-
1. Data: 2003-02-02 16:33:46
Temat: używanie fałszywego tytułu
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
Witam
Czy używanie fałszywego (tzn. nie posiadanego tytułu naukowego) to
przestępstwo?
Sytuacja:
Osoba posiadająca uznaniowo tytuł adiunkta I-go stopnia ma prowadzić rodzaj
warsztatów otwartych. W informatorach i na plakatach anonsujących imprezę
występuje ona jako profesor!
Uczestnictwo jest płatne (czynne - więcej, bierne - mniej). Oficjalnymi
organizatorami są organy państwowe (placówka dydaktyczna i ministerialny
organ ds. edukacji).
Czy nie jest to oszustwo? Przecież soba, która płaci za udział w
warsztatach - płaci za zajęcia z profesorem a nie z adiunktem.
I co z samym przypisywaniem sobie nienależnego tytułu.
Organizatorzy znają faktyczny status naukowy tej osoby.
Pozdrawiam
Jarek
-
2. Data: 2003-02-02 16:59:41
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <b1jh9e$mnh$1@news.tpi.pl>, JarekT wrote:
> Witam
> Czy używanie fałszywego (tzn. nie posiadanego tytułu naukowego) to
...
> Osoba posiadająca uznaniowo tytuł adiunkta I-go stopnia ma prowadzić rodzaj
> warsztatów otwartych. W informatorach i na plakatach anonsujących imprezę
> występuje ona jako profesor!
Może być zatrudniona na stanowisku profesorskim.
--
Marcin
-
3. Data: 2003-02-02 17:26:44
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: "Kidprotect" <f...@k...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał...
> Może być zatrudniona na stanowisku profesorskim.
Ale wtedy powinna w zasadzie poslugiwac sie tytulem "profesor Szkoly Wyzszej
Czegos Tam".
Kuba
--
Fundacja KIDPROTECT - swiat przyjazny dzieciom
www.kidprotect.pl f...@k...pl
Internet Przyjazny Dzieciom - www.kidprotect.pl/ipd
StopPedofilom! - www.kidprotect.pl/stoppedofilom
-
4. Data: 2003-02-02 19:07:12
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
> Może być zatrudniona na stanowisku profesorskim.
Wiem, ale tak nie jest.
Zresztą podanie w folderze informacyjnym tytułu prof. przed nazwiskiem
sugeruje osobę _posiadającą_ tytuł profesorski a nie zatrudnioną na takim
stanowisku.
Dla mnie to ewidentne oszustwo. Szukam jedynie wykładni prawnej.
Pozdrawiam
Jarek
-
5. Data: 2003-02-02 22:25:33
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: "BaLab" <b...@p...com>
Użytkownik "JarekT" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1jq8d$aiu$1@news.tpi.pl...
> > Może być zatrudniona na stanowisku profesorskim.
> Wiem, ale tak nie jest.
> Zresztą podanie w folderze informacyjnym tytułu prof. przed nazwiskiem
> sugeruje osobę _posiadającą_ tytuł profesorski a nie zatrudnioną na takim
> stanowisku.
> Dla mnie to ewidentne oszustwo. Szukam jedynie wykładni prawnej.
Oczywiście, że oszustwo. Jest to wprowadzenie w błąd w celu uzyskania
korzyści majątkowych. Chyba należałoby złożyć doniesienie o przestępstwie...
BaLab
-
6. Data: 2003-02-03 10:08:03
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
> Oczywiście, że oszustwo. Jest to wprowadzenie w błąd w celu uzyskania
> korzyści majątkowych. Chyba należałoby złożyć doniesienie o
przestępstwie...
Czy art. 286 §1 KK jest tu odpowiedni?
Jarek
-
7. Data: 2003-02-05 22:14:35
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:tcvvg-k53.ln1@ziutka.router...
> Może być zatrudniona na stanowisku profesorskim.
Z opisu wynika, że jest zatrudniona na stanowisku adiunkta.
Tytuły naukowe, to jedynie magister, doktor, doktor hab. i profesor (zwany
zwyczajnym).
Natomiast adiunkt, wykładowca, docent i również profesor (zwany
uczelnianym), to stanowiska.
Oczywiście jeśli ktoś jest profesorem szkoły takiej a takiej, a jest
doktorem hab. to nic się nie dzieje. Trzeba by pooskarżać większość doktorów
hab. Ale jeśli jakiś magister albo doktor na stanowisku adiunkta, a nie
profesora używa tego tytułu, to już co innego.
Marta
-
8. Data: 2003-02-06 00:35:33
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <b1s2cj$d9b$1@atlantis.news.tpi.pl>, Marta Wieszczycka wrote:
>
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
> news:tcvvg-k53.ln1@ziutka.router...
>> Może być zatrudniona na stanowisku profesorskim.
> Z opisu wynika, że jest zatrudniona na stanowisku adiunkta.
> Tytuły naukowe, to jedynie magister, doktor, doktor hab. i profesor (zwany
> zwyczajnym).
> Natomiast adiunkt, wykładowca, docent i również profesor (zwany
> uczelnianym), to stanowiska.
Masz racje. Jak adiunkt to faktycznie nie profesor (my nazywalismy
podwórkowy :)
> Oczywiście jeśli ktoś jest profesorem szkoły takiej a takiej, a jest
> doktorem hab. to nic się nie dzieje. Trzeba by pooskarżać większość doktorów
Dlaczego? Jesli maja tylko dr.hab i sa tylko adiunktami to uzywaja
bezprawnie.
> hab. Ale jeśli jakiś magister albo doktor na stanowisku adiunkta, a nie
> profesora używa tego tytułu, to już co innego.
A tu juz tak na 100% nie jestem pewien, tj. czy nie mozna zajmowac
stanowiska profesorskiego majac jedynie dr. To w Polsce, bo ze za granica
to nie mam watpliwosci ze mozna tym bardziej że hab nie ma uniwersalnego
zasięgu.
--
Marcin
-
9. Data: 2003-02-06 19:13:53
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
> A tu juz tak na 100% nie jestem pewien, tj. czy nie mozna zajmowac
> stanowiska profesorskiego majac jedynie dr. To w Polsce, bo ze za granica
> to nie mam watpliwosci ze mozna tym bardziej że hab nie ma uniwersalnego
> zasięgu.
IMHO zatrudnienie na stanowisku profesora a posiadanie tytułu profesora to
jednak diametralna różnica.
Profesor _zatrudniony_ jest nikim po wyjściu za bramę uczelni, która go na
tym stanowisku zatrudnia.
Profesor tytularny jest nim zawsze (przynajmniej w kraju, który mu ten tytuł
przyznał i w tych, które ten tytuł uznały).
Przeczytaj uważnie mój pierwszy post.
Używanie tytułu profesora (którego się nie ma w żadnym z wymienionych wyżej
znaczeń) w tej sytuacji jest dla mnie oszustwem. Szukam odpowiedniej
wykładni prawnej.
Pozdrawiam
Jarek
-
10. Data: 2003-02-07 00:29:32
Temat: Re: używanie fałszywego tytułu
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <b1uc5v$oi8$1@atlantis.news.tpi.pl>, JarekT wrote:
>> A tu juz tak na 100% nie jestem pewien, tj. czy nie mozna zajmowac
>> stanowiska profesorskiego majac jedynie dr. To w Polsce, bo ze za granica
>> to nie mam watpliwosci ze mozna tym bardziej że hab nie ma uniwersalnego
>> zasięgu.
>
> IMHO zatrudnienie na stanowisku profesora a posiadanie tytułu profesora to
> jednak diametralna różnica.
My (tzn moja przedmówczyni i ja :) to doskonale rozumiemy. Poprostu
dyskusja troche zeszła z tematu.
> Przeczytaj uważnie mój pierwszy post.
> Używanie tytułu profesora (którego się nie ma w żadnym z wymienionych wyżej
> znaczeń) w tej sytuacji jest dla mnie oszustwem. Szukam odpowiedniej
> wykładni prawnej.
Czytałem wcześniej i nadal pamiętam :) i zgadzam się że o ile facet jest
tylko adjunktem to masz racje. Jeśli zaś (hipotetycznie) profesorem
podwórkowym, to mimo że przyjęta forma używania tego tytułu powinna
wyglądać dr hab. Alojzy Kalosz prof nadzw. Uniwesytetu XYZ, to MZ nie
popełnił wtedy oszustwa. I w związku z tym może dobrze by było, abyś
sprawdził zanim złożysz doniesienie o przestępstwie, czy delikwent nie
dostał mianowania (zawodowego) w międzyczasie.
Zresztą, po cholere szukasz paragrafu? Nie musisz dokonywać kwalifikacji
prawnej. Nie masz takiego obowiązku. Idziesz na policję i zgłaszasz
przestępstwo. Jeśli je popełniono to policja/prokuratura znajdzie już
odpowiedni paragraf.
--
Marcin