ciebie klopotliwe. popros o przesluchanie w Twoim miescie. Jest taka
mozliwosc.
--
pozdrawiam, xmarcel
za skutki wprowadzenia w zycie moich teorii _nieodpowiadam_ ;)
-
3. Data: 2005-03-02 10:42:55
Temat: Re: wezwanie do prokuratury
Od: "One" <z...@s...dziekuje>
>> otrzymalem kilka dni temu z komendy policji wezwanie do stawienia sie
>> w prokuraturze rejonowej. Domyslam sie o jaka (blaha) sprawe chodzi,
>> jednak zdecydowanie nie usmiecha mi sie jechac na drugi koniec Polski.
>
> zadzwon do tejze prokuratury, wyjasnij ze wstawienie sie tam bedzie dla
> Ciebie klopotliwe. popros o przesluchanie w Twoim miescie. Jest taka
> mozliwosc.
mozesz napisac cos wiecej - na jakiej podstawie i jak to wyglada skoro
sprawa jest tam zlozona? oraz co bedzie pozniej - po zlozeniu wyjasnien?
dojdzie do jakiejs sprawy w sadzie na drugim koncu Polski, gdzie bede musial
sie stawic?
co mozesz powiedziec na temat wczesniejszego rozwiazania tej sprawy -
pisalem o tym w poprzednim poscie?
-
4. Data: 2005-03-02 11:02:25
Temat: Re: wezwanie do prokuratury
Od: xmarcel <x...@c...pl>
One na pl.soc.prawo w poscie <d045bc$osr$1@news.dialog.net.pl>
napisał(a):
> mozesz napisac cos wiecej - na jakiej podstawie i jak to wyglada skoro
niejestem prawnikiem, zagadnienie znam pobieznie, wiec niechce Ci pisac
bzdur.
tamtajesza prokuratura ma mozliwosc skorzystania z tzw.pomocy prawnej od
prokuratury/policji w Twoim miescie, wiem ze w prostszych sprawach
czasem da sie tak zrobic.
odnosnie oddania tamtych 300zl - jezeli masz potwierdzenie wplaty
tamtych pieniedzy to nic nieplac, byloby to jednoznaczne z przyznaniem
sie do winy.
--
pozdrawiam, xmarcel
za skutki wprowadzenia w zycie moich teorii _nieodpowiadam_ ;)
-
5. Data: 2005-03-02 11:15:05
Temat: Re: wezwanie do prokuratury
Od: "One" <z...@s...dziekuje>
>> mozesz napisac cos wiecej - na jakiej podstawie i jak to wyglada skoro
>
> niejestem prawnikiem, zagadnienie znam pobieznie, wiec niechce Ci pisac
> bzdur.
> tamtajesza prokuratura ma mozliwosc skorzystania z tzw.pomocy prawnej od
> prokuratury/policji w Twoim miescie, wiem ze w prostszych sprawach
> czasem da sie tak zrobic.
> odnosnie oddania tamtych 300zl - jezeli masz potwierdzenie wplaty
> tamtych pieniedzy to nic nieplac, byloby to jednoznaczne z przyznaniem
> sie do winy.
niestety ale w chwili obecnej wyglada tak jakby byla to moja wina. sprawa
miala miejsce dawno temu. potwierdzenia nie mam - mala kwota to nie myslalem
o tym, ze moze sie jeszcze przydac.
-
6. Data: 2005-03-02 15:58:13
Temat: Re: wezwanie do prokuratury
Od: "Zbig.T" <z...@g...pl>
Z opisu sprawy można wynikać, że jesteś podejrzewany o popełnienie
przestęstwa, więc może to zaskutkować postawieniem zarzutu. Zwrot pieniędzy
poszkodowanemu będzie okolicznością łagodzacą (ewentualny) wyrok, lecz teraz
nie ztrzyma biegu sprawy. Wyglada na to, że bedziesz musiał prędzej, czy
później stawić się na to wezwanie, a jeżeli zostanie skierowany akt
oskarżenia do sądu będziesz jeździł na rozprawy bez zwrotu jakichkolwiek
kosztów. Jeżeli będziesz unikał stawienia się na wezwania możesz być
zatrzymany i doprowadzony. Pzdr.
-
7. Data: 2005-03-02 17:39:07
Temat: Re: wezwanie do prokuratury
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "One" <z...@s...dziekuje> napisał w wiadomości
news:d042li$mf2$1@news.dialog.net.pl...
Jeśli Ci naprawdę nie pasuje ten termin, to masz generalnie dwa wyjścia.
Albo zadzwonić do tej prokuratury i próbować się dogadać. Z reguły nic nie
stoi na przeszkodzie, by taka czynność była wykonana w Prokuraturze /
Komendzie właściwej dla Twojego miejsca zamieszkania. A jeśli nawet nie, to
przecież można się dogadać co do terminu, który obydwu stronom będzie
pasował. Zamiennie, możesz wniosek o coś takiego przesłać na piśmie,
uzasadniając choćby, że nie masz pieniędzy na opłacenie podróży. Załatwi to
sprawę ewentualnego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa się na wezwanie.
Teraz prokurator będzie musiał rozważyć, czy na pewno Twoje stawiennictwo
jest bezwzględnie konieczne. A może da się zlecić czynności właściwej
terenowo jednostce. W ostateczności wyśle drugie wezwanie. W każdym razie
ukarać nie powinien. Jak rozumiem krytycznym dla Ciebie jest niemożność
stawienia się akurat w tym konkretnym terminie.
Ale na dłuższą metę to sprawy nie załatwi. Jeśli faktycznie ktoś złożył
zawiadomienie o oszustwie, pewnie związanym z transakcją zawartą przez
Internet, to wcześniej, czy później sprawę będziesz musiał wyjaśnić. Jeśli
nie masz potwierdzenia spełnienia swojej części świadczenia, no to
niestety - choć rozumiem, ze z oporami - o wiele lepiej będzie, jak gościowi
zwrócisz te pieniądze. W prawie liczą się bardziej dowody, niż fakty.
Uregulowanie tej należności - jak napisano już tutaj tym wątku - sprawy nie
załatwi. Postępowanie karne nadal będzie się toczyć. Ale jeśli jest
faktycznie tak, jak piszesz, że ewidentnych dowodów oszustwa z Twojej strony
nie ma, a są jedynie jakieś tam poszlaki, to po zaspokojeniu poszkodowanego
prokuratura raczej będzie skłonna to umorzyć, niż dalej prowadzić. Z jednej
strony takie umorzenie nie powinno się spotkać z zażaleniem pokrzywdzonego
(bo przecież został zaspokojony, a z reguły o to chodzi), z drugiej strony
świadomość, ze dowody są słabe i sprawa może paść w sądzie. Ale to już Twoja
sprawa i musisz sam wybrać.