eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoupowaznienie notarialne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2003-02-10 08:52:06
    Temat: upowaznienie notarialne
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    Czesc

    Jaka jest procedura wycofania upowaznienia potwierdzonego u notariusza ?
    Sytuacja jest taka, ze moj znajomy podpisal w swojej
    nieswiadomosci/pomrocznosci niejasnej upowaznienie jakiemus naciagaczowi na
    okres 1 roku. Teraz juz sie wydobyl z tej pomrocznosci ;) i chce to
    wycofac. Jak to teraz przeprowadzic w miare szybko ? Co z faktem ze ten
    naciagacz dysponuje nadal odpisem i nie ma szans tego odpisu odzyskac ?

    --
    Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/


  • 2. Data: 2003-02-10 08:57:43
    Temat: Re: upowaznienie notarialne
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    W artykule <M...@n...tpi.pl> KrzysiekPP napisał(a):
    > Jaka jest procedura wycofania upowaznienia potwierdzonego u notariusza ?
    > Sytuacja jest taka, ze moj znajomy podpisal w swojej
    > nieswiadomosci/pomrocznosci niejasnej upowaznienie jakiemus naciagaczowi na
    > okres 1 roku. Teraz juz sie wydobyl z tej pomrocznosci ;) i chce to
    > wycofac. Jak to teraz przeprowadzic w miare szybko ? Co z faktem ze ten
    > naciagacz dysponuje nadal odpisem i nie ma szans tego odpisu odzyskac ?

    Upoważnienie można po prostu cofnąć.
    --
    Samotnik


  • 3. Data: 2003-02-10 12:26:34
    Temat: Re: upowaznienie notarialne
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > Upoważnienie można po prostu cofnąć.

    Jasne. Weezme to upowaznienie, wsiade do samochodu, wlacze wsteczny i
    cofne.

    ;)

    A jakies konkrety ? Przeciez ten kto ma to upowaznienie moze nadal z nim
    dzialac, bo ma egzemplarz przy sobie. Co w takim wypadku ?

    --
    Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/


  • 4. Data: 2003-02-10 12:35:04
    Temat: Re: upowaznienie notarialne
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl>
    To: <p...@n...pl>

    : A jakies konkrety ? Przeciez ten kto ma to upowaznienie moze nadal z nim
    : dzialac, bo ma egzemplarz przy sobie. Co w takim wypadku ?


    Art. 103. § 1. Jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania
    albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez
    osobę, w której imieniu umowa została zawarta.
    § 2. Druga strona może wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została
    zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po
    bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu.
    § 3. W braku potwierdzenia ten, kto zawarł umowę w cudzym imieniu,
    obowiązany jest do zwrotu tego, co otrzymał od drugiej strony w wykonaniu
    umowy, oraz do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że
    zawarła umowę nie wiedząc o braku umocowania lub o przekroczeniu jego
    zakresu.

    Art. 105. Jeżeli pełnomocnik po wygaśnięciu umocowania dokona w imieniu
    mocodawcy czynności prawnej w granicach pierwotnego umocowania, czynność
    prawna jest ważna, chyba że druga strona o wygaśnięciu umocowania wiedziała
    lub z łatwością mogła się dowiedzieć.

    W takim przypadku pelnomocnik odpowiada wobec mocodawcy za szkodę



    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 5. Data: 2003-02-10 14:30:17
    Temat: Re: upowaznienie notarialne
    Od: "freni " <f...@N...gazeta.pl>

    KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl> napisał(a):

    > Czesc
    >
    > Jaka jest procedura wycofania upowaznienia potwierdzonego u notariusza ?
    > Sytuacja jest taka, ze moj znajomy podpisal w swojej
    > nieswiadomosci/pomrocznosci niejasnej upowaznienie jakiemus naciagaczowi na
    > okres 1 roku. Teraz juz sie wydobyl z tej pomrocznosci ;) i chce to
    > wycofac. Jak to teraz przeprowadzic w miare szybko ?

    idzie sie do notariusza i odwołuje pełnomocnictwo. Czy to było
    pełnomocnictwo z podpisem złożonym własnoręcznie w obecnośći notariusza czy
    też pełnomocnictwo w formie aktu not. ?

    > Co z faktem ze ten
    > naciagacz dysponuje nadal odpisem i nie ma szans tego odpisu odzyskac ?

    o konsekwencjach przekroczenia przez naciągacza swego umocowania możesz
    przeczytać poniżej. (post zdaje się Marcina S.) Jakiego rodzaju było to
    pełnomocnictwo? - do czego był pełnomocnik uprawniony?
    freni

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-02-10 14:34:39
    Temat: Re: upowaznienie notarialne
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > Art. 103. § 1. Jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania
    > Art. 105. Jeżeli pełnomocnik po wygaśnięciu umocowania dokona w imieniu

    To teraz tak:

    Pewien czlowiek, zwany dalej Facetem ;) daje pelnomocnictwo naciagaczowi
    zwanym dalej Naciagaczem ;)

    Facet idzie po rozum do glowy i wycofuje pelnomocnictwo.

    Naciagacz pozostaje nieuchwytny i nie mozna go znalezc, a domyslac sie
    mozna ze dziala dalej z pelnomocnictwem w reku.

    Pelnomocnictwo jest teoretycznie niewazne, ale Naciagacz o tym nie wie.

    Kto teraz odpowiada za to, ze np. Naciagacz otworzy rachunek bankowy,
    wezmie kredyt obrotowy i wiecej sie w banku nie pokaze ?

    --
    Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/


  • 7. Data: 2003-02-10 14:37:41
    Temat: Re: upowaznienie notarialne
    Od: "Evian" <e...@g...pl>


    "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> wrote in message
    news:MPG.18b1b8e2f79204a3989772@news.tpi.pl...
    > > Upoważnienie można po prostu cofn?ć.
    >
    > Jasne. Weezme to upowaznienie, wsiade do samochodu, wlacze wsteczny i
    > cofne.
    >
    ROTFL


  • 8. Data: 2003-02-10 14:51:35
    Temat: Odp: upowaznienie notarialne
    Od: "Martynika" <m...@o...pl>


    Użytkownik KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:M...@n...tpi.pl...
    > > Art. 103. § 1. Jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma
    umocowania
    > > Art. 105. Jeżeli pełnomocnik po wygaśnięciu umocowania dokona w imieniu
    >
    > To teraz tak:
    >
    > Pewien czlowiek, zwany dalej Facetem ;) daje pelnomocnictwo naciagaczowi
    > zwanym dalej Naciagaczem ;)
    >
    > Facet idzie po rozum do glowy i wycofuje pelnomocnictwo.
    >
    > Naciagacz pozostaje nieuchwytny i nie mozna go znalezc, a domyslac sie
    > mozna ze dziala dalej z pelnomocnictwem w reku.
    >
    > Pelnomocnictwo jest teoretycznie niewazne, ale Naciagacz o tym nie wie.
    >
    > Kto teraz odpowiada za to, ze np. Naciagacz otworzy rachunek bankowy,
    > wezmie kredyt obrotowy i wiecej sie w banku nie pokaze ?
    >

    Złóż oświadczenie o odwołaniu pełnomocnictwa, ogłoś to w prasie najlepiej
    ogólnokrajowej. Jeśli chodzi o odpowiedzialność to po zrobieniu tak jak
    napisałem jeśli nie potwierdzisz umów zawartych przez gościa to on
    odpowiada. Martens



  • 9. Data: 2003-02-10 16:59:22
    Temat: Re: upowaznienie notarialne
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > idzie sie do notariusza i odwołuje pełnomocnictwo. Czy to było
    > pełnomocnictwo z podpisem złożonym własnoręcznie w obecnośći notariusza czy
    > też pełnomocnictwo w formie aktu not. ?

    To bylo pelnomocnictwo notarialne, ale nie zlozone w obecnosci notariusza,
    tylko jakiejs sekretarki, tj. zastepcy notariusza, bo taka pieczatka jest
    na papierze.

    > przeczytać poniżej. (post zdaje się Marcina S.) Jakiego rodzaju było to
    > pełnomocnictwo? - do czego był pełnomocnik uprawniony?

    Praktycznie do wszystkiego ;)

    --
    Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1