Szerr napisał(a):
>> identyfikuja osoby. chociaz zastanawia mnie co by bylo jakby pewna osoba
>> rozdawala numer tu i tam czyjs numer. to tez przeciez niedopuszczalne...
> Dlaczego niedopuszczalne?

daj mi swoj numer skoro dopuszczalne

do góry

Dnia Wed, 02 Aug 2006 20:21:36 +0200, Sarpedon w wiadomości
<news:eaqqfc$snp$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):

>>> rozdawala numer tu i tam czyjs numer. to tez przeciez niedopuszczalne...
>> Dlaczego niedopuszczalne?
> daj mi swoj numer skoro dopuszczalne

Wskaż przepis zakazujący.

--
Sz.

do góry

Czyli reasumujac...
Podanie samego numeru telefonicznego, bez zadnego imienia jest juz
niezgodne z prawem?
a jesli np. na grupie odnosnie studiow napisze, ze pani Halina Nowicka
z uczelni x, jest najgorszym promotorem pod sloncem i nie polecam jej
na promotora nikomu, to czy wtedy tez juz naruszam przepisy o ochronie?
a jak wyglada sprawa z odpowiedzialnoscia administratora tego postu,
ktory badz co badz udostepnia ta informacje?

jaka jest kara za nieprzestrzeganie tej ustawy?

tom

do góry

a...@o...pl napisał(a):

> Czyli reasumujac...
> Podanie samego numeru telefonicznego, bez zadnego imienia jest juz
> niezgodne z prawem?
> a jesli np. na grupie odnosnie studiow napisze, ze pani Halina Nowicka
> z uczelni x, jest najgorszym promotorem pod sloncem i nie polecam jej
> na promotora nikomu, to czy wtedy tez juz naruszam przepisy o ochronie?
> a jak wyglada sprawa z odpowiedzialnoscia administratora tego postu,
> ktory badz co badz udostepnia ta informacje?
>
> jaka jest kara za nieprzestrzeganie tej ustawy?

.chyba popadamy w zbytnią paranoję! Analogicznie, gdybym napisał, że Roman
Giertych pracujący przy ulicy Sejmowej w Warszawie jest kiepskim ministrem,
to czy też podpadam pod Ustawę? Chyba nie, bo ludzie tak piszą a moderatorzy
z np. Onetu przepuszczają te posty..

.no chyba że jest to niezgodne z Ustawą, kto zatem za to odpowiada? Ja, czy
Moderator? ..a kara? Wystarczy zajrzeć na Onet, nikt się do tego nie doczepia!

/Mitrowicz


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

.analizując dalej moją wypowiedź.. Przykład, który podaje Airguest dotyczący
profesora z uczelni X czy podpada pod Ustawę?

W moim rozumowaniu wesprę się przykładami ogólnie dostępnymi. Mamy tutaj
osobę i firmę/organizację, w której ta osoba pracuje. Mamy więc dwie
wskazówki dzięki którym zidentyfikujemy osobę bez nadmiernych środków i czasu.

Równocześnie, czy wszelkie gazety, w tym porządne dzienniki jak i kolorowa
prasa nie łamią tej ustawy przytaczając miejsca i wydarzenia związane z
konkretnymi osobami? Wystarczy napisać, "Pan Zenon Kowalski z firmy Y...",
czy może "Pani Edyta Górecka zamieszkała z mężęm w nowym domku w miejscu Z"?

Ludzie!! Trzeba by natychmiast zamknąć wszystkie kolorowe pisma!! Czy numer
telefonu na równi identyfikuje osobę jak nazwa firmy, w której pracuje??

Mamy tu dylematy, których nie rozwiąże nikt włącznie z Ustawodawcą!

Takie roztrząsanie szcegółów na nic się nie zda dopóki nie będziemy mieli
precedensu. Takie moje zdanie jest. Czy się mylę? Słucham...

/Mitrowicz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Angus Mitrowicz napisał(a):

> Roman Giertych pracujący przy ulicy Sejmowej w Warszawie jest kiepskim ministrem,

W Warszawie nie ma ulicy sejmowej, więc możesz sobie pisać, pisać,
pisać... (tylko nie pisz, że na Wiejskiej ;))

--
R

do góry

> .analizując dalej moją wypowiedź.. Przykład, który podaje Airguest dotyczący
> profesora z uczelni X czy podpada pod Ustawę?
>
> W moim rozumowaniu wesprę się przykładami ogólnie dostępnymi. Mamy tutaj
> osobę i firmę/organizację, w której ta osoba pracuje. Mamy więc dwie
> wskazówki dzięki którym zidentyfikujemy osobę bez nadmiernych środków i czasu.
>
> Równocześnie, czy wszelkie gazety, w tym porządne dzienniki jak i kolorowa
> prasa nie łamią tej ustawy przytaczając miejsca i wydarzenia związane z
> konkretnymi osobami? Wystarczy napisać, "Pan Zenon Kowalski z firmy Y...",
> czy może "Pani Edyta Górecka zamieszkała z mężęm w nowym domku w miejscu Z"?
>
> Ludzie!! Trzeba by natychmiast zamknąć wszystkie kolorowe pisma!! Czy numer
> telefonu na równi identyfikuje osobę jak nazwa firmy, w której pracuje??
>
> Mamy tu dylematy, których nie rozwiąże nikt włącznie z Ustawodawcą!
>
> Takie roztrząsanie szcegółów na nic się nie zda dopóki nie będziemy mieli
> precedensu. Takie moje zdanie jest. Czy się mylę? Słucham...

najpierw zwroc uwage, na jakie tory zeszla dyskusja - definicji danych osobowych.
Zastosowanie uodo do przytoczonej sytuacji to zupelnie inna para kaloszy.
Polecam lekture pierwszych art. ww. ustawy. Dowiesz, sie do czego i kogo sie ja
stosuje.

pozdrawiam
d.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> W Warszawie nie ma ulicy sejmowej, więc możesz sobie pisać, pisać,
> pisać... (tylko nie pisz, że na Wiejskiej ;))

.no tak, to fakt, jakieś zwoje w mózgu mi się przegrzały.. ;-)

/Mitrowicz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Wed, 02 Aug 2006 20:21:36 +0200, Sarpedon napisał(a):

> daj mi swoj numer skoro dopuszczalne

Zgodnie z zacytowaną ustawą numer telefonu nie jest daną osobową.
Nie możesz powiedzieć że NNN to Jan Kolwalski bo w każdej chwili
ten numer może oddać żonie, dzieciom, sprzedać czy cokolwiek.
Ten numer nie jest do niego przypisany.
To tak jakby mówić że daną osobową jest numer seryjny biletu
jednorazowego który masz w kieszeni.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

> Zgodnie z zacytowaną ustawą numer telefonu nie jest daną osobową.

sam "raczej" nie jest.

> Ten numer nie jest do niego przypisany.

nie???
a umowa o swiadczenie uslug telekomunikacyjnych to niby na lokal jest?

adres email na przyklad w okreslonej formie, jest dana osobowa jak najbardziej
(w anglii - wszystkie bez wzgledu na forme). co z tego, ze moze z niego
korzystac ktos inny.

ale o tym bylo juz kilka razy na grupie, zatem nie ma potrzeby dyskutowac tego
kolejny raz.

pozdrawiam
d.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry