-
11. Data: 2002-10-01 17:35:18
Temat: Re: usilowanie spozywania alkoholu w miejscu publicznym
Od: "[ piotr sut ]" <w...@t...pl>
'kam' wyklawiaturzył/a w niusie
news:3D99CC3D.B9A93D6F@poczta.onet.pl taką oto treść:
| A co tu robił biegły? Sprawdzał czy to był alkohol?
Sprawdzal czy sprawca wykroczenia w chwili jego popelnienia nie mial
wylaczonej v ogr. poczytalnosci (bo to zul byl straszny). Wyszlo ze to
alkoholik i ze jego zdolnosc rozpoznawania byla z lekka ograniczona.
Wogole wydzialy grodzkie sa zawalone tego typu sprawami. Toczy sie u nas
inna - super powazna -sprawa: narkoman (w sumie mlody chlopak, ale juz z
zaburzeniami po dragach i psychortopach) rzucil niedopalek na chodnik i
wulgarnie zwracal sie do policjantow. Ci skierowali do sadu wniosek o
ukaranie (141 kw - uzywanie slow nieprzyzwoitych w miejscu publicznym + 145
kw - zamieczyszczanie miejsca publicznego).
Biegli stwierdzili niepoczytalnosc (narkoman, itd), a sedzia skierowal
sprawe na rozprawe. Byly juz 3 terminy, koles sie nie stawia (brak
potwierdzenia odbioru), swiadkowie (policjanci) marnuja czas.
Sprawa ewidentnie na umorzenie, ale sedzia zdecydowal, ze trzeba
przeprowadzic rozprawe, bo jest orzeczenie SN*, ktore mowi: "W procesie
karnym stan psychiczny oskarżonego ma znaczenie dopiero przy ustaleniu, że
dopuścił się on czynu zabronionego".
Ja rozumiem, ze moze to miec znaczenie przy powaznych sprawach (np. ktos
niepoczytalny jest podejzany o popelnienie rozboju, i dla niego bedzie
korzystniejsze uniewinnienie niz warunkowe umozenie), ale w sprawach o
rzucenie niedopalka? Umorzyc, a jak ktos sie zazali, to skierowac na
rozprawe.
Ale wracajac do sprawy, ten koles przyznaje sie do niedopalka, ale nie do
bluzgow. Adwokat bedzie wnosil o umorzenie w stosunku do niedopalka i o
uniewinnienie (takie jest przeciez stanowisko klienta - nie przyznal sie) w
stosunku do bluzgow. I sedzia bedzie badal czy bluzgal czy nie. Po czym
pewnie umorzy.
Juz miejscowe gazety licza ile bedzie to kosztowalo podatnika (opinia,
adwokat - przynajmniej 4 terminy, korespondencja, czas stracony przez
policjantow, sad i protokolantke).
pozdrowienia
->piotr
-
12. Data: 2002-10-06 12:45:06
Temat: Re: usilowanie spozywania alkoholu w miejscu publicznym
Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "[ piotr sut ]" <w...@t...pl> napisał
w wiadomości news:ancmca$cj7$1@news.tpi.pl...
[ciach - paranoja]
> Juz miejscowe gazety licza ile bedzie to kosztowalo podatnika (opinia,
> adwokat - przynajmniej 4 terminy, korespondencja, czas stracony przez
> policjantow, sad i protokolantke).
>
Takie są konsekwencje zasady legalizmu. Dla mnie głupota, ale zasugeruj w
Polsce oportunizm, to cie ześlą od razu na galery :)))
Pozdrawiam
--
Depi.