-
11. Data: 2006-07-04 17:08:42
Temat: Re: uniewaznienie umowy kupna
Od: "Kenny" <kenny333[nasz przodek]o2.pl>
witek wrote:
>> Kenny wrote:
>>> witek wrote:
>>>
>>>>> Ba, tylko jak mu udowodnisz, że wiedział.
>>>>> Bez tego to raczej niewiele zdziałasz.
>>>
>>> czy aby dopoki nie minelo 6mies to ciężar udowodnienia wydania
>>> pelnowartosciowego produktu nie lezy postronie sprzedawcy?
>>>
>>
>> A co on niby miałby udowodnić?
>> Że wiedział, że nie było zepsute?
no nie wiem... produkt niepelnowartocsciowy, juz w momencie sprzedazy
niezgodny z oczekiwaniem klienta i zapewnieniem sprzedawcy
dla mnie to podrecznikowy przypadek niezgodnosci towaru z umowa...
nie minelo 6mies wiec teraz to sprzedawca ma zagwozdke "ba tylko jak
udowodnie ze sprzedalem taki jak miał byc"
zle mowie? jak tak to niech mnie ktos naprostuje.
--
Wojtek
Pozdrowienia
-
12. Data: 2006-07-04 17:56:49
Temat: Re: uniewaznienie umowy kupna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik <m...@c...cz> napisal w wiadomosci
news:1151996854.995205.29830@75g2000cwc.googlegroups
.com...
Ja natomaist na Twoim miejscu szedl bym w strone oszustwa.
Przesluchanie mechaników wykonujacych remont silnika dostarczy dowodów
na celowe dzialanie poprzedniego wlasciciela.