-
41. Data: 2010-11-30 19:00:14
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 19:57, krys pisze:
>> Widzisz różnicę? Psychologiczna, ale jest.
>
> Gdybym była właścicielem rzeczonej drogi, to powiedziałabym Ci: "Panie
> kochany. Ziemia w tej okolicy kosztuje tyle i tyle. Weź pan kredyt i ja ją
> panu sprzedam, a potem se ją pan podarujesz gminie. Albo namów pan gminę,
> żeby ją za to tyle i tyle kupiła."
Tamten człowiek to nie jest jakaś pazerna hiena i tak na prawdę
pieniądze same w sobie gucio go przekonają.
-
42. Data: 2010-11-30 19:04:50
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 30.11.2010 19:57, krys pisze:
>
>>> Widzisz różnicę? Psychologiczna, ale jest.
>>
>> Gdybym była właścicielem rzeczonej drogi, to powiedziałabym Ci: "Panie
>> kochany. Ziemia w tej okolicy kosztuje tyle i tyle. Weź pan kredyt i ja
>> ją panu sprzedam, a potem se ją pan podarujesz gminie. Albo namów pan
>> gminę, żeby ją za to tyle i tyle kupiła."
>
> Tamten człowiek to nie jest jakaś pazerna hiena i tak na prawdę
> pieniądze same w sobie gucio go przekonają.
To albo znajdziecie coś, co go przekona, albo sobie będziecie łopatami
machać, albo przekonacie gminę, że warto waszą drogę odśnieżyć. Istnieje
również opcja postawienia flaszki gościowi, który odśnieża gminną drogę, do
której ta wasza dochodzi.
J.
-
43. Data: 2010-11-30 19:11:07
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-30 19:52, Andrzej Lawa pisze:
> 2. kiedy wreszcie do co poniektórych, że nie chodzi o zmuszenie
> człowieka do odśnieżania, tylko zwykły dodatkowy argument...
> łopatologicznie: (a) panie kochany! nie chce nam się robić tego, co
> musimy sami robić - weź oddaj pan tę ziemię gminie, to gmina zrobi za
> nas; vs.
I tylko o tym możemy rozmawiać - druga opcja nie wchodzi w grę.
"(b) (zakładając, że miałby obowiązek odśnieżać) panie kochany!
> odwalamy robotę należącą do właściciela tej drogi - pan też nie ma czasu
> ani siły czy środków, by się nią zająć: pozbądźmy się problemu oddając
> ją gminie"
Może jednak odkup od niego ten kawałek i sam przekaż gminie?
--
spp
-
44. Data: 2010-11-30 19:18:45
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
Użytkownik "PesTYcyD" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:id2uus$nle$2@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-30 14:40, PesTYcyD pisze:
>>> Nie patrz w lustro, jak do mnie piszesz, szczylku.
>>
>> Strasznie mnie bawi taki barani upór jak u przyszczelinowego nastolatka.
>
> Od razu się poprawiam żeby nie dać pożywki trollowi autokorekta zmieniła
> mi słowo pryszczatego na przyszczelinowego ;)
ROTFL ;-)
K.
-
45. Data: 2010-11-30 19:31:50
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 20:04, krys pisze:
>> Tamten człowiek to nie jest jakaś pazerna hiena i tak na prawdę
>> pieniądze same w sobie gucio go przekonają.
>
> To albo znajdziecie coś, co go przekona, albo sobie będziecie łopatami
Właśnie szukałem, ale niestety pudło...
> machać, albo przekonacie gminę, że warto waszą drogę odśnieżyć. Istnieje
Warto jak warto - kontakty w gminie marudzą, że jak odśnieżą komuś
prywatną gratis, to będą komplikacje w papierach (w sumie fiskus mógłby
się przyp*.*).
> również opcja postawienia flaszki gościowi, który odśnieża gminną drogę, do
> której ta wasza dochodzi.
Flaszki to on hobbystycznie sam produkuje ;)
-
46. Data: 2010-11-30 19:33:59
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 20:11, spp pisze:
> "(b) (zakładając, że miałby obowiązek odśnieżać) panie kochany!
>> odwalamy robotę należącą do właściciela tej drogi - pan też nie ma czasu
>> ani siły czy środków, by się nią zająć: pozbądźmy się problemu oddając
>> ją gminie"
>
> Może jednak odkup od niego ten kawałek i sam przekaż gminie?
>
Tobie chyba mróz na zdolności matematyczne zaszkodził...
-
47. Data: 2010-11-30 19:34:37
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"Konrad" <k...@p...onet.pl> napisał
> Netykieta i inwektywy zamiast merytoryki? Typowe :-)
No faktycznie typowe.
"Bo to jest taka mentalność robola ..."
To nie Pana przypadkiem Panie Kocioł? :>
K.
-
48. Data: 2010-11-30 19:34:42
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Warto jak warto - kontakty w gminie marudzą, że jak odśnieżą komuś
> prywatną gratis, to będą komplikacje w papierach (w sumie fiskus mógłby
> się przyp*.*).
Zawsze można symboliczną złotowkę zaoferować.
>
>> również opcja postawienia flaszki gościowi, który odśnieża gminną drogę,
>> do której ta wasza dochodzi.
>
> Flaszki to on hobbystycznie sam produkuje ;)
No to zaoferujcie zagrychę.
-
49. Data: 2010-11-30 19:40:50
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-30 20:33, Andrzej Lawa pisze:
>> "(b) (zakładając, że miałby obowiązek odśnieżać) panie kochany!
>>> odwalamy robotę należącą do właściciela tej drogi - pan też nie ma czasu
>>> ani siły czy środków, by się nią zająć: pozbądźmy się problemu oddając
>>> ją gminie"
>>
>> Może jednak odkup od niego ten kawałek i sam przekaż gminie?
>>
>
> Tobie chyba mróz na zdolności matematyczne zaszkodził...
To zrzućcie się w czwórkę, tak jak zwykle na pól litra i do roboty.
--
spp
-
50. Data: 2010-11-30 19:49:51
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 20:40, spp pisze:
>>> Może jednak odkup od niego ten kawałek i sam przekaż gminie?
>>>
>>
>> Tobie chyba mróz na zdolności matematyczne zaszkodził...
>
>
> To zrzućcie się w czwórkę, tak jak zwykle na pól litra i do roboty.
O, kolejny tankujący się odezwał...
Serdeńko: średnie rynkowe ceny ziemi w okolicy są takie, że taniej by
wyszło wynająć kogoś takiego jak ty do łopaty. Z płatnością z góry za
ćwierćwiecze.