-
21. Data: 2005-03-08 20:02:01
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: "Pawel Kozik" <p...@n...pl>
>
> Re to: Pawel Kozik [8 Mar 2005 18:37:19 +0100]:
>
>
> > troche logiki.
>
> Logika jest taka, ze czlowiek pijany ma znacznie oslabiony
> refleks i drastycznie ograniczona mozliwosc trafnej oceny
> sytuacji. I jesli w takim stanie wsiada do samochodu, musi
> byc traktowany jako zagrozenie dla innych ludzi ktorzy czy
> to w samochodzie czy pieszo znajda sie na tej samej co on
> ulicy. A Twoja logika co Ci niby mowi?
>
>
> Kira
a jesli porownamy: kierujacy w stanie nietrzezwosci.. no powiedzmy 0,6 promila,
jadacy z predkoscia 30-40 przez miasto, i trzezwy - 150, ktory szybciej
zareaguje? co mowi kobieca logika?
pozdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2005-03-08 20:15:04
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: Kira <c...@e...pl>
Re to: Pawel Kozik [8 Mar 2005 21:02:01 +0100]:
> a jesli porownamy: kierujacy w stanie nietrzezwosci.. no
> powiedzmy 0,6 promila, jadacy z predkoscia 30-40 przez
> miasto, i trzezwy - 150, ktory szybciej zareaguje? co mowi
> kobieca logika?
Kobieca logika mowi mi, ze stosujesz technike "a u was to
murzynow bija! o!". Co z tego ze istnieja nieodpowiedzialni
kierowcy -- wynika z tego nagle skokiem ze ci pijani juz
nie stanowia zagrozenia?
Kira
-
23. Data: 2005-03-09 02:12:44
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kira wrote:
> Logika jest taka, ze czlowiek pijany ma znacznie oslabiony
> refleks i drastycznie ograniczona mozliwosc trafnej oceny
> sytuacji. I jesli w takim stanie wsiada do samochodu, musi
> byc traktowany jako zagrozenie dla innych ludzi ktorzy czy
> to w samochodzie czy pieszo znajda sie na tej samej co on
> ulicy. A Twoja logika co Ci niby mowi?
Tak w ramach głupawki spowodowanej brakiem snu od 48 godzin (mała
robótka) - w sumie czuję się (chyba - bo zasadniczo jestem abstynetnem)
jak po paru kielichach. Ale przepisy nic bezpośrednio nie mówią o
siadaniu za kółkiem po dwóch bezsennych nocach... A refleks i okolicę na
pewno mam solidnie przytępione.
-
24. Data: 2005-03-09 07:32:26
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: pixel <g...@g...com>
On 8 Mar 2005 18:37:19 +0100, Pawel Kozik wrote:
>> Moglby, ale spedzil przez pijanego. Taki sam niewinny zuczek
>> jak Ty zabil mojego dziadka. Jakos Ci nie wspolczuje i moim
>> zdaniem prawka miec nie powinienes. Chyba ze na hulajnoge,
>> skoro nie zdajesz sobie sprawy z tego co wyrabiasz.
> a jakby go zabil czezwy - to czezwym zabierac??
Proszę, tylko nie czezwy, jak już to trzeźwy.
A sytuacja jest taka, jeżeli Amon_Tea uważa, że nic się nie stało, to
znaczy, że pewnie sytuacja się powtórzy za 3 lub więcej lat. Oby nikogo nie
zabił, a tylko uderzył w kolejny słupek.
Gorszy od kierowcy-pijaka jest kierowca-pijak, który miał wypadek pod
wpływem alkoholu i nie zdaje sobie sprawy, że dobrze że właśnie tak się
stało.
>> Jesli jest pijany i nim wymachuje -- jak najbardziej TAK.
>> Kira
> a jesli jest czezwy i nim wymachuje to nie??
^^^^^^ TRZEŹWY!!!
> troche logiki.
Zapominasz, że trudniej jest być pijanym i nie wymachiwać.
Za jazdę po pijanemu są b. duże kary, a jednak nadal się to zdarza.
Najwyraźniej kary powinny być jeszcze wyższe (jak ktoś zasugerował -
dożywotnie odebranie prawa jazdy)
--
?pixel(TM)
?Informacja jak skonfigurować czytniki, aby pokazywały
?poprawnie UTF-8 -> http://athantor.kgb.pl/utf/utf8.html
-
25. Data: 2005-03-09 07:35:15
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: pixel <g...@g...com>
On 8 Mar 2005 21:02:01 +0100, Pawel Kozik wrote:
> a jesli porownamy: kierujacy w stanie nietrzezwosci.. no powiedzmy 0,6 promila,
> jadacy z predkoscia 30-40 przez miasto, i trzezwy - 150, ktory szybciej
> zareaguje? co mowi kobieca logika?
Logika jest taka, że osoba na tyle głupia aby jeździć po mieście 150km/h
jest najprawdopodobniej tak głupia, że może jeździć po pijanemu od
30-150km/h.
Kierowcy przestrzegający przepisy, zwykle nie zasiadają za kółkiem po
pijaku.
--
?pixel(TM)
?Informacja jak skonfigurować czytniki, aby pokazywały
?poprawnie UTF-8 -> http://athantor.kgb.pl/utf/utf8.html
-
26. Data: 2005-03-09 07:40:40
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Pawel Kozik" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:6fdb.0000060f.422e04b9@newsgate.onet.pl...
> a jesli porownamy: kierujacy w stanie nietrzezwosci.. no powiedzmy 0,6
> promila,
> jadacy z predkoscia 30-40 przez miasto, i trzezwy - 150, ktory szybciej
> zareaguje? co mowi kobieca logika?
Dodatkowo-u nas powyżej 0,2 promila to pijak któremu zabiera się prawko a od
0,5 to dodatkowo przestępca a w takiej Irlandii (i nie tylko) do 0,8 jest
OK.
Pzdr
Leszek
-
27. Data: 2005-03-09 07:44:56
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: pixel <g...@g...com>
On Wed, 09 Mar 2005 03:12:44 +0100, Andrzej Lawa wrote:
> Tak w ramach głupawki spowodowanej brakiem snu od 48 godzin (mała
> robótka) - w sumie czuję się (chyba - bo zasadniczo jestem abstynetnem)
> jak po paru kielichach. Ale przepisy nic bezpośrednio nie mówią o
> siadaniu za kółkiem po dwóch bezsennych nocach... A refleks i okolicę na
> pewno mam solidnie przytępione.
Tutaj masz sporo racji. Przepisów na to chyba jeszcze nie ma, ale powinno
się samemu pilnować. Lepiej zajechać gdzieś autobusem, niż do końca życia
zdawać sobie sprawę, że się kogoś posłało do szpitala lub jeszcze gorzej...
:(((
--
?pixel(TM)
?Informacja jak skonfigurować czytniki, aby pokazywały
?poprawnie UTF-8 -> http://athantor.kgb.pl/utf/utf8.html
-
28. Data: 2005-03-09 08:11:01
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "pixel" <g...@g...com> napisał w wiadomości
news:3i1uyt9cw2z4.dlg@pixel.invalid...
> A sytuacja jest taka, jeżeli Amon_Tea uważa, że nic się nie stało, to
> znaczy, że pewnie sytuacja się powtórzy za 3 lub więcej lat.
A tam. Prawko do kierowania nie jest potrzebne. Potrzebny jest samochód,
paliwo i odrobina umiejętności.
Pzdr
Leszek
-
29. Data: 2005-03-09 11:43:10
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on 8 Mar 2005 21:02:01 +0100,
Pawel Kozik <p...@n...pl> screamed:
>
> a jesli porownamy: kierujacy w stanie nietrzezwosci.. no powiedzmy 0,6 promila,
> jadacy z predkoscia 30-40 przez miasto, i trzezwy - 150, ktory szybciej
> zareaguje? co mowi kobieca logika?
>
Szybciej zareaguje trzezwy. Natomiast dzieki roznicy predkosci roznica
szybkosci reakcji nie bedzie tu miala znaczenia.
Artur
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:233B ]
[ 12:42:20 user up 10545 days, 0:37, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Computer dating is fine, if you're a computer. -- Rita May Brown
-
30. Data: 2005-03-09 12:05:09
Temat: Re: ..utrata prawa jazdy..
Od: Kira <c...@e...pl>
Re to: Andrzej Lawa [Wed, 09 Mar 2005 03:12:44 +0100]:
> Tak w ramach głupawki spowodowanej brakiem snu od 48 godzin
> (mała robótka) - w sumie czuję się (chyba - bo zasadniczo
> jestem abstynetnem) jak po paru kielichach. Ale przepisy nic
> bezpośrednio nie mówią o siadaniu za kółkiem po dwóch bezsennych
> nocach... A refleks i okolicę na pewno mam solidnie przytępione.
No i miedzy innymi dlatego ze nie wszystko jest scisle obwarowane
przepisami, musze tez w jakims stopniu liczyc na zdrowy rozsadek
kierowcow ktorych spotykam na drogach.
A na zdrowym rozsadku kogos, kto nie widzi nic zlego w tym, ze
wsiadl za kolko po pijaku -- jakos ciezko mi polegac :/
Kira