-
1. Data: 2004-05-17 10:19:29
Temat: umowa z deweloperem a definicje
Od: "slp" <s...@p...onet.pl>
Witam
Czy jest kots w stanie podac mi namiary na odpowiednie dokumentu, w ktorych
bylyby zdefiniowane nastepujace pojecia:
- lokal
- lokal mieszkalny
- dach
- odbior lokalu (lokalu mieszkalnego) 'do samodzielnego wykonczenia' - czy
cos takiego istnieje w ogole
Jest to zwiazane z odbiorem mieszkan u jednego wroclawskich deweloperow. Tak
na prawde trwa jeszcze budowa, a deweloper chce oddawac ludziom mieszkania,
zeby unkinac placenia kar wynikajacych z umow.
Np. na jednym z budynkow jest więźba dachowa i troche polozonych dachowek, a
deweloper twierdzi, ze dach jest (!) :)
Albo: przy wjedzie na budowe stoi jak byk tabliczka 'Teren budowy', a
deweloper twierdzi, ze budowy juz nie ma :)
Chodzi mi o to, zeby dorwac jakies paragrafy na to, ze przy odbiorze
lokalu/lokalu mieszkalnego musi w nim byc np. prad w gniazdach, woda w
kranach, cieple kaloryfery itd. - zeby to nie musialo wynikac bezposrednio z
umowy z deweloperem
Pozdrawiam
Wojtek
-
2. Data: 2004-05-17 16:37:02
Temat: Re: umowa z deweloperem a definicje
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <c8a3op$atm$1@nemesis.news.tpi.pl>, slp wrote:
> Witam
> Czy jest kots w stanie podac mi namiary na odpowiednie dokumentu, w ktorych
> bylyby zdefiniowane nastepujace pojecia:
> - lokal
> - lokal mieszkalny
> - dach
> - odbior lokalu (lokalu mieszkalnego) 'do samodzielnego wykonczenia' - czy
> cos takiego istnieje w ogole
>
> Jest to zwiazane z odbiorem mieszkan u jednego wroclawskich deweloperow. Tak
> na prawde trwa jeszcze budowa, a deweloper chce oddawac ludziom mieszkania,
> zeby unkinac placenia kar wynikajacych z umow.
> Np. na jednym z budynkow jest więźba dachowa i troche polozonych dachowek, a
> deweloper twierdzi, ze dach jest (!) :)
> Albo: przy wjedzie na budowe stoi jak byk tabliczka 'Teren budowy', a
> deweloper twierdzi, ze budowy juz nie ma :)
>
> Chodzi mi o to, zeby dorwac jakies paragrafy na to, ze przy odbiorze
> lokalu/lokalu mieszkalnego musi w nim byc np. prad w gniazdach, woda w
> kranach, cieple kaloryfery itd. - zeby to nie musialo wynikac bezposrednio z
> umowy z deweloperem
Zdaje się, że nie są Ci potrzebne żadne definicje. Oni chcą Ci oddać
lokal, ale ty nie musisz go odebrać. Wystarczy, że masz plamę na
ścianie, a mówisz, że odbierzesz dopiero jak to poprawią. Przy
odbiorze sprawdza się kupę rzeczy i wszystkie muszą grać.
Prawdopodobnie gdzieś jest opisane co i jak musi być zrobione w
mieszkaniu i co można kwestionować, ale to Ty podpisujesz protokół
odbioru, jeśli nie podpiszesz, to niech oni poszukają przepisu,
kt. mówi, że mieszkanie może nie mieć prądu i dachu.
Życz im powodzenia i nie podpisuj protokołu.
Sama, gdy odbierałam mieszkanie, nie podpisałam protokołu za pierwszym
razem i nie chodziło o tak poważne rzeczy, o kt. piszesz. Gdzieś na
rogu ściany odprysnął kawałek tynku i może jeszcze jakiś drobiazg, ale
po co mam odbierać mieszkanie z defektem? Sprawdzić trzeba wszystko,
piony, poziomy, pochył balkonu, prąd w gniazdkach, okna itp. itd.
Piszesz o mieszkaniu do samodzielnego wykończenia, w umowie powinieneś
mieć napisane co w takim mieszkaniu ma Ci zrobić deweloper, tzn. co
będzie na podłogach, na ścianach, czy będą parapety, biały montaż itd.
Zajrzyj do umowy.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
3. Data: 2004-05-19 07:39:52
Temat: Re: umowa z deweloperem a definicje
Od: "slp" <s...@p...onet.pl>
> Piszesz o mieszkaniu do samodzielnego wykończenia, w umowie powinieneś
> mieć napisane co w takim mieszkaniu ma Ci zrobić deweloper, tzn. co
> będzie na podłogach, na ścianach, czy będą parapety, biały montaż itd.
> Zajrzyj do umowy.
Właśnie w umowie nie ma na ten temat ani słowa :)
Sami sobie wymyślili taki termin. Mają już poślizg i lecą im odsetki
(naliczane przeze mnie oczywiście :) ). Chcą więc jak najszybciej oddać.
>
> Renata
Dzięki za info. Tak myślalem, ale szukam właśnie jeszcze potwierdzenia w
praktyce.
Pozdrawiam
Wojtek
-
4. Data: 2004-05-19 07:43:44
Temat: Re: umowa z deweloperem a definicje
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <c8f35k$roj$1@nemesis.news.tpi.pl>, slp wrote:
>> Piszesz o mieszkaniu do samodzielnego wykończenia, w umowie powinieneś
>> mieć napisane co w takim mieszkaniu ma Ci zrobić deweloper, tzn. co
>> będzie na podłogach, na ścianach, czy będą parapety, biały montaż itd.
>> Zajrzyj do umowy.
>
> Właśnie w umowie nie ma na ten temat ani słowa :)
No to żeś gapa:>
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
5. Data: 2004-05-19 08:07:36
Temat: Re: umowa z deweloperem a definicje
Od: "slp" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrncam41f.j5s.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> In article <c8f35k$roj$1@nemesis.news.tpi.pl>, slp wrote:
> >> Piszesz o mieszkaniu do samodzielnego wykończenia, w umowie powinieneś
> >> mieć napisane co w takim mieszkaniu ma Ci zrobić deweloper, tzn. co
> >> będzie na podłogach, na ścianach, czy będą parapety, biały montaż itd.
> >> Zajrzyj do umowy.
> >
> > Właśnie w umowie nie ma na ten temat ani słowa :)
>
> No to żeś gapa:>
to co na podłogach itd, to jest w zalacznikach - czyli w umowie :)))))
nie ma nic o 'odbiorze mieszkania do samodzielnego wykonczenia' - teraz
sobie to wymyslili
Nie wyrazielm sie precyzyjnie - zbyt duzy cytat przytoczylem :)
Wojtek
-
6. Data: 2004-05-19 09:49:40
Temat: Re: umowa z deweloperem a definicje
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <c8f4li$8og$1@atlantis.news.tpi.pl>, slp wrote:
>> >> będzie na podłogach, na ścianach, czy będą parapety, biały montaż itd.
>> >> Zajrzyj do umowy.
>> >
>> > Właśnie w umowie nie ma na ten temat ani słowa :)
>>
>> No to żeś gapa:>
>
> to co na podłogach itd, to jest w zalacznikach - czyli w umowie :)))))
>
> nie ma nic o 'odbiorze mieszkania do samodzielnego wykonczenia' - teraz
> sobie to wymyslili
No to w czym problem? Chyba obowiązuje umowa, a nie jakieś wymyślanie
dodatkowych punktów po czasie.
Moim zdaniem teoretycznie nie masz żadnego problemu, praktycznie może
być różnie, bo będziesz pewnie musiał wyszarpać te odsetki własnymi
pazurami.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński