-
11. Data: 2008-09-03 18:35:12
Temat: Re: wariat z parkingu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <n...@t...adresu> napisał w wiadomości
news:g9ll3i$45q$1@z-news.pwr.wroc.pl...
> Tak. Złośliwe niepokojenie. Patrz kodeks wykroczeń, w rozdz. wykr.
> przeciw osobie.
Moim zdaniem raczej będzie to uszkodzenie polegające na uczynieniu
niezdatnym do użytkowania tego pojazdu, czy z art. 124 kw, tym nie mniej na
pewno wykroczenie.
> Najlepiej na Policję lub SM.
Dokładnie, podając świadka, który widział sprawcę.
-
12. Data: 2008-09-03 18:51:49
Temat: Re: wariat z parkingu
Od: gacek <g...@w...pl>
Piotr [trzykoty] wrote:
> Użytkownik "gacek" <g...@w...pl> napisał
>> nie wiem pytam: wezwac pomoc drogowa, kazac sobie napompowac kola i
>> wystapic o pokrycie kosztow naprawy (przez sad)?
>
> To jest myśl. Czas realizacji circa 18 miesięcy :P. Najpierwsz trzeba
> wyłożyć koszty pomocy potem sądowe. I tak przy każdym spuszczeniu
> powietrza???...
to kwestia wzgledna, zalezy ile juz to trwa.
gorzej, ze na kazde wezwanie musialbys miec dowod/zeznania swiadka ze to
ten typ. z tym byloby trudno...
gacek