Witam!

Zlozylem pisemna reklamacje do firmy Multimedia. Reklamacja dotyczyla
dostepu do Internetu, ktory "chodzi za wolno", bardzo czesto gubione sa
pakiety danych i wystepuje kilka innych problemow, ktore im tam wymienilem.
Zgodnie z ich regulaminem, maja 14 dni na odpowiedz na taka reklamacje.
Termin ten zostal przekroczony, a odpowiedzi na reklamacje w dalszym ciagu
nie mam. Czy moge wobec tego uznac ja jako rozpatrzona pozytywnie?

Pozdrawiam,
mihauu

do góry

> Zgodnie z ich regulaminem, maja 14 dni na odpowiedz na taka reklamacje.
> Termin ten zostal przekroczony, a odpowiedzi na reklamacje w dalszym ciagu
> nie mam. Czy moge wobec tego uznac ja jako rozpatrzona pozytywnie?

Nie. Ustawowy termin "samouznania" sie reklamacji to 30 dni.

M.

do góry

> Nie. Ustawowy termin "samouznania" sie reklamacji to 30 dni.
>

To dlaczego w ich regulaminie napisane jest, że na reklamacje przewiduja 14
dni?

do góry

> To dlaczego w ich regulaminie napisane jest, że na reklamacje przewiduja
> 14 dni?

Przewidywac se moga...
ja tez przewiduje, ze dzisiaj wygram w lotka, ale pewnie tak jak i im, mi
tez cos nie wyjdzie :P

do góry

Troche nietrafne porównanie... :<

> Przewidywac se moga...
> ja tez przewiduje, ze dzisiaj wygram w lotka, ale pewnie tak jak i im, mi
> tez cos nie wyjdzie :P

do góry

mihauu napisał(a):
>>Nie. Ustawowy termin "samouznania" sie reklamacji to 30 dni.
>>
>
>
> To dlaczego w ich regulaminie napisane jest, że na reklamacje przewiduja 14
> dni?
>
>

Reklamacje "podlegają" ustawie Prawo telekomunikacyjne art. 106 oraz
rozporządzeniu MI z dnia 1 października 2004 r. w sprawie trybu
postępowania reklamacyjnego oraz warunków, jakim powinna odpowiadać
reklamacja usługi telekomunikacyjnej.

Krótszy termin można sobie zawsze ustalić ;-) 30 dni to wymóg ustawowy.


M.

do góry

> To dlaczego w ich regulaminie napisane jest, że na reklamacje przewiduja
> 14 dni?

Nie jestem pewna, ale jesli sami tak sobie napisali - to powinni sie tego
trzymac. Moim zdaniem to daje Ci podstawe, by uznac reklamacje za uznana.
Ale poczekaj, co na to inni napisza. Zawsze mozesz isc do rzecznika praw
konsumenta. Sa bardzo pomocni.
Yawn

do góry