-
21. Data: 2009-02-06 11:09:13
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 6 Feb 2009 11:59:00 +0100, Herald napisał(a):
>> na skladkach oszczedza nieco mniej.
>> Umowa zlecenei jest podobnie ozusowana jak umowa o prace. Nie placi tylko
>> (najprawdopodobniej) dobrowolnego chorobowego (ok. 40 zl) i skladki na
>> fundusz pracy (tez ok 40) , ktora by musial placi, gdyby umowwa zlecenie
>> opiewala na 1276 zl brutto.
>> Przez to, ze nei placi skladek na fundusz pracy, zona Twoja nie bedzi
>> emiala, niestety, prawa do zasilku!
>
> Zgoda.
>
>> Oszczednosci polegaja glownie na braku koniecznosci wyplaty wynagrodzenia
>> chorobowego, nie trzeba dawac urlopow.
>
> Brak wszelkiej maści "przywilejów" pracownika w postaci np. ubrań
> ochronnych/roboczych, ochrony przez KP, oprócz już przywołanego
> wynagrodzenia chorobowego - brak zasiłku chorobowego, w odpowiednich
> czasach posiłki regeneracyjne albo napoje chłodzące itp itd.
>
>> Uwazam wiec, ze jest o co walczyc. Oprocz zaleglego urlopu, wyrownanie
>> skladek do minimalnej krajowej, oplata na fundusz pracy, itp.
>
> Zdecydowanie masz rację.
> Ponadto okres wypowiedzenia, potencjalnie inne opcje jak np. grupowe
> zwolnienia, odprawy itp itd.
Ponadto, kolosalne znaczenie dla "zleceniodawcy" (oraz osób trzecich) może
mieć sytuacja kiedy to w skutek wykonywania "zlecenia" wystąpi szkoda z
winy zleceniobiorcy. Wówczas to zleceniobiorca za szkodę odpowiada CAŁYM
SWOIM MAJĄTKIEM. A pracownik wiadomo ... :)
-
22. Data: 2009-02-06 11:35:59
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: Maverick <m...@p...fm>
witek wrote:
> kaktus wrote:
>>
>>>
>>> Mozesz złożyć do śadu wniosek o uznanie umowy zlecenie za umowę o pracę.
>>
>> Ale jezeli skonczy juz tam pracowac, i znajdzie sobie nowa prace,
>> bedzie to mialo jakis sens ? Czy da sie " wysadzic " jakas gotowke z
>> tego tytulu ze pracowala na umowe zlecenie, a powinna na umowe o prace ?
>>
> zaległy należny urlop
Plus ZUS - skladki emerytalne - to tez w miare wazne.
Ale US upomni sie pewnie o wyzszy podatek - o tym nie nalezy zapomianac.
--
Regards,
Maverick
-
23. Data: 2009-02-06 12:19:58
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: "kaktus" <a...@g...pl>
> na skladkach oszczedza nieco mniej.
> Umowa zlecenei jest podobnie ozusowana jak umowa o prace. Nie placi tylko
> (najprawdopodobniej) dobrowolnego chorobowego (ok. 40 zl) i skladki na
> fundusz pracy (tez ok 40) , ktora by musial placi, gdyby umowwa zlecenie
> opiewala na 1276 zl brutto.
> Przez to, ze nei placi skladek na fundusz pracy, zona Twoja nie bedzi
> emiala, niestety, prawa do zasilku!
> Oszczednosci polegaja glownie na braku koniecznosci wyplaty wynagrodzenia
> chorobowego, nie trzeba dawac urlopow.
> Uwazam wiec, ze jest o co walczyc. Oprocz zaleglego urlopu, wyrownanie
> skladek do minimalnej krajowej, oplata na fundusz pracy, itp.
>
> Pozdrawiam
> SDD
Rachunek jaki co miesiac podpisuje wyglada mniej wiec tak
Wynagrodzenie brutto - 954 zl
Koszty uzyskania - 164 zl
Skaldki ZUS - 130 zl
W tym emerytalne - 93 zl
ubezpieczenie rentowe - 14 zl
ubezpieczenie chorobowe - 24 zl
Skladka zdrowotna ( odliczona ) - 63 zl
Skladka zdrowotna netto 10 zl
Zaliczka do US - 61 zl
Czy moglbys mi powiedziec czy faktycznie gdyby zachorowaa i poszla na L4 to
nic nie dostanie ?
I czy w razie zwolnienia, nie dostanie platnego zasilku z bezrobocia ?
Bo jej szef mowil ze o bezrobocie maja sie nie martwic bo im sie nalezy, ale
fatycznie na tym rachunku nie ma nic o skladce na fundusz pracy.
-
24. Data: 2009-02-06 12:34:44
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "kaktus" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gmh9u6$hvj$1@inews.gazeta.pl...
> Czy moglbys mi powiedziec czy faktycznie gdyby zachorowaa i poszla na L4
> to nic nie dostanie ?
> I czy w razie zwolnienia, nie dostanie platnego zasilku z bezrobocia ?
> Bo jej szef mowil ze o bezrobocie maja sie nie martwic bo im sie nalezy,
> ale fatycznie na tym rachunku nie ma nic o skladce na fundusz pracy.
A to wyglada na to, ze jak zachoruje, to dostanie!!!!! (grosze wprawdzie,
ale dostanie)
Kase bezposrednio z ZUS-u (co za tym idzie, pewnie przy dluzszej chorobie
komisja za komisja).
Bo rozumiem, z eneipraerwanie "pracuje" na tej umowie dluzej niz pol roku.
Pozdrawiam
SDD
-
25. Data: 2009-02-06 12:37:01
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gmh1cn$bcm$4@news.interia.pl...
>
> Nie. Pełna księgowość. A do analizowania dokumentów zatrudniają prawnika
> zwanego ,,panią mecenas''. PIT-11 dają.
To chyba, ze jakas "liste plac" generuja - i na tej podstawie. Tak chyba tez
mozna...
Pozdrawiam
SDD
-
26. Data: 2009-02-06 12:40:18
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "kaktus" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gmh9u6$hvj$1@inews.gazeta.pl...
> I czy w razie zwolnienia, nie dostanie platnego zasilku z bezrobocia ?
> Bo jej szef mowil ze o bezrobocie maja sie nie martwic bo im sie nalezy,
> ale fatycznie na tym rachunku nie ma nic o skladce na fundusz pracy.
No to dupa zbita. Nie dostanie.
950 zl to nawet w minionym roku bylo mniej niz najnizsza krajowa, wiec tez
nei byly skladki odprowadzane (a o il epamietam, to by pojsc na zasilek
trzeba miec przez ostatnie 18 miesiecy skladke na FP oplacana przez miesiecy
co najmniej 12)
Pozdrawiam
SDD
-
27. Data: 2009-02-06 13:25:10
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: kam <...@...pl>
Liwiusz pisze:
> Potrafisz udowodnić (przepis, definicja...), że słowo "pracuje"
> oznacza tylko pracę na umowę o pracę? O ile pamiętam, kodeks pracy
> zawłaszcza tylko słowo "pracownik", natomiast pracować, być zatrudnionym
> to słowa o znaczeniu potocznym i można pracować na czarno, na umowę
> zlecenie itp.
nie tylko potocznym, bo w myśl choćby ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych wykonuje się pracę na podstawie umowy zlecenia, agencyjnej itd.
KG
-
28. Data: 2009-02-06 15:14:01
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
SDD wrote:
> U?ytkownik "kaktus" <a...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:gmh9u6$hvj$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Czy moglbys mi powiedziec czy faktycznie gdyby zachorowaa i poszla na L4
>> to nic nie dostanie ?
>> I czy w razie zwolnienia, nie dostanie platnego zasilku z bezrobocia ?
>> Bo jej szef mowil ze o bezrobocie maja sie nie martwic bo im sie nalezy,
>> ale fatycznie na tym rachunku nie ma nic o skladce na fundusz pracy.
>
> A to wyglada na to, ze jak zachoruje, to dostanie!!!!! (grosze wprawdzie,
> ale dostanie)
> Kase bezposrednio z ZUS-u (co za tym idzie, pewnie przy dluzszej chorobie
> komisja za komisja).
> Bo rozumiem, z eneipraerwanie "pracuje" na tej umowie dluzej niz pol roku.
>
Dostać to najwyżej może po tyłku.
Dla przypomnienia.Za niewywiązanie się z umowy zlecenia ponosi się
odpowiedzialność całym majątkiem, czyli formalnie jak nie wykona tego co
na zleceniu i coś się zleceniodawcy przez to obsunie, coś nie zostanie
wykonane na czas i to zawalone coś będzie warte milion złotych, to
będziecie długo spłacać. Dodatkowo zleceniodawca może wziąć kogoś na jej
miejsce, a koszty tej ekstra osoby wysłać wam do zapłacenia.
-
29. Data: 2009-02-06 23:28:45
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 6 Feb 2009, Maverick wrote:
> witek wrote:
>> zaległy należny urlop
>
> Plus ZUS - skladki emerytalne - to tez w miare wazne.
Pasuje.
> Ale US upomni sie pewnie o wyzszy podatek - o tym nie nalezy zapomianac.
Nie pasuje.
Podatek o zaległego urlopu owszem - ale to nie dziwota.
Jaki jeszcze (dodatkowo) większy?
Nie należy się ryczałt pracowniczy, to prawda, ale w zamian nalezy się
ryczałtowy KUP - 20%.
pzdr, Gotfryd
-
30. Data: 2009-02-06 23:39:25
Temat: Re: umowa zlecenie - chyba zle wyliczyli mi pensje?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 6 Feb 2009, Tristan wrote:
> Niekoniecznie. Od lat podpisuję umowy, w których nie zawieramy klauzuli o
> wystawianiu rachunków i zleceniodawca płaci mi po prostu na podstawie
> umowy.
Dla porządku: nie zwalnia to od obowiązku wystawienia r-ku jeśli
nabywca usługi go zarząda lub jest zobowiązany zażądać.
Art.87 Ordynacji.
Po przeczytaniu art.3..9 oczywiście!
Art.88.2 dla drugiej strony :)
IMHO - firma powinna brać rachunek. Jak to mawiają "każdy odpowiada
za siebie".
>> że ktoś ci podsunął coś do podpisania a ty podpisałaś nie czytając,
>> Wiec co podpisałaś to dostałaś.
>
> No więc podpisała ileśtam brutto, a widać oni źle wyliczyli.
Tyle, że z *jej* zobowiązania wystawienia r-ku wynika że sama
uznała iż należy się mniej. Wychodzi że musi sama upomnieć się
o resztę :(
pzdr, Gotfryd