Karol wrote:
> W dniu 2010-05-17 23:00, fred pisze:
>
>> no panowie i panie- ale czy rzeczywiscie dac im sie zameldowac?
>
> Meldunek oczywiście czasowy (na czas trwania umowy)

A to nie jest takie proste.

Art. 8. 1. Osoba zameldowana na pobyt czasowy i przebywająca w tej samej
miejscowości nieprzerwanie dłużej niż 3 miesiące jest obowiązana
zameldować się na pobyt stały, chyba że zachodzą okoliczności wskazujące
na to, iż pobyt ten nie utracił charakteru pobytu czasowego.

Za okoliczności uzasadniające zameldowanie na pobyt czasowy trwający
ponad 3 miesiące uważa się w szczególności:
1) wykonywanie pracy poza miejscem pobytu stałego;
2) pobyt związany z kształceniem się, leczeniem, wypoczynkiem lub ze
względów rodzinnych;
3) odbywanie czynnej służby wojskowej;
4) pobyt w zakładach karnych i poprawczych, aresztach śledczych,
schroniskach dla nieletnich i zakładach wychowawczych.
2. Wątpliwości co do charakteru pobytu rozstrzyga właściwy organ gminy.



Nie widzę (po za studentką) żadnego uzasadnienia dla meldunku
tymczasowego ponad 3 miesiące. Więc mają obowiązek zameldować się na
pobyt stały.

Wątpliwości rostrzyga organ gminy, wiec nawet po złożeniu wniosku o
meldunek tymczasowy na okres ponad 3 miesiace "organ gminy" może
wątpliwości rozstrzygnąć "na niekorzyść" i meldunku tymczasowego nie
uznać wymagając złożenia wniosku o zameldowanie na pobyt stały.



> A, że synowa tam jest zameldowana. Niczemu to nie wadzi - możesz tam
> mieć zameldowanych 50 osób. Nie ma ograniczenia typu: 1 zameldowany na
> nie mniej niż 10m2 :-)
>

No, nie do końca tak sobie może.

do góry

> Polemizowałbym...
> Prąd i gaz nie jest przypisany do mieszkania lecz do podpisującego umowę
> u dostawcy mediów. A co zrobisz jak gość przestanie płacić za prąd, a
> będzie dalej mieszkał - płacić będziesz Ty???


Zostanie wyrzucony bo nie wywiązuje sie z umowy .

dwa mam pieniądze w wysokości iluś tam czynszów na pokrycie ew.
zniszczeń i z tego spłacam ew. dług.

Trzy a co jeśli przestaje płacić rachunki i znika ?
gazownicy go szukają ,pytanie czy w tym mieszkaniu włączą mi gaz bez
uregulowania wcześniejszych opłat ?

Cztery aby zawrzeć umowę zapewne trzeba zameldować lokatorów,
nie spotkałam aby lokatorzy chcieli sie meldować.
tym bardziej ,że w tym mieszkaniu są zameldowane osoby i domeldowując
kolejne wzrastają koszty.
(meldunek to sprawa indywidualna)



> wnioskujesz o odcięcie prądu, a on Cię pozywa do sądu bo... dziecko boi
> się ciemności, nie może pracować na komputerze itd...

nie wynajmuję rodzinom z dziećmi :)
p.

do góry

On 2010-05-18, pamana <b...@a...pl> wrote:

[...]

> Cztery aby zawrzeć umowę zapewne trzeba zameldować lokatorów,
> nie spotkałam aby lokatorzy chcieli sie meldować.

A ja właśnie chcę się zameldować. Ale możemy się dogadać - ilekroć
będę miał sprawę urzędową do załatwienia, wynajmujący pokryje mi
koszty urlopu i przejazdu do miejsca gdzie wszystkie rzeczy będę
załatwiać.

Jak ktoś chce Cię oszukać, to meldunek nie jest potrzebny.
A najemcy zwyczajnie może ułatwiać życie. :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

pamana napisal:
> nie wynajmuję rodzinom z dziećmi :)

To tylko tobie tak się wydaje. Facet wynajmuje mieszkanie,
a potem legalnie (w świetle KRiO) wprowadza tam żonę i dzieci,
a ty możesz co najwyżej zęby w tynk wbić.

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

witek pisze:
> Karol wrote:
>> W dniu 2010-05-17 23:00, fred pisze:
>>
>>> no panowie i panie- ale czy rzeczywiscie dac im sie zameldowac?
>>
>> Meldunek oczywiście czasowy (na czas trwania umowy)
>
> A to nie jest takie proste.
>
> Art. 8. 1. Osoba zameldowana na pobyt czasowy i przebywająca w tej samej
> miejscowości nieprzerwanie dłużej niż 3 miesiące jest obowiązana
> zameldować się na pobyt stały, chyba że zachodzą okoliczności wskazujące
> na to, iż pobyt ten nie utracił charakteru pobytu czasowego.
>
> Za okoliczności uzasadniające zameldowanie na pobyt czasowy trwający
> ponad 3 miesiące uważa się w szczególności:
> 1) wykonywanie pracy poza miejscem pobytu stałego;
> 2) pobyt związany z kształceniem się, leczeniem, wypoczynkiem lub ze
> względów rodzinnych;
> 3) odbywanie czynnej służby wojskowej;
> 4) pobyt w zakładach karnych i poprawczych, aresztach śledczych,
> schroniskach dla nieletnich i zakładach wychowawczych.
> 2. Wątpliwości co do charakteru pobytu rozstrzyga właściwy organ gminy.
>
>
>
> Nie widzę (po za studentką) żadnego uzasadnienia dla meldunku
> tymczasowego ponad 3 miesiące. Więc mają obowiązek zameldować się na
> pobyt stały.
>
> Wątpliwości rostrzyga organ gminy, wiec nawet po złożeniu wniosku o
> meldunek tymczasowy na okres ponad 3 miesiace "organ gminy" może
> wątpliwości rozstrzygnąć "na niekorzyść" i meldunku tymczasowego nie
> uznać wymagając złożenia wniosku o zameldowanie na pobyt stały.

Jeżeli przyjechały do pracy to masz "wykonywanie pracy poza miejscem
pobytu stałego"


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

Dnia Tue, 18 May 2010 08:16:36 +0200, pamana napisał(a):

> A co zrobisz jak gość przestanie płacić za prąd, a
>> będzie dalej mieszkał - płacić będziesz Ty???
>
>
> Zostanie wyrzucony bo nie wywiązuje sie z umowy .

Aha, i myslisz ze jesli chcesz kogos wyrzucic, a ten ktos sie uprze ze nie,
to uda Ci sie ot tak od reki?
W idealnym swiecie moze tak. W naszej rzeczywistosci wcale niekoniecznie.


--
Mark

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:hss9o1$53u$19@inews.gazeta.pl...
> pamana wrote:
>> No i regulować opłaty samemu,czyli one tobie na konto i ty puszczasz
>
> Niech sobie podpiszą własne umowy.

ja np. oddalem prąd najemcy (gazu nie ma)-w razie czego niech sobie ZE z
niego sciąga ;)

do góry

>> Niech sobie podpiszą własne umowy.
>
> Święte słowa

z drugiej strony jak zaprzestanie placenia za mieszkanie to prąd bedzie mial
a jak prąd jest na wlasciciela to taki sobie idzie do ZE lub GAZu i
mowi:"prosze mnie tam odłączyc" i klajent nie ma prąda albo gaza ;)

do góry

> To tylko tobie tak się wydaje. Facet wynajmuje mieszkanie,
> a potem legalnie (w świetle KRiO) wprowadza tam żonę i dzieci,
> a ty możesz co najwyżej zęby w tynk wbić.
>

dlatego nie wynajmuję dorosłym tylko mlodziezy takiej ktora przyjezdza
ogladac mieszkanie z rodzicami ;)
p.

do góry

> Aha, i myslisz ze jesli chcesz kogos wyrzucic, a ten ktos sie uprze ze nie,
> to uda Ci sie ot tak od reki?
> W idealnym swiecie moze tak. W naszej rzeczywistosci wcale niekoniecznie.

Tak.
p.

do góry