-
1. Data: 2005-10-20 10:37:44
Temat: użyczenie a możliwość domeldowania
Od: "Adm" <g...@w...pl>
Ponieważ niestety jestem zmuszona do uzyczenia mieszkania, ktorego jestem
właścicielem, mam pytanie odnośnie domeldowania, tj. czy istnieje możliwość
domeldowania kogoś przez osobę, której użyczam mieszkania. Osoba, której
użyczam będzie w moim mieszkaniu zameldowana.
Oczywiście idę do notariusza, by sporządził najbardziej zabezpieczającą mnie
umowę, ale wpierw i tak chcę sie was wypytać.
pozdrawiam
Asia
-
2. Data: 2005-10-20 11:56:34
Temat: Re: użyczenie a możliwość domeldowania
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Adm napisał(a):
> Ponieważ niestety jestem zmuszona do uzyczenia mieszkania, ktorego jestem
> właścicielem,
Ktos Ci przystawil bron i nakazal uzyczyc mieszkanie?
> mam pytanie odnośnie domeldowania, tj. czy istnieje możliwość
> domeldowania kogoś przez osobę, której użyczam mieszkania. Osoba, której
> użyczam będzie w moim mieszkaniu zameldowana.
Tak. Jesli ta osoba tam mieszka, to musi byc zameldowana. Chociazby
tymczasowo.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2005-10-20 12:17:27
Temat: Re: użyczenie a możliwość domeldowania
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Adm wrote:
> Ponieważ niestety jestem zmuszona do uzyczenia mieszkania, ktorego jestem
> właścicielem, mam pytanie odnośnie domeldowania, tj. czy istnieje możliwość
> domeldowania kogoś przez osobę, której użyczam mieszkania. Osoba, której
> użyczam będzie w moim mieszkaniu zameldowana.
> Oczywiście idę do notariusza, by sporządził najbardziej zabezpieczającą mnie
> umowę, ale wpierw i tak chcę sie was wypytać.
> pozdrawiam
> Asia
>
>
Osoba fizycznie tam mieszkająca musi być zameldowana.
Więc nie masz no to wpływu.
Zawrzyj w umówie klazulę, że nikt inny nie ma prawa tam mieszkać no i
najważniejszcze ile zapłaci delikwent jak się dowiesz, że ktoś tam
jeszcze mieszka.
Np. np.
że nikt inny nie mam prawa tam mieszkać, a w przypadku stwierdzenia
faktu zamieszkiwania tam przez inne osoby dłużej niż xxx dni osoba
wyjamująca zobowiązuje się zapłacić kwotę w wysokości 1/30 miesięcznego
czynszu za każdy dzień zamieszkiwania takiej osoby.
Będziesz przynajmniej miała podstawy do sciganiua kasy.
Ocywiście możesz dopisać, że w takim przypadku rezerwujesz sobie prawo
do natychmiastowego zerwania umowy.
-
4. Data: 2005-10-20 12:26:23
Temat: Re: użyczenie a możliwość domeldowania
Od: "Adm" <g...@w...pl>
Niestety przystawił broń, nie będę opisywać, dzięki za info.
Chodziło mi, czy ta osoba będzie mogła kogoś domeldować. A jej kasa i
pieniądze od kogoś tam mnie zupełnie nie obchodzą. Czasami w życiu są tak
niewyobrażalne sytuacje, że szkoda gadać.
Po prostu, by jak tej osoby już nie będzie, nie zdażyła się sytuacja, że
jakaś Pani z urzędu kogoś tam domeldowała, a ja muszę szukać tej
domeldowanej lokalu zastępczego.
pomóżcie
Ola
-
5. Data: 2005-10-20 12:44:02
Temat: Re: użyczenie a możliwość domeldowania
Od: kam <#k...@w...pl#>
Adm napisał(a):
> Po prostu, by jak tej osoby już nie będzie, nie zdażyła się sytuacja, że
> jakaś Pani z urzędu kogoś tam domeldowała, a ja muszę szukać tej
> domeldowanej lokalu zastępczego.
> pomóżcie
Tylko że jak ta osoba nie będzie zameldowana, a będzie mieszkać, to też
będziesz szukać...
KG
-
6. Data: 2005-10-20 13:01:14
Temat: Re: użyczenie a możliwość domeldowania
Od: "Adm" <g...@w...pl>
Czyli powinnam zastrzec, że nie może nikogo przyjmować do wspólnego
zamieszkania, by tak się choć obronić. Jeżeli ktoś zamieszka jest to
rownóznaczne z zerwaniem umowy.
Dzieki za sugestie.
-
7. Data: 2005-10-20 21:52:59
Temat: Re: użyczenie a możliwość domeldowania
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Adm wrote:
> Czyli powinnam zastrzec, że nie może nikogo przyjmować do wspólnego
> zamieszkania, by tak się choć obronić. Jeżeli ktoś zamieszka jest to
> rownóznaczne z zerwaniem umowy.
co i tak nie uwolni cię przed sekwencją: sąd, komornik, znalezienie
mieszkania zastępczego.
Ja bym jednak kary finansowe wsadził, bo to będzie jedyna satysfakcja,
którą osiągniesz i też jedyny bat, który może zachęcić "byłego"
wynajmującego do szybkiego samodzielnego wyprowadzenia się.