-
21. Data: 2008-11-16 08:50:22
Temat: Re: uzupelnianie parkomatu przed nosem parkingowego
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
Tristan pisze:
> Jakoś cię nie rozumiem.... Kiedyś parkowanie kosztowało chyba z 12zł
No tak, jak tak przekręcasz, to wszystko da się udowodnić.
> wymagało latania po sklepach, teraz po prostu staję. Najczęściej nie płacę
> wcale albo przyłazi taki dres i zabiera 2zł. I tak taniej i wygodniej niż
> 12zł.
A kiedyś stawałem, wkładałem kartę, kasowało za godzinę, dwie, trzy -
bez znaczenia. Wracałem po 10 minutach, wkładałem kartę, oddawało
resztę. Zrób to teraz.
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)
-
22. Data: 2008-11-16 10:07:08
Temat: Re: uzupelnianie parkomatu przed nosem parkingowego
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela 16 listopad 2008 09:50
(autor Kocureq
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <491fdebd$0$29477$f69f905@mamut2.aster.pl>):
> Tristan pisze:
>> Jakoś cię nie rozumiem.... Kiedyś parkowanie kosztowało chyba z 12zł
> No tak, jak tak przekręcasz, to wszystko da się udowodnić.
Ale co przekręcam?
>> wymagało latania po sklepach, teraz po prostu staję. Najczęściej nie
>> płacę wcale albo przyłazi taki dres i zabiera 2zł. I tak taniej i
>> wygodniej niż 12zł.
> A kiedyś stawałem, wkładałem kartę, kasowało za godzinę, dwie, trzy -
> bez znaczenia. Wracałem po 10 minutach, wkładałem kartę, oddawało
> resztę. Zrób to teraz.
No wiesz, dla stałych mieszkańców może i było taniej. Mnie na tych kartach
ciągle ciulali finansowo.
--
Tristan
-
23. Data: 2008-11-16 10:13:35
Temat: Re: uzupelnianie parkomatu przed nosem parkingowego
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela 16 listopad 2008 09:50
(autor Kocureq
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <491fdebd$0$29477$f69f905@mamut2.aster.pl>):
> Tristan pisze:
>> Jakoś cię nie rozumiem.... Kiedyś parkowanie kosztowało chyba z 12zł
> No tak, jak tak przekręcasz, to wszystko da się udowodnić.
Ale co przekręcam? Pamiętam, że coś koło tyle kosztowała ta nieszczęsna
karta, której potem i tak nie dało się odsprzedać.
>> wymagało latania po sklepach, teraz po prostu staję. Najczęściej nie
>> płacę wcale albo przyłazi taki dres i zabiera 2zł. I tak taniej i
>> wygodniej niż 12zł.
> A kiedyś stawałem, wkładałem kartę, kasowało za godzinę, dwie, trzy -
> bez znaczenia. Wracałem po 10 minutach, wkładałem kartę, oddawało
> resztę. Zrób to teraz.
No wiesz, dla stałych mieszkańców może i było taniej. Mnie na tych kartach
ciągle ciulali finansowo.
--
Tristan
-
24. Data: 2008-11-16 19:11:53
Temat: Re: uzupelnianie parkomatu przed nosem parkingowego
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
Tristan pisze:
> No wiesz, dla stałych mieszkańców może i było taniej. Mnie na tych kartach
> ciągle ciulali finansowo.
Sam się "ciulałeś" jak za każdym razem kupowałeś nową.
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)
-
25. Data: 2008-11-16 19:30:17
Temat: Re: uzupelnianie parkomatu przed nosem parkingowego
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela 16 listopad 2008 20:11
(autor Kocureq
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <49207068$0$29366$f69f905@mamut2.aster.pl>):
>> No wiesz, dla stałych mieszkańców może i było taniej. Mnie na tych
>> kartach ciągle ciulali finansowo.
> Sam się "ciulałeś" jak za każdym razem kupowałeś nową.
No wiesz, nie każdy parkuje tam codziennie. Jechałem do Katowic -- nowa
karta. Za pół roku znów, bo stara gdzieś zginęła. A nawet jakby nie, to i
tak 12zł wtopione, jak się rzadko jeździ.
Poza tym, te karty były kompatybilne pomiędzy miastami czy nie?
--
Tristan