-
1. Data: 2004-07-28 08:20:09
Temat: umowa zlecenia i odpowiedzialnosc za szkody
Od: "team2software" <tomekWYWALTO!@amigo.pop.pl>
jestem wychowawcą na kolonii. zatrudniony jestem na umowe zlecenie. jedno z
dzieci zniszczylo meble, będące własnością ośrodka wypoczynkowego. moj
pracodawca zamierza odciagnac rownowartosc szkody od mojego wynagrodzenia.
czy ma do tego prawo?
--
Pozdrawiam
tom
-
2. Data: 2004-07-28 16:50:14
Temat: Re: umowa zlecenia i odpowiedzialnosc za szkody
Od: "wirtualna" <w...@w...pl.com>
Użytkownik "team2software" <tomekWYWALTO!@amigo.pop.pl> napisał w wiadomości
news:ce7np8$9gb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jestem wychowawcą na kolonii. zatrudniony jestem na umowe zlecenie. jedno
z
> dzieci zniszczylo meble, będące własnością ośrodka wypoczynkowego. moj
> pracodawca zamierza odciagnac rownowartosc szkody od mojego wynagrodzenia.
> czy ma do tego prawo?
a co miales w umowie zleceniu?
ZLECENIODAWCA (nie pracodawca) musi wykazac twoja wine (szkoda kontraktowa).
poza tym nie maja tu zastosowania przepisy kodeksu pracy o powierzeniu
mienia itp.
Napisz, co miales KONKRETNIE w umowie zlecenia.
p.
W,
-
3. Data: 2004-07-28 20:03:33
Temat: Re: umowa zlecenia i odpowiedzialnosc za szkody
Od: "team2software" <tomekWYWALTO!@amigo.pop.pl>
> Napisz, co miales KONKRETNIE w umowie zlecenia.
w umowie mam, ze zobowiazuje sie do WYCHOWAWCA, nic wiecej, zadnej
odpowiedzialnosci, niczego, jest tez wzmianka, ze sprawy nieuregulowane w
umowie reguluje kodeks cywilny.
-
4. Data: 2004-07-30 07:57:47
Temat: Re: umowa zlecenia i odpowiedzialnosc za szkody
Od: "wirtualna" <w...@w...pl.com>
Użytkownik "team2software" <tomekWYWALTO!@amigo.pop.pl> napisał w wiadomości
news:ce90rp$sr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Napisz, co miales KONKRETNIE w umowie zlecenia.
>
>
> w umowie mam, ze zobowiazuje sie do WYCHOWAWCA, nic wiecej, zadnej
> odpowiedzialnosci, niczego, jest tez wzmianka, ze sprawy nieuregulowane w
> umowie reguluje kodeks cywilny.
co oznacza, ze nie zostalo ci powierzone mienie na przechowanie, nie byles
tam ochroniarzem, itd.
teraz pytanie - czy dziecko bylo wtedy pod twoja bezposrednia opieka?
poza tym, na jakiej podstawie zleceniodawca chce sobie cos potracac? - on
nie jest pracodawca, tylko zleceniodawca. Niech wykaze szkode konkratowa i
bezposrednio polaczy ja z niedopelnieniem przez ciebie obowiazkow - raczej
nie bedzie w stanie tego zrobic.
pamietaj, ze umowa zlecenia, to umowa starannego dzialania - jesli sie nie
obijales, jesli dochowales nalezytej starannosci, to nie ma twojej winy.
p.
W,