eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoutrudnianie kontaktow z dziecmi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2005-03-06 12:25:44
    Temat: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: olaf <o...@w...pl>

    Żona wyprowadziła się z dziećmi i utrudnia moje kontakty z dziećmi.
    Złożyłem sprawę w sądzie "o uregulowanie kontaktów z małoletnimi".
    Wkrótce pierwsza rozprawa.
    Czego mogę się tam spodziewać?
    Wiem, że mogę się spodziewać wizyty kuratora.
    Kiedy mogę się go spodziewać? Przed pierwszą rozprawą?
    Jaki jest cel takiej wizyty? O co będzie pytał kurator? Na co zwraca
    uwagę?
    Chodzę do psychologa dziecięcego w związku ze stanem najstarszego
    dziecka. Żona próbuje bojkotować te wizyty. Mam jego wsparcie i
    błogosławieństwo. Czy kurator będzie się kontaktował z tym
    psychologiem?

    Nie wiem nawet o co mam pytać. Nie wiem co jest istotne na takiej
    sprawie, nie mam pojęcia jak ona wygląda.
    Wszelka pomoc, informacje byłyby dla mnie b. ważne.

    Wiele słyszałem o feminizacji polskich sądów i bardzo się obawiam tej
    sprawy.
    Bardzo proszę o pomoc.

    --
    olaf


  • 2. Data: 2005-03-06 13:12:49
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: "parrot" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "olaf" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:l4tl211udns4nb74og8uar1nvl863a94al@4ax.com...
    Żona wyprowadziła się z dziećmi i utrudnia moje kontakty z dziećmi.
    Złożyłem sprawę w sądzie "o uregulowanie kontaktów z małoletnimi".

    Podobna sprawe zalozyla mi moja matka (jako babcia rzecz jasna).

    Wkrótce pierwsza rozprawa.
    Czego mogę się tam spodziewać?

    Nie wiem, w jakim wieku sa dzieci. Jesli nie maja 13 lat, sad ich nie
    poprosi na rozprawe. Bedzie Twoja zona i bedzie twierdzic, ze masz zly wplyw
    na dzieci, lub ze dzieci sie ciebie boja itp. Musi jakos uzasadnic, nie wiem
    jakie sa relacje, a sadzac po tym, co piszesz - nie najlepsze, wiec mozesz
    sie spodziewac roznych zarzutow.

    Wiem, że mogę się spodziewać wizyty kuratora.
    Kiedy mogę się go spodziewać? Przed pierwszą rozprawą?

    Dokladnie. Gdzies na miesiac - dwa tygodnie wczesniej. Kurator sprawdza
    warunki, w jakich zyjesz, chce uslyszec twoja wersje wydarzen, zapyta o
    prace, o przyczyne wyprowadzki zony, o to jaki stosunek maja dzieci do
    ciebie, ile o nich wiesz, itp.

    Jaki jest cel takiej wizyty? O co będzie pytał kurator? Na co zwraca
    uwagę?

    j.w.

    Chodzę do psychologa dziecięcego w związku ze stanem najstarszego
    dziecka. Żona próbuje bojkotować te wizyty. Mam jego wsparcie i
    błogosławieństwo. Czy kurator będzie się kontaktował z tym
    psychologiem?

    Powinien. Koniecznie o tym powiedz.

    Nie wiem nawet o co mam pytać. Nie wiem co jest istotne na takiej
    sprawie, nie mam pojęcia jak ona wygląda.

    Sprawa wygladala spokojnie. W korytarzu siedziala moja matka z adwokatem, ja
    z mezem (bez adwokata). Mialam ze soba list od matki, w ktorym dosc
    brutalnie wyganiala nas z domu, wyrazala sie niezbyt pochlebnie o mnie i o
    mezu i wyrzekala sie mnie jako corki. Sedzina poprosila nas o przedstawienie
    stanowisk, a potem zalecila probe zawarcia ugody. Inna sprawa, ze adwokat
    matki (kobieta) sama nie wierzyla chyba w sukces i szybko doardzila matce
    zgode na zawarcie ugody poza sala sadowa.

    Wszelka pomoc, informacje byłyby dla mnie b. ważne.

    Wiele słyszałem o feminizacji polskich sądów i bardzo się obawiam tej
    sprawy.

    Nie znam tego z drugiej strony, ale w naszym przypadku kurtatorka byla
    bardzo pomocna. Pytalam ja o wszystko. Co moze nakazac sad? Czy zna sedzine?
    Jak bedzie wygladac przebieg sprawy? itp. itd. Pytaj kuratora. Wazne, by
    zyskac jego przychylnosc.

    Bardzo proszę o pomoc.

    Powodzenia
    parrot



  • 3. Data: 2005-03-06 16:25:58
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl>

    film pogladowy: "tato" :)


  • 4. Data: 2005-03-06 17:09:20
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: "Bowi" <m...@w...pl>


    "olaf" <o...@w...pl> wrote in message
    news:l4tl211udns4nb74og8uar1nvl863a94al@4ax.com...
    Żona wyprowadziła się z dziećmi i utrudnia moje kontakty z dziećmi.

    ------ a co jej takiego zrobiłeś że się wyprowadziła???a może to dzieci nie
    chcą się z Tobą widzieć???
    Złożyłem sprawę w sądzie "o uregulowanie kontaktów z małoletnimi".
    Wkrótce pierwsza rozprawa.
    -------POWODZENIA

    Czego mogę się tam spodziewać?
    ---tego że prawda wyjdzie na jaw!!!!!!!

    --



  • 5. Data: 2005-03-06 21:07:01
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: olaf <o...@w...pl>

    On Sun, 6 Mar 2005 18:09:20 +0100, "Bowi" <m...@w...pl>
    wrote:

    >
    >"olaf" <o...@w...pl> wrote in message
    >news:l4tl211udns4nb74og8uar1nvl863a94al@4ax.com...
    >Żona wyprowadziła się z dziećmi i utrudnia moje kontakty z dziećmi.
    >
    >------ a co jej takiego zrobiłeś że się wyprowadziła???a może to dzieci nie
    >chcą się z Tobą widzieć???

    Dlaczego zaraz to ja jej coś zrobiłem?!

    Jeśli żona wyprowadza się od męża, to znaczy że mąż ją krzywdzi?
    Założyłem sprawę po sugestii psychologa.
    Jeśli widzenie dzieci ze mną byłoby niewskazane dla nich, czy
    psycholog dziecka by mi doradzał walczyć o to?
    Czy sam by dzwonił próbując mediacji z żoną i moją teściową?

    Nielubię gdy się mnie bezpodstawnie oskarża.


    >Złożyłem sprawę w sądzie "o uregulowanie kontaktów z małoletnimi".
    >Wkrótce pierwsza rozprawa.
    >-------POWODZENIA

    Dziękuję.

    >
    >Czego mogę się tam spodziewać?
    >---tego że prawda wyjdzie na jaw!!!!!!!

    Oby. Jeśli tak się stanie to nie mam czego się bać.

    --
    olaf


  • 6. Data: 2005-03-06 21:07:01
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: olaf <o...@w...pl>

    On Sun, 6 Mar 2005 17:25:58 +0100, "gardziej"
    <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl> wrote:

    >film pogladowy: "tato" :)

    Niestety nie oglądałem. :(

    --
    olaf


  • 7. Data: 2005-03-06 21:07:01
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: olaf <o...@w...pl>

    On Sun, 6 Mar 2005 14:12:49 +0100, "parrot" <p...@p...onet.pl>
    wrote:

    >
    >Użytkownik "olaf" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    >news:l4tl211udns4nb74og8uar1nvl863a94al@4ax.com...
    >Żona wyprowadziła się z dziećmi i utrudnia moje kontakty z dziećmi.
    >Złożyłem sprawę w sądzie "o uregulowanie kontaktów z małoletnimi".
    >
    >Podobna sprawe zalozyla mi moja matka (jako babcia rzecz jasna).
    >[...]
    >
    >Powodzenia
    >parrot
    >

    Wielkie dzięki.

    --
    olaf


  • 8. Data: 2005-03-07 00:22:40
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: "Maverick31" <m...@o...pl>

    Czego sie spodziwac ... wszystkiego co moze ci sie przysnic w koszmarach ;)
    A tak na serio to mozesz sie spodziwac :
    - niesprawiedliwego traktowania
    - robienia z ciebie glupa
    - nieprotokolowania niekorzystnych dla twojej ex zeznan i podobnych
    podchodow ze strony wszystkowiedzacej i obiektywnie nieobiektywnej orlicy z
    lancuchem na szyji
    - obwiniania cie o cale zlo na tym swiecie
    - zmuszania cie do udowadniania swojej niewinnosci.

    Beda wypytywac o wyksztalcenie, gdzie pracujesz, relacje pomiedzy dziecmi a
    toba. Dlaczego odeszla itd. Masz swiadka to popros go o pisemna opinie bo
    blogoslawienstwo nie starczy a ponadto uprzedz o mozliwosci powolania go na
    swiadka. Spodziwaj sie badania w RODK a tam mozesz sie spodziwac udreczania
    przedniego. Prowokuja, podpuszczaja, neguja. Grunt to spokoj.

    Kurator bedzie patrzyl jak mieszkasz i czy masz warunki dla kontaktow z
    dzieckiem. Dom posprzataj i ewentualnie zdeletuj pozostalosci po wieczornym
    piwku. Bedzie tez pytal czego od sadu oczekujesz i czy zdajesz sobie sprawe
    ze dzieko moze nie chciec cie widzeic.

    No chyba, ze spotkasz Sedzine ktora okaze sie osoba z ksiazka w glowie
    (wiekszosc ma glowe w ksiazkach)
    Tak czy siak trzymaj sie dzielnie, nie daj sie wyprowadzic z rownowagi i
    powodzenia.

    Pozdrawiam Maver



  • 9. Data: 2005-03-07 03:46:42
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: " Daria" <m...@W...gazeta.pl>

    gardziej <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl> napisał(a):

    > film pogladowy: "tato" :)
    >



    Biedne dzieci, maltretowane psychicznie. Biedactwa nic nie moga zrobic.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2005-03-07 12:21:01
    Temat: Re: utrudnianie kontaktow z dziecmi
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "Maverick31" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d0g6si$s61$1@opal.icpnet.pl...


    pomylilam sie , niechcacy cos kliknelam ...przepraszam

    > Czego sie spodziwac ... wszystkiego co moze ci sie przysnic w koszmarach
    ;)

    przesadzasz

    > A tak na serio to mozesz sie spodziwac :
    > - niesprawiedliwego traktowania

    jak sobie sam na to pozwolisz

    > - robienia z ciebie glupa

    to od ciebie zalezy czy robisz z siebie glupa

    > - nieprotokolowania niekorzystnych dla twojej ex zeznan i podobnych

    na to jest sposob

    > podchodow ze strony wszystkowiedzacej i obiektywnie nieobiektywnej orlicy
    z
    > lancuchem na szyji

    :)

    > - obwiniania cie o cale zlo na tym swiecie

    uzyj tej samej broni

    > - zmuszania cie do udowadniania swojej niewinnosci.

    przedstawiasz swoje racje nikt cie do niczego nie moze zmusic


    > Beda wypytywac o wyksztalcenie, gdzie pracujesz, relacje pomiedzy dziecmi
    a
    > toba. Dlaczego odeszla itd. Masz swiadka to popros go o pisemna opinie bo
    > blogoslawienstwo nie starczy a ponadto uprzedz o mozliwosci powolania go
    na
    > swiadka.

    tu masz racje w zbieraniu dowodow

    Grunt to spokoj.

    fakt

    Dom posprzataj i ewentualnie zdeletuj

    tylko na przyjscie kuratora?

    pozostalosci po wieczornym
    > piwku.

    maskowanie sie ?

    Bedzie tez pytal czego od sadu oczekujesz i czy zdajesz sobie sprawe
    > ze dzieko moze nie chciec cie widzeic.

    a to chyba normalne to walka miedzy doroslymi i ich glupota wciaga w ten
    caly balagan dzieci



    > (wiekszosc ma glowe w ksiazkach)

    :)

    > Tak czy siak trzymaj sie dzielnie, nie daj sie wyprowadzic z rownowagi

    rownowaga i rozsadek jest bardzo istotny w wychowaniu dzieci :)

    Sandra


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1