eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawouniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2006-04-20 10:49:51
    Temat: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: "cisu" <p...@e...pl>

    Witam grupowiczów,
    Policja uznała mnie winnego, choć w mojej ocenie winny był taksówkarz.
    Wreszcie po paru miesiącach sąd grodzki uniewinnił mnie w sprawie
    zarzucanego mi wykroczenia drogowego (stłuczka 3 aut). Była opinia biegłego
    sadowego, która potwierdziła moją wersje wydarzeń lecz również nie
    wykluczyła wersji wydarzeń taksówkarza.
    Pytanie moje jest takie, jak sformułować poprawnie wnisek o ukranie przez
    policję kierującego taksówką?

    Obawiam się że policja czytając opinie biegłego nie bardzo bedzie się kwapić
    do ukarania, pozatym opinia biegłego zdecydowanie zaprzecza opisowi który
    zrobił policjant (ustawienia aut, etc.). Obawiam się że z taką opinią
    biegłego, która nie wyklucza w mojej winy w 100% bedzie problem na policji i
    może mi pozostać proces cywilny, którego wolałbym uniknąć. Proszę napiszcie
    co radzicie?

    Artur





  • 2. Data: 2006-04-20 11:29:38
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "cisu" <p...@e...pl> napisał:

    > jak sformułować poprawnie wnisek o ukranie przez
    >policję kierującego taksówką?
    ZTCW policja nie może go ukarać. Jest już na to za późno. Może, ale
    nie musi to zrobić sąd, jeśli policja 'zmieni zdania' co do osoby
    winnej i wyśle ponowny wniosek w tej sprawie.

    >może mi pozostać proces cywilny,
    W celu?

    --
    Artur Golański


  • 3. Data: 2006-04-20 11:59:43
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: "cisu" <p...@e...pl>

    >> jak sformułować poprawnie wnisek o ukranie przez
    >>policję kierującego taksówką?

    > ZTCW policja nie może go ukarać. Jest już na to za późno. Może, ale
    > nie musi to zrobić sąd, jeśli policja 'zmieni zdania' co do osoby
    > winnej i wyśle ponowny wniosek w tej sprawie.

    to co? 3 pojazdy w kolizji a winnego nie ma?
    jak w takim razie znaleźć winnego?


    >>może mi pozostać proces cywilny,
    > W celu?

    w celu zapłaty za uszkodzenia
    pozdr cisu



  • 4. Data: 2006-04-20 13:38:41
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "cisu" <p...@e...pl> napisał:

    > 3 pojazdy w kolizji a winnego nie ma?
    Czasami winnego trudno ustalić.
    Z tego co napisałeś winnym policja ciebie wskazała, a sąd nie
    podzielił ich zdania, co wcale nie oznacza, że miał rację.

    >w celu zapłaty za uszkodzenia
    Możesz zażądać odszkodowania od tego, który twoim zdaniem zawinił, a
    jego winę udowadniać przed sądem.

    --
    Artur Golański


  • 5. Data: 2006-04-20 14:06:29
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >>w celu zapłaty za uszkodzenia
    > Możesz zażądać odszkodowania od tego, który twoim zdaniem zawinił, a
    > jego winę udowadniać przed sądem.

    Albo zrobic to z wlasnego AC i wystapic z regresem do tego, ktory Twoim
    zdaniem jest winny (poprawcie jesli sie myle).

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 6. Data: 2006-04-20 15:40:46
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "Tiger" <c...@c...pl> napisał:

    >Albo zrobic to z wlasnego AC
    Wtedy straci swoje zniżki za bezwypadkowość.

    >i wystapic z regresem do tego, ktory Twoim zdaniem jest winny
    Z regresem występuje ubezpieczyciel, jeśli ma ku temu podstwę.

    --
    Artur Golański


  • 7. Data: 2006-04-21 07:04:06
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: "cisu" <p...@e...pl>

    Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości

    >> 3 pojazdy w kolizji a winnego nie ma?

    > Czasami winnego trudno ustalić.
    > Z tego co napisałeś winnym policja ciebie wskazała, a sąd nie
    > podzielił ich zdania, co wcale nie oznacza, że miał rację.

    a co to oznacza? kto ma racje?
    rozumiem że moze być trudno ustalic winnego, ale ktoś nim chyba jest, więc
    kto go ma ustalić? ja?
    po wypadku byłem ponad 2 mce na L4 i winny sobie jestem sam, bo pojechałem
    autem na zakupy?

    >>w celu zapłaty za uszkodzenia
    > Możesz zażądać odszkodowania od tego, który twoim zdaniem zawinił, a
    > jego winę udowadniać przed sądem.

    czyli z powództwa cywilnego jak pisałem wcześniej?
    cisu



  • 8. Data: 2006-04-21 07:43:40
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "cisu" <p...@e...pl> napisał:

    >a co to oznacza?
    Tylko tyle, że sąd uniewinnił cię od zarzucanego ci czynu. Taka jest
    rola sądu. Sąd rozstrzyga spór między oskarżycielem (tu: policja
    wskazuje na ciebie jako winnego), a oskarżonym (ty nim byłeś i
    dowodziłeś, że nie jesteś winny). Sąd wydał wyrok w tej sprawie-uznał,
    że nie można ciebie uznać za winnego. Jednak to NIE sąd jest od
    szukania/ustalania kto zawinił. W tej sprawie (ty byłeś oskarżony jako
    winny kolizji), jeśli któraś ze stron z wyroku była niezadowolona
    powinna wnieś apelację, bo w przeciwnym razie wyrok sie uprawomocni.

    > kto ma racje?
    Po uprawomocnieniu wyroku wyszło, że rację masz ty, bo nie jesteś
    winnym zarzucanego ci czynu. A czy to jest prawda? Prawnie tak, skoro
    nie było apelacji. Jednak nie można wykluczyć, że sąd nie wziął pod
    uwagę wszystkich okoliczności lub że policja nie potrafiła
    dostatecznie udowodnić twojej winy.

    >po wypadku byłem ponad 2 mce na L4 i winny sobie jestem sam, bo pojechałem
    >autem na zakupy?
    A co to ma za związek? Przecież mogłeś jechać nawet do kościoła i np.
    uderzyć w drzewo i być na zwolnieniu (ZUS ZLA) ileś tam dni. Te fakty
    nie rozstrzygają o winie.

    >czyli z powództwa cywilnego jak pisałem wcześniej?
    Zawsze możesz. Pytanie tylko czy sprawę jesteś w stanie wygrać.

    --
    Artur Golański


  • 9. Data: 2006-04-21 08:01:16
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: "cisu" <p...@e...pl>

    Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
    news:lu1h4215bpb3l8e0h6ddg304n7dsj4vngd@4ax.com...
    > "cisu" <p...@e...pl> napisał:
    >
    >>a co to oznacza?
    > Tylko tyle, że sąd uniewinnił cię od zarzucanego ci czynu. Taka jest
    > rola sądu. Sąd rozstrzyga spór między oskarżycielem (tu: policja
    > wskazuje na ciebie jako winnego), a oskarżonym (ty nim byłeś i
    > dowodziłeś, że nie jesteś winny). Sąd wydał wyrok w tej sprawie-uznał,
    > że nie można ciebie uznać za winnego.

    Tak własnie, nie można mnie uznać za winnego popełnienia czynu
    "spowodowanie zagrożenia drogowego" więc nie ja je w myśl prawa
    spowodowałem.
    Dlatego pytam jak znaleźć winnego? Policja drogowa nader często źle
    rozpatruje zdarzenia drogowe
    z udziałem taxi, zwłaszcza w dużych miastach, wszyscy wiemy dlaczego.
    Jednakże jesli sprawa trafia do sądu i sąd uniewinnia osobe wskazana przez
    policję jako winnego to chyba coś to znaczy.
    Dlatego chciałbym żeby ktoś ustalił winnego i żeby z jego ubezpieczenia
    zostały naprawione szkody w moim samochodzie.
    Z tego co piszesz w poprzednich postach może się wydawać że nikt poza mną
    nie jest zainteresowany ściganiem winnego.
    Sąd nie od tego jest, wiadomo. Alee policja chyba tak, więc pytanie moje
    było pierwotnie takie: jak wnioskowac na policji o wszczęcie postepowania w
    tej sprawie raz jeszcze lub ukaranie taxi za wjechanie w mój tył?
    pozdr Artur



  • 10. Data: 2006-04-21 09:10:22
    Temat: Re: uniewinniony za wykroczenie drogowe i co dalej?
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "cisu" <p...@e...pl> napisał:

    > więc nie ja je w myśl prawa spowodowałem.
    Tyle wiemy w sprawie karnej, w oparciu o wyrok sądu.

    >Dlatego chciałbym żeby ktoś ustalił winnego i żeby z jego ubezpieczenia
    >zostały naprawione szkody w moim samochodzie.
    Widziesz, co innego jest ukaranie np. grzywną winnego, a co innego
    naprawa szkody w twoim samochodzie.

    > może się wydawać że nikt poza mną
    >nie jest zainteresowany ściganiem winnego.
    Ty jako poszkodowany jesteś zainteresowany zadośćuczynieniem, naprawą
    szkód i tobie pozostaje proces cywilny. Gdyby znalazł się winny w
    procesie karnym, to TU musiałoby ten wyrok uznać i szkodę naprawić.
    A tak nie zrobią tego póki nie będzie postanowienia sądu z powództwa
    cywilnego.

    > jak wnioskowac na policji o wszczęcie postepowania w
    >tej sprawie raz jeszcze lub ukaranie taxi za wjechanie w mój tył?
    Możesz próbować napisać skargę do prokuratury na działania policji i
    wnioskować o wszczęcie ponownego postępowania wyjaśniającego w oparciu
    o ustalenia sądu i biegłego. Ale nie wiem czy to coś pomoże i jaka
    będzie reakcja/odpowiedź prokuratora. W sumie oni swoje obowiązki
    wypełnili, ustalili winnego i skierowali wniosek o ukaranie.

    --
    Artur Golański

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1