eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › umowa użyczenia a współwłasność lokalu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2006-05-15 22:15:37
    Temat: umowa użyczenia a współwłasność lokalu
    Od: "Agnieszka" <@wp.pl>

    Witam Grupowiczów i proszę o pomoc.
    Znalazłam się w następującej sytuacji. Od 5 lat prowadze hurtownię w budynku
    należącym do moich rodziców. Wszystko było pięknie dopóki moi rodzice żyli w
    zgodzie. Ponieważ ewidentnie wina rozpadu małżeństwa jest po stronie ojca ja
    opowiedziałam się po stronie mamy. I od tej chwili ojciec mi zyć nie daje, a
    dziś pojechałam do pracy a tam na drzwiach kłódki i łańcuchy i nie mogę
    wejść do lokalu. Mam umowę użyczenia podpisaną przez mamę w swoim i ojca
    imieniu sprzed 5 lat. Ojciec każe mi się wynosić z lokalu albo z
    conajmniej połowy lokalu, z tym że sprawy rozwodowej i podziału majątku
    jeszcze nie było, więc nie ma chyba rozgraniczenia że 50 % jest ojca a 50%
    matki. Co robić? Ojciec twierdzi, że On tej umowy użyczenia nie podpisywał
    więc nie jest ona ważna. Ja w tym lokalu mam swój towar, wyposażenie,
    papiery....Nie wspominam, że hurtownia jest nieczynna i ponoszę z tego
    tytułu straty. Poradźcie proszę...

    Pozdrawiam
    Agnieszka



  • 2. Data: 2006-05-17 06:27:53
    Temat: Re: umowa użyczenia a współwłasność lokalu
    Od: stern <s...@0...pl>

    Agnieszka napisał(a):
    > Witam Grupowiczów i proszę o pomoc.
    > Znalazłam się w następującej sytuacji. Od 5 lat prowadze hurtownię w budynku
    > należącym do moich rodziców. Wszystko było pięknie dopóki moi rodzice żyli w
    > zgodzie. Ponieważ ewidentnie wina rozpadu małżeństwa jest po stronie ojca ja
    > opowiedziałam się po stronie mamy. I od tej chwili ojciec mi zyć nie daje, a
    > dziś pojechałam do pracy a tam na drzwiach kłódki i łańcuchy i nie mogę
    > wejść do lokalu. Mam umowę użyczenia podpisaną przez mamę w swoim i ojca
    > imieniu sprzed 5 lat. Ojciec każe mi się wynosić z lokalu albo z
    > conajmniej połowy lokalu, z tym że sprawy rozwodowej i podziału majątku
    > jeszcze nie było, więc nie ma chyba rozgraniczenia że 50 % jest ojca a 50%
    > matki. Co robić? Ojciec twierdzi, że On tej umowy użyczenia nie podpisywał
    > więc nie jest ona ważna. Ja w tym lokalu mam swój towar, wyposażenie,
    > papiery....Nie wspominam, że hurtownia jest nieczynna i ponoszę z tego
    > tytułu straty. Poradźcie proszę...

    1) dogadaj się z ojcem,

    2) nie wiem kto jest winien rozpadu małżeństwa, ale czy opowiadając się
    po jednej ze stron, naprawdę nie przewidywałaś, że nastąpi taka lub
    podobna reakcja?


    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1