W dniu 31.01.2022 o 07:45, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 28.01.2022 o 17:52, RadoslawF napisał:
>> W dniu 2022-01-27 o 22:52, n...@o...pl pisze:
>>
>>>>>> Prawdziwą czekoladę też można było kupić.
>>>>>
>>>>> :DD
>>>>> Kolega komuch zapomniał, że nie każdy jak on służył w partii.
>>>>
>>>> Z chujami się nie koleguję, szukaj sobie kolegów gdzie indziej.
>>>> Gówno o mnie wiesz palancie i w związku z tym wypierdalasz z mojego
>>>> czytnika. PLONK!
>>>
>>> Po postach widać, że nie trzeba znać osobiście kretyna, by go z góry
>>> wyczuć.
>>
>> Czekolada była bez problemu dostępna tyle że na kartki.
>
> problem był taki, że rzadko była to czekolada, częściej wyrób
> czekoladopodobny...

Problem był taki, że Wedel, Wawel i inne fabryki produkowały czekoladę i
słodycze w dostatecznych ilościach, również na eksport, dopóki nie
nałożono embargo na Polskę.

Po co nałożono to już chyba wiadomo, tym bardziej, że odniosło ono 100%
sukces, czyli pierwszą udaną kolorową rewolucję. Swoją drogą najtańszą z
?óźniejszych.

Przypomnę, że teraz nie ma Wedla i o to chodziło.

P.S.
Proszę nie upierać się co do nazwy "Wedel" bo to tak samo jak z nazwą
motocykla "Junak", to są dwie różne rzeczy wtedy i dziś.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Ja chcę pić w wolnym kraju, niech żyje POLEXIT!

do góry

W dniu 31.01.2022 o 07:56, Wiesiaczek napisał:
> W dniu 31.01.2022 o 07:45, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 28.01.2022 o 17:52, RadoslawF napisał:
>>> W dniu 2022-01-27 o 22:52, n...@o...pl pisze:
>>>
>>>>>>> Prawdziwą czekoladę też można było kupić.
>>>>>>
>>>>>> :DD
>>>>>> Kolega komuch zapomniał, że nie każdy jak on służył w partii.
>>>>>
>>>>> Z chujami się nie koleguję, szukaj sobie kolegów gdzie indziej.
>>>>> Gówno o mnie wiesz palancie i w związku z tym wypierdalasz z mojego
>>>>> czytnika. PLONK!
>>>>
>>>> Po postach widać, że nie trzeba znać osobiście kretyna, by go z góry
>>>> wyczuć.
>>>
>>> Czekolada była bez problemu dostępna tyle że na kartki.
>>
>> problem był taki, że rzadko była to czekolada, częściej wyrób
>> czekoladopodobny...
>
> Problem był taki, że Wedel, Wawel i inne fabryki produkowały czekoladę i
> słodycze w dostatecznych ilościach, również na eksport, dopóki nie
> nałożono embargo na Polskę.


tak tak "dostatecznych ilościach". I dlatego trzeba było kartek... I
dlatego trzeba było polować....

--
http://zrzeda.pl

do góry

Dnia Fri, 28 Jan 2022 17:52:05 +0100, RadoslawF napisał(a):

> Czekolada była bez problemu dostępna tyle że na kartki.

Za Gierka czekolada była bez kartek, tyle że tabliczka 100 g kosztowała 19
zł, a zarobki z grubsza takie same, jak teraz netto. W ramach odrobiny
luksusu były jeszcze czekolady Van Houten po 30 zł.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 31.01.2022 o 08:15, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 31.01.2022 o 07:56, Wiesiaczek napisał:
>> W dniu 31.01.2022 o 07:45, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>> W dniu 28.01.2022 o 17:52, RadoslawF napisał:
>>>> W dniu 2022-01-27 o 22:52, n...@o...pl pisze:
>>>>
>>>>>>>> Prawdziwą czekoladę też można było kupić.
>>>>>>>
>>>>>>> :DD
>>>>>>> Kolega komuch zapomniał, że nie każdy jak on służył w partii.
>>>>>>
>>>>>> Z chujami się nie koleguję, szukaj sobie kolegów gdzie indziej.
>>>>>> Gówno o mnie wiesz palancie i w związku z tym wypierdalasz z mojego
>>>>>> czytnika. PLONK!
>>>>>
>>>>> Po postach widać, że nie trzeba znać osobiście kretyna, by go z
>>>>> góry wyczuć.
>>>>
>>>> Czekolada była bez problemu dostępna tyle że na kartki.
>>>
>>> problem był taki, że rzadko była to czekolada, częściej wyrób
>>> czekoladopodobny...
>>
>> Problem był taki, że Wedel, Wawel i inne fabryki produkowały czekoladę
>> i słodycze w dostatecznych ilościach, również na eksport, dopóki nie
>> nałożono embargo na Polskę.
>
>
> tak tak "dostatecznych ilościach". I dlatego trzeba było kartek... I
> dlatego trzeba było polować....
>

Przecież napisałem ci ciemniaku, że dopóki nie było embargo, słodyczy
wystarczało, nawet na eksport.
Dopiero Solidarność kierowana i wspomagana zza oceanu zaczęła strajkować
i prosiła amerykę o sankcje, co wspólnymi siłami odniosło skutek taki,
że teraz każdy chujek może powiedzieć, że w PRL-u ludzie żywili się
octem i wyrobami czekoladopodobnymi.

Nie mówili ci w szkole, że to Solidarność żądała kartek na wszystko?

Dobrze chociaż, że teraz i ten chujek musi wpierdalać wyroby
kiełbasopodobne i wszelkie inne ...podobne naszprycowane chemią i
wypełniaczami.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Ja chcę pić w wolnym kraju, niech żyje POLEXIT!

do góry

Dnia Mon, 31 Jan 2022 12:59:53 +0100, Wiesiaczek napisał(a):

> Dopiero Solidarność kierowana i wspomagana zza oceanu zaczęła strajkować
> i prosiła amerykę o sankcje,

Dlaczego pomijasz milczeniem odwetowców z Bonn?
Hupce i Czaji będzie przykro.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 31.01.2022 o 12:57, Olin pisze:
> Dnia Fri, 28 Jan 2022 17:52:05 +0100, RadoslawF napisał(a):
>
>> Czekolada była bez problemu dostępna tyle że na kartki.
>
> Za Gierka czekolada była bez kartek, tyle że tabliczka 100 g kosztowała 19
> zł, a zarobki z grubsza takie same, jak teraz netto. W ramach odrobiny
> luksusu były jeszcze czekolady Van Houten po 30 zł.
>

Masz rację, tylko że struktura wydatków rodzin była nieco inna i na tę
czekoladę wystarczało spokojnie.
Na przykład nie płaciło się za śmieci, komórki, internety etc.
No, ale żeby o tym wiedzieć to trzeba było wtedy żyć a nie wyciągać z
kontekstu poszczególne towary.
Ponadto mniej było samochodów ale za to komunikacja była tańsza.

Ale dla obecnych gimbusów najważniejsze jest, że żyło się za 20$/m-c,
prawda? :)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Ja chcę pić w wolnym kraju, niech żyje POLEXIT!

do góry

Dnia Mon, 31 Jan 2022 13:05:35 +0100, Wiesiaczek napisał(a):

> Masz rację, tylko że struktura wydatków rodzin była nieco inna i na tę
> czekoladę wystarczało spokojnie.

Tych PRL-i chyba było kilka i my akurat żyliśmy w zupełnie innych.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Olin <k...@a...w.stopce> napisał(-a):

> Dnia Fri, 28 Jan 2022 17:52:05 +0100, RadoslawF napisał(a):
>
> > Czekolada była bez problemu dostępna tyle że na kartki.
>
> Za Gierka czekolada była bez kartek, tyle że tabliczka 100 g kosztowała 19
> zł, a zarobki z grubsza takie same, jak teraz netto. W ramach odrobiny
> luksusu były jeszcze czekolady Van Houten po 30 zł.

Ale Wiesiaczek był komunistycznym dygnitarzem, więc zjadł tyle ile ukradł z
centrali.

do góry

Wiesiaczek <c...@v...pl> napisał(-a):

> Masz rację, tylko że struktura wydatków rodzin była nieco inna i na tę
> czekoladę wystarczało spokojnie.
> Na przykład nie płaciło się za śmieci, komórki, internety etc.

Dlatego system zbankrutował, bo okazało się że nie da się zrobić kasy z
niczego.

> No, ale żeby o tym wiedzieć to trzeba było wtedy żyć a nie wyciągać z
> kontekstu poszczególne towary.

Nie dość że jesteś idiotą, to jeszcze ze sklerozą.

do góry

Wiesiaczek <c...@v...pl> napisał(-a):

> Przecież napisałem ci ciemniaku, że dopóki nie było embargo, słodyczy
> wystarczało, nawet na eksport.

Nie kretynie - kryzys zaczął się gdy Gierkowi skończyła się kasa z kredytów i
trzeba było podnosić ceny.
Embargo USA wprowadziło dopiero po wybuchu stanu wojennego. Jesteś takim
bałwanem, że nawet tego nie pamiętasz.

do góry